reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2021

Ja to się dziwię ze ty jeszcze w tej ciąży w jakimś psychiatryku nie wylądowałaś. Kobieto, co to będzie po porodzie? Przecież Ty się wykończysz nerwowo.... Skoro lekarze mówią że wszystko jest okej, to po co sobie dalej wkręcasz :) obwód brzucha nie jest ZADNYM wyznacznikiem rozwoju ciąży. Znam kobiety które szły do porodu z brzuchem jak w 5 miesiącu, a dziecko ważyło 3-3.5kg. Jesteś na podobnym etapie co ja, ja też czuje ruchy bardzo nisko, bo pod blizna po cc, czyli w zasadzie nad samym spojeniem. Wszystko zależy jak się maluch ułoży. Mój jest odwrócony buzia do kręgosłupa, więc kopie sobie do środka, a tego nie czuć. Najczęściej czuje takie odbijanie, jak kopnie i wyląduje plecami na moim brzuchu. Na której ścianie masz łożysko? Bo u mnie jest na przedniej i to
No ja wlasnie mysle ze ja wyladuje niedlugo w psychiatryku, chociaz nie wiem czy bedzie to mialo jakis sens bo lekow pewnie i tak mi zadnych nie podadza. Bardziej niz ruchami sie przejmuje tym ze ta macica jest caly czas na pepku a powinna byc juz wyzej. Ruchy to wiem ze mozna czuc roznie, tez mam lozysko na przedniej scianie. No i wszystko sie zaczelo od tego nieszczesnego pecherzyka i tego ze przeczytalam z 50 artykulow na researchgate gdzie kazdy nie dawal zadnych szans na zdrowa ciaze i teraz wlasnie caly czas mam to z tylu glowy, ze moze jednak cos wyjdzie, moze po porodzie sie okaze albo na kolejnych usg, ze moze jeszcze nie widac albo ze macica mi peknie w koncu bo nie rosnie. No mam takie schizy ale to serio nie bez powodu, tylko przez ten straszny pecherzyk zoltkowy no i 1 poronienie.
 
reklama
Ja miałam bardzo silny katar blisko tydzień.
Zrobiłam test wyszedł pozytywny. Bardzo źle się czuję straszny mam kaszel i ból gardła no i juz teraz takie lekkie bole mięśniowe. Strasznie jestem słaba i tylko bym spała a najgorsze jest to ze starszy syn 6 letni ze mną w domu i dobrze się czuje i ma za dużo energi a ja nie mam siły się nim zająć do końca. Na szczęście jest wyrozumiały i bawi się blisko mnie. 10 dni kwarantanny teraz przede mną. Święta w domu,ale co to za święta tak wogole w tym roku😐 Mam nadzieje tylko,że małemu drugiemu w brzuchu nic nie będzie bo mam troszkę skórze delikatne po kaszlu i mi moja gin przepisała magnez i nospę. A powiedzcie mi czy któraś z Was miała przy covidzie taki silny kaszel i czy później takie skórze były u Was?
 
Ostatnia edycja:
Nie widzę w tym nic śmiesznego że partner się boi że zrobi coś dziecku i pisanie czegoś takiego wg mnie jest nie na miejscu. Każdy ma inne odczucia i lęki, zwłaszcza jak się przeszło przez poronienie jak my i różne rzeczy do głowy przychodzą [emoji2356]
A przepraszam ile Twój partner ma lat że tak mysli? [emoji85]
Nie wiem jak u was ale moje libido w ciąży bardzo się podniosło i nie wyobrażam sobie żebysmy pościli z partnerem.
SA różne pozycje i sposoby na to żeby wcale nie przygniatać brzuszka a mówienie że facet się boi że dziecku coś zrobi to jest dla mnie dopiero śmieszne, żyjemy w czasach gdzie chyba wszyscy jesteśmy świadomi naszej fizjologi hehehe
Uspokójcie swoich partnerów... U nas regularnie 2,3 razy w tygodniu i nic się nie dzieje, przynajmniej mamy rozluźnienie [emoji12][emoji16]
 
Tak, dokładnie...bezbolesne stawianie się macicy. Lekarz zalecił mi przyjmowanie progesteronu.
To na pewno wszystko jest okej :)

No ja wlasnie mysle ze ja wyladuje niedlugo w psychiatryku, chociaz nie wiem czy bedzie to mialo jakis sens bo lekow pewnie i tak mi zadnych nie podadza. Bardziej niz ruchami sie przejmuje tym ze ta macica jest caly czas na pepku a powinna byc juz wyzej. Ruchy to wiem ze mozna czuc roznie, tez mam lozysko na przedniej scianie. No i wszystko sie zaczelo od tego nieszczesnego pecherzyka i tego ze przeczytalam z 50 artykulow na researchgate gdzie kazdy nie dawal zadnych szans na zdrowa ciaze i teraz wlasnie caly czas mam to z tylu glowy, ze moze jednak cos wyjdzie, moze po porodzie sie okaze albo na kolejnych usg, ze moze jeszcze nie widac albo ze macica mi peknie w koncu bo nie rosnie. No mam takie schizy ale to serio nie bez powodu, tylko przez ten straszny pecherzyk zoltkowy no i 1 poronienie.
Mam za sobą 2 poronienia, więc akurat ten strach bardzo dobrze znam. Jeśli miałaby być wada ze dziecko nie przeżyje, to myślę że już dawno byś w tej ciazy nie była, tylko tez byś ja stracila. Co do macicy, ja też czuje ja tylko do pepka a wyżej nie. Ale skoro lekarz twierdzi ze wszystko jest w porządku, dziecko rośnie, to nie ma co sobie wmawiać problemów i szukać na siłę zmartwień. Z takim podejściem na pewno się wykończysz. Jak nie teraz to po porodzie. Będziesz.myslec czy dziecko nie jest głodne, czy nie jest chore na milion chorób, czy oddycha w nocy jak ty śpisz, czy takie zachowanie jest normalne czy nie, czy nie ma jakiejś wady mimo że wygląda zdrowe i tak dalej. MUSISZ wyluzowac bo się wykończysz... Na prawdę tgo chcesz? Przyjście na świat dziecka powinno być radością dla rodziców a nie powodem do stresów. Uwierz mi, na pewno rzeczy nie masz i tak wpływu. Dbaj o siebie, rób co możesz żeby nie zaszkodzić maluchowi, ale proszę cię, wrzuć na luz
 
