reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2021

36 kg to sporo... Zatrzymanie wody? Ja teraz startuje z 65 kg przy 170cm, a chciałam zrzucić jeszcze 5. W 1 ciąży przytyłam 12, a w drugiej z synem 9kg ale nie ciągło mnie tak do lodówki jak teraz😂


No to fajnie masz😊 ja słyszę sąsiadkę z góry jak gada przez tel i w łazience też słychać nieraz sąsiadów ale z sąsiedniej klatki🤭 obok nas było puste mieszkanie i był spokój, ale teraz niedawno wprowadziła się taka babcia, no mam nadzieje że już nie słyszy dobrze i nie ma problemów ze spaniem bo w sypialni mamy wspólną ścianę 🤭
Hahaha sa takie noce ze wstyd wyjsc na klatkę 😂 trzeba korzystać 😂 a sąsiadka pewnie nie doslyszy albo twardy sen 😎
 
reklama
Rany oszaleje, sąsiad na górze chyba mieszkanie demoluje młotem od rana i głowa mi pęka 😬 sobota wieczór już by mógł skończyć 🤔 a wy mieszkacie w domkach czy bloku? Ja w bloku od niedawna i zastanawia mnie jak jest z płaczącym dzieckiem... Czy to tak bardzo słychać? Ma ktoś jakieś doświadczenie? 😁 U mnie w klatce brak niemowląt 😂
My w domu, na wsi, kiedyś marzyłam żeby skończyć szkole i mieszkać w bloku, żeby nie mieć na głowie pracy kolo domu (wychowałam się na wsi, w gospodarstwie gdzie czas wolny sprowadzał się tylko do roboty w polu) i prawie się udało 🤔, ale dobrze wyszło bo na tą chwilę życie z dwójką Dzieci i własnym podwórkiem to coś wspaniałego. Tylko do lekarza, laboratorium, itp. mam 25km, taki minus, chyba jedyny.
 
Podepne się pod wasze podłe samopoczucie dziewczyny [emoji1785] kac morderca to przy tym nic. A w domu 17-miesięczniak, który potrzebuje 100% mojej uwagi, ehh...oby wraz z nadejściem 2 trymestru to samopoczucie minęło.
To jest tragedia... W pierwszej ciąży mdlosci miałam ale nie takie zawroty głowy.. Nie mogę ustac na nogach.. Niby się nie wywracam ale nie funkcjonuje
 
Ja startuje z 59kg przy 173cm i liczę na geny, bo moja mama w obu ciążach tyła 6-8kg i miała małe brzuszki [emoji3] jak poszła donieśc jakies papiery do pracy na początku 8 miesiąca ciazy, to sie jej pytali czy już urodzila.

My miesszkamy w nowym budownictwie od 3 lat i na przeciwko nas w dwóch mieszkaniach pojawiły sie w tym czasie maluszki i kompletnie nic nie słychać [emoji4] natomiast mamy problem z mieszkaniem nad nami gdzie doslownie wszystko słychac i wg nas sąsiedzi nie dali żadnej pianki pod panele bo dosłownie każdy krok, szuranie, skrzypienie schodow slychac. Na szczesie nie ma tam dzieci. Pytaliśmy sie sasiadki z dołu czy nas tez tak słychac, to mowi, ze zupelnia nas nie slyszy.
 
Ja to przy Was jestem krasnal, bo mam 162cm i startuje z 49kg. Ale mam wrazenie, ze w dniu porodu zatrzyma sie na 100 🤣🤣 ciagle jestem glodna!!! Dobrze, ze od slodyczy mnie odrzuciło... no i ratuje sie faktem, ze jak cale zycie mialam "zatwardzenie zyciowe" tak teraz wszystko przelatuje przeze mnie 😅

oo to ja podobnie, 164cm i 50kg, waże tyle od nie wiem ilu lat i to chyba po prostu moja stała waga nie do zdarcia, aż do.. za niedługo :D ja też cały czas jestem głodna...

Rany oszaleje, sąsiad na górze chyba mieszkanie demoluje młotem od rana i głowa mi pęka 😬 sobota wieczór już by mógł skończyć 🤔 a wy mieszkacie w domkach czy bloku? Ja w bloku od niedawna i zastanawia mnie jak jest z płaczącym dzieckiem... Czy to tak bardzo słychać? Ma ktoś jakieś doświadczenie? 😁 U mnie w klatce brak niemowląt 😂

My mieszkamy w 3 piętrowym bloku, na 3 piętrze, więc na szczęście nikt nade mną się nie tłucze :D ale za to obok nas ma mieszkanie para z niemowlakiem, ani razu go nie słyszałam. chyba są dobre ściany, mimo że to nowe budownictwo, a często w takim robią dość liche..

Mnie dziś też przytrzymało w toalecie, w zasadzie w momencie poczułam ogromny ból, za chwile bulglotanie az się przestraszylam co sie dzieje. Do tej pory mialam zaparcia a dziś dla odmiany explozja

jej miałam dziś identycznie. i to jeszcze przy gościach hahah :D tak mnie dopadło, że nie wiem ile na tym kibelku siedziałam. i dokładnie jak u Ciebie, w pewnym momencie tak mi zabulgotało, jakby nie wiem co tam się wydarzyło. straszne :D
 
reklama
Podepne się pod wasze podłe samopoczucie dziewczyny [emoji1785] kac morderca to przy tym nic. A w domu 17-miesięczniak, który potrzebuje 100% mojej uwagi, ehh...oby wraz z nadejściem 2 trymestru to samopoczucie minęło.
To brzydkie co ja powiem ale raźniej mi że ktoś też przeżywa coś takiego i mogę sobie jakoś z tym psychicznie poradzić..
 
Do góry