Nie mam pojęcia, no ale mnie to nie bolała jeden dzień wiec się nie nakręcajMnie wczoraj też bolała głowa. Myślisz, że to ma związek z zatrzymaniem rozwoju.

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie mam pojęcia, no ale mnie to nie bolała jeden dzień wiec się nie nakręcajMnie wczoraj też bolała głowa. Myślisz, że to ma związek z zatrzymaniem rozwoju.
No już bylam w trakcie nakręcaniaNie mam pojęcia, no ale mnie to nie bolała jeden dzień wiec się nie nakręcaj![]()
DokładnieNo już bylam w trakcie nakręcaniaale przecież bez ciaży też czasem głowa pobolewa
![]()
Mnie też lekarz nie założył powiedział że na następnej wizycie sobie założymy kartę ciąży ... Ale było wszystko ok poprzednim razem ...Ja już po pierwszej wizycie, jest ulgaJest ładny pęcherzyk ciążowy, jest zarodek (8 mm), jest serduszko – gin nie mierzyła dopplerem, żeby na tym etapie jakoś nie zaszkodzić, ale było widać szybkie mryganie, wg niej jest wszystko w porządku. Wiek z USG (6+5) praktycznie pokrywa się z tym z OM (6+4).
Kolejna wizyta za dwa tygodnie – na moje życzenie, dla świętego spokoju. Lekarka kazała przyjść do miesiąca czasu, ale od razu jej powiedziałam, że chciałabym szybciej, bo się stresuję.
Co ciekawe nie założyła mi tym razem karty ciąży na pierwszej wizycie, powiedziała, że na kolejnej, jak przyjdę z wynikami wszystkich zleconych badańW poprzedniej ciąży zakładała mi od razu. Jak to u Was było z tymi kartami?
No przestańcie... Ból głowy nie ma nic wspólnego z zatrzymaniem rozwoju.Mnie wczoraj też bolała głowa. Myślisz, że to ma związek z zatrzymaniem rozwoju?
No ja też nigdzie w żadnych materiałach nie znalazłam nic na ten tematNo przestańcie... Ból głowy nie ma nic wspólnego z zatrzymaniem rozwoju.