reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2021

Ja też się nadal boję. Mimo tego że byłam już na 3 wizytach i wszystko było dobrze mimo braku objawów to nadal się boje że jak teraz pójdę to serduszko już nie będzie biło. Ja po prostu nie potrafie ogarnąć tego w swojej głowie że ja się dobrze czuje a tam sobie kropek pięknie rośnie [emoji854]
Kurcze mam to samo. Zero objawow. Nie czuję się jak w ciąży nie czuję że mam coś w brzuchu. A w poprzednich ciazach było zalkiem inaczej. Brzuch mnie codziennie pobolewa. Ale nie mam żadnych krwawień nawet plamień. W sob idę na wizytę i się okaże czy dalej bije serduszko. Nie byłam gotowa na tą ciąże nie bralam kwasu foliowego przed także... :/
 
reklama
Nie przejmuj się, że nie brałaś kwasu wcześniej. Ważne, żebyś teraz brała [emoji846] brak objawów? To tylko się cieszyć, daj znać po wizycie, na pewno wszystko jest w porządku.
Kurcze mam to samo. Zero objawow. Nie czuję się jak w ciąży nie czuję że mam coś w brzuchu. A w poprzednich ciazach było zalkiem inaczej. Brzuch mnie codziennie pobolewa. Ale nie mam żadnych krwawień nawet plamień. W sob idę na wizytę i się okaże czy dalej bije serduszko. Nie byłam gotowa na tą ciąże nie bralam kwasu foliowego przed także... :/
 
Ja tez po 3 poronieniach jestem i chyba nigdy się nie poddam. Pragnienie bycia mama jest silniejsze od strachu. No i po tym co przeszłam uświadomiłam sobie jak silna kobieta jestem. A teraz czuje, ze będzie dobrze, za bardzo już mnie życie przetyralo jeśli chodzi o poronienia.
Co nas nie zabije to nas wzmocni. Ja mając już dwoje dzieci co prawda jedno niepełnosprawne to też chyba jestem odważna :) Ale ta ciąża to jest darem od Boga nawet nie zdążyłam się dobrze starać :) więc chyba teraz jest mój czas... Zobaczymy jak dalej będzie.. Czas pokaże w głowie są różne myśli ale zaczęłam pompejanke więc musi być dobrze :)
 
Witaj ja też mam termin ten sam ale pewnie jak się uda to będzie wcześniej cesarka...
@aga.i.nieszka ja cię też doskonske rozumiem.. Też się strasznie boję nie mam objawów a już po 3 stratach jestem.. Kiedy masz wizytę?
ja tez raczej planuje cesarkę Kasiu, wiec tez pewnie wcześniej będzie. Dwa razy już rodziłam naturalnie bez znieczulenia i wystarczy ;) nie było zle, nawet lekkie porody w sumie miałam ale teraz jestem po 40tce muszę myśleć trochę inaczej, oszczędzać się - stad ten pomysł cesarki. Póki co oby się ciąża utrzymała 🙏
 
Ja tez po 3 poronieniach jestem i chyba nigdy się nie poddam. Pragnienie bycia mama jest silniejsze od strachu. No i po tym co przeszłam uświadomiłam sobie jak silna kobieta jestem. A teraz czuje, ze będzie dobrze, za bardzo już mnie życie przetyralo jeśli chodzi o poronienia.
na pocieszenie dla dziewczyn po poronieniach, moja siostra dwa razy poroniła a jedna córeczkę straciła w wieku 6 miesięcy .. malutka miała wrodzona wadę serduszka. Ale ma tez jednego zdrowego synka i teraz jest już w 21 tygodniu ciąży i wszystko idzie dobrze. Naprawdę wiele jesteśmy w stanie przetrwać i nadal wierzyć
 
Co do objawów .. naprawdę każda ciąża inna.. ja przy córce miałam sporadyczne mdłości i straszna nadwrażliwość na zapachy, przy synku było mi przez dwa miesiące min stop niedobrze, maskara. Teraz póki co zero mdłości .. za to uderzenia gorąca, bóle piersi (to w każdej cięży) i chroniczne zmęczenie. No i teraz to cholerne krwawienie mam.. to mnie dobija i ogranicza radość z Borówki...
 
reklama
ja tez raczej planuje cesarkę Kasiu, wiec tez pewnie wcześniej będzie. Dwa razy już rodziłam naturalnie bez znieczulenia i wystarczy ;) nie było zle, nawet lekkie porody w sumie miałam ale teraz jestem po 40tce muszę myśleć trochę inaczej, oszczędzać się - stad ten pomysł cesarki. Póki co oby się ciąża utrzymała [emoji120]
Ja miałam dwie cesarki więc naturalny poród nie wchodzi w grę. Zresztą zawsze się bałam naturalnego porodu... W pierwszej ciąży bardzo długo się męczyłam ze skurczami i krzyżowymi i brzusznymi a nic z tego rozwarcia nie było i w ostatniej chwili zrobili cesarkę bo dziecko potem miało zgrubienie po jednej stronie głowy takie zwapienie niby to było przez poród.
 
Do góry