reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2025

reklama
Hej Dziewczyny, ja wreszcie w czwartek idę na pierwszą wizytę, stresik jest, ale też nie mogę się już doczekać. Która z Was jeszcze w tym tygodniu ma zaplanowaną wizytę?☺️

Samopoczucie takie sobie, nie ma dramatu, mdli mnie głównie rano, choć są dni, że też popołudniami tak mi ciężko na żołądku :( Piersi się rozkręcają, chociaż raz bolą bardziej, raz mniej (najmocniej zawsze rano), dlatego macam je obsesyjnie🙈 W tej niedonoszonej ciąży właśnie w którymś momencie ból zaczął ustępować, co wydało mi się normalne, ale potem okazało się, że zarodek się zatrzymał – dlatego teraz trochę się tym schizuję :/ Poza tym mam jakiś drobny kłopot z pęcherzem, więc jeszcze przed czwartkiem zrobię badanie ogólne moczu.

Na gardło mi gin mówiła, że można tan tum verde do ssania☺️
 
My po przeziębieniu i dwóch wizytach u ginekologa siedzimy jak na szpilkach. Kolejna wizyta 13 listopada i modlimy się o dobre wieści. Z miesiączki wychodzilo w czwartek 8+6. Na ten moment z pierwszego usg 2,5 tygodnia temu wychodziło maleństwo 5+4 ledwie widoczne na badaniu, w czwartek po dwóch tygodniach od pierwszego badania było widać więcej, wyszło 6+1. Stres spory, bo w ciągu dwóch tygodni przyrost tygodniowy, ale lekarz zapewniał że tak się zdarza i na nastepnej wizycie powinno już być widać serduszko. Dla spokoju ducha pozwoliła zrobić dwukrotnie betę, także dzisiaj byłam na pobraniu, kolejne w środę lub czwartek i mam nadzieję że nie będzie żadnych spadków. Po kwietniowym poronieniu strasznie mnie to wszystko stresuje... Nawet nie uspokaja to, że wszystkie wyniki z krwi i moczu w normie, że cukrzyca i tarczyca pod kontrolą. Chyba się nie uspokoję do czasu aż jasno usłyszę, że jest serduszko 😔
 
Hej, ja mam dzisiaj wizytę :) i w tym tygodniu też nifty :)
Ostatnio się czułam tak dobrze, a od wczoraj znowu mam gorsze mdłości 🙄 juz sama nie wiem od czego to zależy.

Moja córeczka zeszły tydzień cały w domu, bo miała zapalenie krtani, także sezon chorobowy w pełni…

Ja byłam na początku ciąży mega przeziębiona plus zatoki to długo mi się to ciągnęło, ale poszłam do lekarza w końcu i okazało się, że jakieś pole manewru z lekarstwami jest. Tantum verde na gardło jest ok, acc jeśli zalega wydzielina a nawet metmin do nosa. Także nie ma się co męczyć lepiej pójść do Przychodni.
 
My po przeziębieniu i dwóch wizytach u ginekologa siedzimy jak na szpilkach. Kolejna wizyta 13 listopada i modlimy się o dobre wieści. Z miesiączki wychodzilo w czwartek 8+6. Na ten moment z pierwszego usg 2,5 tygodnia temu wychodziło maleństwo 5+4 ledwie widoczne na badaniu, w czwartek po dwóch tygodniach od pierwszego badania było widać więcej, wyszło 6+1. Stres spory, bo w ciągu dwóch tygodni przyrost tygodniowy, ale lekarz zapewniał że tak się zdarza i na nastepnej wizycie powinno już być widać serduszko. Dla spokoju ducha pozwoliła zrobić dwukrotnie betę, także dzisiaj byłam na pobraniu, kolejne w środę lub czwartek i mam nadzieję że nie będzie żadnych spadków. Po kwietniowym poronieniu strasznie mnie to wszystko stresuje... Nawet nie uspokaja to, że wszystkie wyniki z krwi i moczu w normie, że cukrzyca i tarczyca pod kontrolą. Chyba się nie uspokoję do czasu aż jasno usłyszę, że jest serduszko 😔
Trzymam mocno kciuki za dobre weisci na kolejnej wizycie i tule! <3
 
Jakby któraś była ciekawa. To przy zamówieniu nifty do pobrania w domu wysyłają taki formularz do wypełnienia. Potem się płaci i dzwoni pielęgniarka żeby umówić się na pobranie.
Jeszcze się dzisiaj na wizycie dowiem ile kosztuje teraz pobranie u nich, ale wydaje mi się, że było drożej plus trzeba jechać specjalnie i potem oni dostają wynik i dzwonią a w przypadku pobrania w domu wynik dostaje się na maila.
 

Załączniki

  • FORMULARZ ŚWIADOMEJ ZGODY.pdf
    173 KB · Wyświetleń: 13
W którym tygodniu robicie nifty?