U nas tez z seksem zastopowało, na (podświadomy) strach przed zrobieniem dziecku krzywdy nałożyły się nawracające infekcje grzyb. Żadne z nas nie wiedziało czy się skutecznie wyleczyło, skoro się leczyliśmy s one nawracaly no i się zrobił dystans (jedynie seksualny, bo bliskosc jest duża). A do tego wszystkiego choć wiem ze to bez sensu sama się średnio czuję ze swoim ciałem...to pierwsza ciąża wiec nigdy nie miałam takiego brzucha, piersi wielkie i ciężkie, talia zniknęła...w ogóle nie czuje się sexy niestety 😕 Sytuacje ratuje fakt ze tak bardzo się cieszymy na Rozalkę :)
 
Zrobiłam test wyszedł pozytywny. Bardzo źle się czuję straszny mam kaszel i ból gardła no i juz teraz takie lekkie bole mięśniowe. Strasznie jestem słaba i tylko bym spała a najgorsze jest to ze starszy syn 6 letni ze mną w domu i dobrze się czuje i ma za dużo energi a ja nie mam siły się nim zająć do końca. Na szczęście jest wyrozumiały i bawi się blisko mnie. 10 dni kwarantanny teraz przede mną. Święta w domu,ale co to za święta tak wogole w tym roku[emoji52] Mam nadzieje tylko,że małemu drugiemu w brzuchu nic nie będzie bo mam troszkę skórze delikatne po kaszlu i mi moja gin przepisała magnez i nospę. A powiedzcie mi czy któraś z Was miała przy covidzie taki silny kaszel i czy później takie skórze były u Was?
Jak ja dzwoniłam do gina z objawami to kazał od razu raz dziennie zażywać acard, bo przy covidzie często dochodzi do zakrzepicy, a acard rozrzedza krew. Do tego witamina C, też wspomaga leczenie covida. Oczywiście poradź się lekarza bo każdy lek dobrze skonsultować z lekarzem, ale jest udowodnione że acard bardzo pomaga, jest bez recepty
 
Jak ja dzwoniłam do gina z objawami to kazał od razu raz dziennie zażywać acard, bo przy covidzie często dochodzi do zakrzepicy, a acard rozrzedza krew. Do tego witamina C, też wspomaga leczenie covida. Oczywiście poradź się lekarza bo każdy lek dobrze skonsultować z lekarzem, ale jest udowodnione że acard bardzo pomaga, jest bez recepty
Będę musiała w takim razie porozmawiać z gin. Na razie dostałam aspargin 3x dziennie i nospę. Brzuch mi dziwnie twardnieje a mały dziś tak szalał, że aż skakał wręcz w brzuchu i czułam całą jakby rączkę. Wizyta miała być jutro to teraz 10 dni kwarantanny w strachu
 
Hej ja dzisiaj bylam na wizycie, szyjka sie trzyma, lekarka zastanawiala sie nad pessarem ale w koncu nie założyła, mala wazy ok 1500g. Wyszla mi cukrzyca, wiec znowu cos. Pytanie do dziewczyn z cukrzyca co jecie na sniadanie sniadanie? A z owocow mozna banany?
 
Hej ja dzisiaj bylam na wizycie, szyjka sie trzyma, lekarka zastanawiala sie nad pessarem ale w koncu nie założyła, mala wazy ok 1500g. Wyszla mi cukrzyca, wiec znowu cos. Pytanie do dziewczyn z cukrzyca co jecie na sniadanie sniadanie? A z owocow mozna banany?

W którym jesteś tygodniu?

Co do cukrzycy i jedzenia to chyba u każdej jest inaczej - co innego szkodzi a co innego jest zupełnie ok. Musisz testować na sobie po prostu ;)
Miałam cukrzyce w I ciąży i dieta cukrzycowa mi nie służyła. Jadłam normalnie i cukry były ok.
Ale są tez dziewczyny, które maja problem i musza stosować insulinę.
 
reklama
W którym jesteś tygodniu?

Co do cukrzycy i jedzenia to chyba u każdej jest inaczej - co innego szkodzi a co innego jest zupełnie ok. Musisz testować na sobie po prostu ;)
Miałam cukrzyce w I ciąży i dieta cukrzycowa mi nie służyła. Jadłam normalnie i cukry były ok.
Ale są tez dziewczyny, które maja problem i musza stosować insulinę.
29 tydzien😊,
dziekuje za odpowiedz to mnie pocieszylas, bo jak poczytalam czego nie można przy cukrzycy to sie przeraziłam, ale moze nie bedzie tak zle, bedziemy próbować 👍
 
Do góry