reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2021

:D spoko ja to akurat rozumiem syn ma autyzm wiec u nas akcje z waleniem w podloge darciem sie itd sa prawie codziennie. Czesto pomaga tylko jak go sila trzymam aby sobie krzywdy nie zrobil..
Ktos jak ma apokojne dzieci to nie zrozumie nigdy i te spojrzenia ludzi no coz niech sobie patrza. Dziecko reaguje tak a nie inaczej to nie dorosly ze umie sie opanowac w mig
Dziecko z zaburzeniem to już całkiem inna kwestia. A w sklepie jest tak dużo bodźców silnych, które mogą wywołać wręcz lek u dziecka. A ludzie co patrzą i za głowę się łapią to albo nie mają dzieci albo są już duże i zapomnieli jak to jest. Ja zawsze patrzę tylko na swoje, co nawiasem mówiąc też jest trudne bo jest indywidualista, ma władczy charakter, a muszę go wychować a nie złamać jego charakter który ma dużo plusów w świecie dorosłym 😉
 
reklama
Super podejście, zrobiłam screen [emoji16]
Mój 5 latek tak raczej co roku ma bunt . Jest miesiąc ciężki żeby z nim się dogadać. Jest rozemocjonowany, nieusluchany i czasami złośliwy [emoji1745] przeważnie tak sierpień/wrzesień wypada. Już jestem przyzwyczajona [emoji23] a w sklepie od zawsze mamy zasadę. Only one [emoji16] jak jest grzeczny może jedna mała rzecz wybrać ( soczek, słodkość, kredki itp) gdy muszę go upominać więcej niż trzy razy ( u nas zawsze zasada do trzech razy sztuka) traci swój przywilej i wychodzi ze sklepu z niczym. Zawsze go angażuje do pomocy w zakupach, żeby się nie nudził, bo wtedy głupie pomysły są [emoji23] ale u nas zawsze to działa, konsekwencją, cierpliwość. Tylko to nas uratuje [emoji846]
 
Super podejście, zrobiłam screen [emoji16]
😂😂😂 Może poradnik napisze 😂😂😂 a tak szczerze to moja mama zawsze mi powtarza że konsekwencja jest sukcesem i zasady dobrane do możliwości i wieku dziecka. A do tego mój ogrom miłości i czułości. Gdy moje dziecko się przewróci czy uderzy zawsze zapytam czy boli pocałuje i przytulę. Często słyszę że bo rozczulasz się nad nim. Wtedy tym osoba mam ochotę pokazać środkowy palec bo moje dziecko ma prawo do odczuwania i pokazania emocji.
Ale żeby nie było tak idealnie jak Michał był mniejszy i częściej musiał mieć karę, u nas kąt, po trzech ostrzeżeniach, a on tak się wtedy buntował, pluł, kopał, krzyczał, to liczyłam do miliona bo miałam ochotę wyjść i nie wracać 😂
 
Nie radzę sobie z tymi mdlosciami 😞😞 Wzięłam lokomotiv i nic nie pomogło, rano jak się tylko obudziłam to od razu do toalety i 🤢🤮. Pomogło na chwilę wyrzucenie siebie wszystkiego, a teraz z powrotem to samo. Powiem wam, ze wole już jak pójdzie i jest spokój, niż jak mnie mdli cały dzień.

W którym tygodniu zobaczylyscie serduszko u dzidolka? Wiem, ze często piszecie, ale ciężko spamiętać. Miała któraś z was jakoś późno ? Stres mnie zje o to serce, a jeszcze u znajomej serduszko się nie pojawiło i mnie te jeszcze bardziej zjada.
 
Mdłości wspolczuje mi już na szczęście przeszły i mam nadzieję że nie wrócą. Ratowałam się lokomotiv, i herbata z imbirem. To były ciężkie prawie 2 tygodnie, a zniknęły z dnia na dzień. Ważne żebyś coś jadła mało ale często by nie doprowadzać do głodu!
Serduszko było na 1 wizycie według OM 6t4d, według usg 5t5d. Zaskoczona bylam bo jak usłyszałam że ciąż młodsza to nie spodziewałam się jeszcze serduszka [emoji4]
Nie radzę sobie z tymi mdlosciami [emoji20][emoji20] Wzięłam lokomotiv i nic nie pomogło, rano jak się tylko obudziłam to od razu do toalety i [emoji1785][emoji2961]. Pomogło na chwilę wyrzucenie siebie wszystkiego, a teraz z powrotem to samo. Powiem wam, ze wole już jak pójdzie i jest spokój, niż jak mnie mdli cały dzień.

W którym tygodniu zobaczylyscie serduszko u dzidolka? Wiem, ze często piszecie, ale ciężko spamiętać. Miała któraś z was jakoś późno ? Stres mnie zje o to serce, a jeszcze u znajomej serduszko się nie pojawiło i mnie te jeszcze bardziej zjada.
 
Nie radzę sobie z tymi mdlosciami 😞😞 Wzięłam lokomotiv i nic nie pomogło, rano jak się tylko obudziłam to od razu do toalety i 🤢🤮. Pomogło na chwilę wyrzucenie siebie wszystkiego, a teraz z powrotem to samo. Powiem wam, ze wole już jak pójdzie i jest spokój, niż jak mnie mdli cały dzień.

W którym tygodniu zobaczylyscie serduszko u dzidolka? Wiem, ze często piszecie, ale ciężko spamiętać. Miała któraś z was jakoś późno ? Stres mnie zje o to serce, a jeszcze u znajomej serduszko się nie pojawiło i mnie te jeszcze bardziej zjada.
No ja dopiero we wtorek idę, będzie przełom 5 i 6 tygodnia. Ciekawa sama jestem co tam zobaczę.
Będzie dobrze, nie stresuje się :)
 
Ja tak pytanie z innej beczki, miała któraś z was jeszcze przed ciążą zdiagnozowany refluks żołądkowo-przełykowy? Ja miałam niby już wyleczony, ale nie wiem czy mi się znowu nie uaktywnił, bo dzisiaj jak poszłam zwymiotować to zauważyłam śladowe, ale jednak ilości krwi .. 😕
 
reklama
Ja tak pytanie z innej beczki, miała któraś z was jeszcze przed ciążą zdiagnozowany refluks żołądkowo-przełykowy? Ja miałam niby już wyleczony, ale nie wiem czy mi się znowu nie uaktywnił, bo dzisiaj jak poszłam zwymiotować to zauważyłam śladowe, ale jednak ilości krwi .. 😕
Ja mam niby refluks ale nie jest poparty żadnymi badaniami tylko moim opisem. Na szczęście nie miałam okazji wymiotować ani w pierwszej ani w drugiej ciąży.
 
Do góry