- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2019
- Postów
- 10 745
U mnie dokładnie to samo. Na początku ciąży jeszcze było, jak brzuch zaczął rosnąć to miesiąc przerwy, w końcu zapytałam o co chodzi, no to on boi się o dziecko. Przekonałam go że nic się nie wydarzy, kilka razy doszło do zbliżenia a teraz znowu miesiąc przerwy. Jedno podejście po 3 tyg ale nie wyszło, drugie po 4 tyg też nie udane. Znowu zapytałam o co chodzi no to on twierdzi nadal że się boi, że ciągle ma z tyłu głowy że tam dziecko jest, że chciałby mocniej i więcej ale nie może. Chyba trzeba to uszanować [emoji2368]
Cześć dziewczyny, nie na temat. Ale nurtuje mnie jedno, jak u Was jest z seksem? Tzn jestem w 29mc obecnie i w sumie zauważyłam że od dłuuugiego czasu to ja bardziej coś inicjowałam. A powiem szczerze że mąż wg jakby się wyłączył, tzn oczywiście dotyk, przytulanie, uściski czy buziaki nadal są ale co do seksu to tak jakby wg nie miał ochoty, wg od długiego czasu nic sam nie inicjuje. Jednak to facet i zastanawiam się czy poprostu przeszła mu na mnie ochota bo wiadomo ciało się zmienia, kiedyś mówił mi że boi się o dziecko żeby nic nie zrobić no i oczywiście staraliśmy się w bezpiecznych pozycjach. Ale nie mam z kim o tym więcej pogadać, dajcie znać jak u Was jest.