U nas w Irlandii jest tylko Harmony (przynajmniej w moim mieście) i można zrobić od 10 tygodnia, chyba zadzwonię się dziś zapisać na za dwa tygodnie :)
 
My po przeziębieniu i dwóch wizytach u ginekologa siedzimy jak na szpilkach. Kolejna wizyta 13 listopada i modlimy się o dobre wieści. Z miesiączki wychodzilo w czwartek 8+6. Na ten moment z pierwszego usg 2,5 tygodnia temu wychodziło maleństwo 5+4 ledwie widoczne na badaniu, w czwartek po dwóch tygodniach od pierwszego badania było widać więcej, wyszło 6+1. Stres spory, bo w ciągu dwóch tygodni przyrost tygodniowy, ale lekarz zapewniał że tak się zdarza i na nastepnej wizycie powinno już być widać serduszko. Dla spokoju ducha pozwoliła zrobić dwukrotnie betę, także dzisiaj byłam na pobraniu, kolejne w środę lub czwartek i mam nadzieję że nie będzie żadnych spadków. Po kwietniowym poronieniu strasznie mnie to wszystko stresuje... Nawet nie uspokaja to, że wszystkie wyniki z krwi i moczu w normie, że cukrzyca i tarczyca pod kontrolą. Chyba się nie uspokoję do czasu aż jasno usłyszę, że jest serduszko 😔
Współczuję tej niepewności i trzymam kciuki, by było dobrze🫂 Rozumiem nastroje po poronieniu, sama na razie bardzo się stresuję i dopóki nie dowiem się, że wszystko gra, to nawet nie chcę za bardzo się cieszyć :/ Ale wierzę, że w końcu wszystko się ułoży, i dla Ciebie, i dla mnie <3
Hej, ja mam dzisiaj wizytę :) i w tym tygodniu też nifty :)
Ostatnio się czułam tak dobrze, a od wczoraj znowu mam gorsze mdłości 🙄 juz sama nie wiem od czego to zależy.

Moja córeczka zeszły tydzień cały w domu, bo miała zapalenie krtani, także sezon chorobowy w pełni…

Ja byłam na początku ciąży mega przeziębiona plus zatoki to długo mi się to ciągnęło, ale poszłam do lekarza w końcu i okazało się, że jakieś pole manewru z lekarstwami jest. Tantum verde na gardło jest ok, acc jeśli zalega wydzielina a nawet metmin do nosa. Także nie ma się co męczyć lepiej pójść do Przychodni.
Super, już niebawem z pewnością będziesz mogła nieco odetchnąć – jak dostaniesz wyniki prenatalnych☺️
Jak się czujesz teraz pod względem choróbsk sezonowych?
 
Hej Dziewczyny, ja wreszcie w czwartek idę na pierwszą wizytę, stresik jest, ale też nie mogę się już doczekać. Która z Was jeszcze w tym tygodniu ma zaplanowaną wizytę?☺️

Samopoczucie takie sobie, nie ma dramatu, mdli mnie głównie rano, choć są dni, że też popołudniami tak mi ciężko na żołądku :( Piersi się rozkręcają, chociaż raz bolą bardziej, raz mniej (najmocniej zawsze rano), dlatego macam je obsesyjnie🙈 W tej niedonoszonej ciąży właśnie w którymś momencie ból zaczął ustępować, co wydało mi się normalne, ale potem okazało się, że zarodek się zatrzymał – dlatego teraz trochę się tym schizuję :/ Poza tym mam jakiś drobny kłopot z pęcherzem, więc jeszcze przed czwartkiem zrobię badanie ogólne moczu.

Na gardło mi gin mówiła, że można tan tum verde do ssania☺️
ja mam wizytę w czwartek o 17.30 :) będzie wtedy 7+3 . O której masz wizytę?

U mnie dziś powrót mdłości, na szczęście nie są jakieś tragiczne. Z zapachów to już mogę mało co znieść, piersi bolą mnie głównie wieczorami w obrębie sutków. Ale zmęczona jestem strasznie i ciągle. Dziś też wróciłam do pracy.

Ja raczej nie będę robiła Nifty.

Widzę dziewczyny że sezon chorobowy u Was w pełni, moja córka też w zeszłym tygodniu w domu była bo kaszel miała. Zdrówka dla wszystkich.
 
reklama
Hej dziewczyny, wracam po wizycie i weekendzie.
W środę na usg pokazał się zarodek 9,6mm 🙂 i bijące serduszko. Lekarka oceniła wiek ciąży na równe 7 tygodni. Ale znowu mam mętlik w głowie.. Ta wizyta bardzo mnie stresowała i oczywiście po wszystkim pozbierałam myśli i pytania. No i po przeczytaniu opisu usg.
Tzn.:
1. Nie zmierzyła tętna, tylko pokazała „tu bije serduszko”. W opisie FHR+
2. Oceniła wiek ciąży na 7+0, a wg miesiączki był 8+5, a ona mimo, ze dokładnie mówiłam, w domu dopatrzylam, ze wpisała wiek OM 7+2. Różnica między prawidłowym wiekiem OM a usg to 12 dni… czy to normalne? Czy dzidziuś może być za maly?
3. Ogólnie parametry z usg to: GS 22 mm (na tym poprzednim nieszczęsnym usg pęcherzyk miał prawie 24 mm), CRL 9,6 mm, pęcherzyk żółtkowy 3,7 mm.

Dodatkowo: czy są tu jakieś mamy z Warszawy, które z czystym sercem mogą polecić lekarza do prowadzenia ciąży? Ja z żadnej z wizyt u dwóch ginekologów nie byłam zadowolona na tyle, żeby zaufać…
 
Do góry