reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2021

Hej dziewczyny 🙂
Dołączam do Was w skończonym 17 tyg (17+0) 🙋‍♀️
Mam nadzieje, że miałyście cudowne Święta i Wasze brzuszki otrzymały dużo błogiego odpoczynku :)
Przychodzę do Was z pytaniem o ból miednicy (lub czegoś w tych okolicach).
Czy miałyście/macie może bóle i tak jakby przeskakiwanie miednicy przy zmianie pozycji, szczególnie leżącej?
Od początku 2 trymestru zaczęło się u mnie coś takiego rozkręcać, ale w niewielkim stopniu więc nie zwracałam uwagi.
Jednak od jakiegoś tygodnia całymi dniami męczy mnie silny sekundowy ból jakby zlokalizowany głęboko w miednicy (pochwie?), np. gdy za szybko wstanę z krzesła lub przekręcam się z boku na bok. Nawet przy kichaniu czy kaszlnięciu muszę uważać.. 🤦‍♀️

Czy któraś z Was się spotkała z taką dolegliwością? 🤷‍♀️
Naczytałam się o rozejsciu spojenia i trochę się boję, a wizyta dopiero za 3 tyg..

Pozdrawiam ❤️
 
reklama
Hej dziewczyny 🙂
Dołączam do Was w skończonym 17 tyg (17+0) 🙋‍♀️
Mam nadzieje, że miałyście cudowne Święta i Wasze brzuszki otrzymały dużo błogiego odpoczynku :)
Przychodzę do Was z pytaniem o ból miednicy (lub czegoś w tych okolicach).
Czy miałyście/macie może bóle i tak jakby przeskakiwanie miednicy przy zmianie pozycji, szczególnie leżącej?
Od początku 2 trymestru zaczęło się u mnie coś takiego rozkręcać, ale w niewielkim stopniu więc nie zwracałam uwagi.
Jednak od jakiegoś tygodnia całymi dniami męczy mnie silny sekundowy ból jakby zlokalizowany głęboko w miednicy (pochwie?), np. gdy za szybko wstanę z krzesła lub przekręcam się z boku na bok. Nawet przy kichaniu czy kaszlnięciu muszę uważać.. 🤦‍♀️

Czy któraś z Was się spotkała z taką dolegliwością? 🤷‍♀️
Naczytałam się o rozejsciu spojenia i trochę się boję, a wizyta dopiero za 3 tyg..

Pozdrawiam ❤️
Tak to moga byc wiezadla;)
Spojenie mi sie rozchodzilo w drugiej ciazy od 23tc i to jest inny bol.. to jest bol zlokalizowany w kosci lonowej i promieniuje na nogi.. nie moglam stac na jednej nodze.. spanie i przekręcanie z boku na bok to koszmar wchodzenie i schodzenie ze schodow.. bol non stop..
 
Hej. To i ja dołączam w 14 tygodniu.
Jak tam dziewczyny po świętach?
Chciałabym was spytać, czy w 14 tyg też mialyscie już wyraźnie zarysowane brzuch? U mnie w 13 tc nie było nic widać, a tu nagle taka niespodzianka i co za tym idzie musiałam wymienić garderobę. Brzuch wygląda jak w 5 msc 😮. Jestem szczupła i raczej drobnej budowy, a teraz jak ruszyło to tyje w oczach 😋 Jak było/jest u Was?
 
Hej. To i ja dołączam w 14 tygodniu.
Jak tam dziewczyny po świętach?
Chciałabym was spytać, czy w 14 tyg też mialyscie już wyraźnie zarysowane brzuch? U mnie w 13 tc nie było nic widać, a tu nagle taka niespodzianka i co za tym idzie musiałam wymienić garderobę. Brzuch wygląda jak w 5 msc 😮. Jestem szczupła i raczej drobnej budowy, a teraz jak ruszyło to tyje w oczach 😋 Jak było/jest u Was?
U mnie dość szybko był widoczny, mam takie 2 zdjęcia dla porównania :)
 

Załączniki

  • IMG_20201106_173715.jpg
    IMG_20201106_173715.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 132
  • IMG_20201205_132208.jpg
    IMG_20201205_132208.jpg
    848,1 KB · Wyświetleń: 110
Tak to moga byc wiezadla;)
Spojenie mi sie rozchodzilo w drugiej ciazy od 23tc i to jest inny bol.. to jest bol zlokalizowany w kosci lonowej i promieniuje na nogi.. nie moglam stac na jednej nodze.. spanie i przekręcanie z boku na bok to koszmar wchodzenie i schodzenie ze schodow.. bol non stop..
Dziekuję za odpowiedź! :)
No właśnie dla mnie też przekręcanie się z boku na bok to koszmar, po chwili leżenia wręcz boje się podnieść lub poprawić na łóżku 🙈
Stanie na jednej nodze też boli ale juz nie tak bardzo. Tylko że ból odczuwam bardziej gleboko w miednicy, macicy lub nawet powiedziałabym w okolicy odbytu (trudno zlokalizować ale tak bardziej z tyłu niż z przodu) 🤭 zamiast w kości łonowej. Właśnie myślałam o wiązadłach ale te "chrupanie" w miednicy mnie skłoniło do myśli o rozejściu.
No nic, trzeba poczekać na wizytę u gina, dziekuję raz jeszcze 🤗
 
U mnie dość szybko był widoczny, mam takie 2 zdjęcia dla porównania :)
Super zdjęcia. Szkoda, że nie zrobiłam tydzień temu, było by widać dużą, a w zasadzie ogromną różnicę.
Ja już nie mam zapasu sprzed ciąży. Zaczynam tyć 😋
Dziewczyny, a w którym tygodniu poznałyście płeć dziecka? Osobiście byłam na usg w 13t 3d i lekarz stwierdził, że nie może jeszcze określić.
 
Mi brzuch lekko wywaliło ok 12 tyg, musiałam już kupić spodnie ciążowe bo moje się nie dopinały ale potem miałam wrażenie że ciągle jakby stał w miejscu, dopiero teraz od kilku dni czuję napiętą skórę brzucha od spojenia łonowego i ciężko wciągnąć brzuch. W sukience okazało się że jest całkiem całkiem [emoji14]
Dzisiaj jestem 16t6d.

Co do płci to mi na prenatalnych zasugerowała co bardziej a potem w 15 tc potwierdziło się to :)
Super zdjęcia. Szkoda, że nie zrobiłam tydzień temu, było by widać dużą, a w zasadzie ogromną różnicę.
Ja już nie mam zapasu sprzed ciąży. Zaczynam tyć [emoji39]
Dziewczyny, a w którym tygodniu poznałyście płeć dziecka? Osobiście byłam na usg w 13t 3d i lekarz stwierdził, że nie może jeszcze określić.
20201225_131509.jpeg
 
Super zdjęcia. Szkoda, że nie zrobiłam tydzień temu, było by widać dużą, a w zasadzie ogromną różnicę.
Ja już nie mam zapasu sprzed ciąży. Zaczynam tyć 😋
Dziewczyny, a w którym tygodniu poznałyście płeć dziecka? Osobiście byłam na usg w 13t 3d i lekarz stwierdził, że nie może jeszcze określić.
Ja na prenatalnych w 13tc lekarz mowil ze to za wczesnie na mowienie. A jak bylam w 15t1d to powiedzial ze na 90% dziewczynka:) nastepna wizyta w 18tc wiec zobaczymy czy nic nie uroslo miedzy nogami:D
 
reklama
Czy wam też towarzyszy taki straszny stres przed wizytą? Jestem po poronieniu i powiem szczerze że zamiast się cieszyć że w tej ciąży żadnych plamień bóli też raczej nie ma, no po prostu się stresuje tak bardziej nawet podświadomie bym powiedziała nie myślę że " o jutro spotkań się z moim maleństwem może poznam płeć" tylko straciłam apetyt i boli mnie brzuch że stresu a wizyta dopiero jutro o 19. Jak o niej myślę to aż takie dziwne nie przyjemne łaskotanie w klatce piersiowej czuję. Czy może ktoś wie jak sobie z tym radzić?
 
Do góry