reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2021

Akurat odciaąganie przy innych kobietach które urodziły nie krępuje, każda ktora ma pokarm musi odciągnąć, ale jak przyjedzie cała rodzina koleżanki z sali to już tak. Dlatego ja nie narzekam na brak odwiedzin 😃[/QUOTE]
 
Ostatnia edycja:
reklama
Akurat odciaąganie przy innych kobietach które urodziły nie krępuje, każda ktora ma pokarm musi odciągnąć, ale jak przyjedzie cała rodzina koleżanki z sali to już tak. Dlatego ja nie narzekam na brak odwiedzin 😃
[/QUOTE]
No każdy ma inne odczucia. Akurat w szpitalu do którego się wybieram sale to 1 lub 2 osobowe więc mogę odetchnąć z ulga 😏
 
W szpitalu w którym rodziłam też były sale jednoosobowe, dla kobiet po porodzie rodzinnym, tylko niestety porodów rodzinnych w tym czasie było mało tylko same CC, dlatego sale jednoosobowe były puste a jak któraś lekarz po chciał przenieść to już nie chciała bo nawet nie ma jak do łazienki wyjsc. A tak inna mama spojrzy na dzicko czy nie nie płacze. To są moje osobiste odczucia po pierwszym porodzie. Nie chciałabym nikogo urazić moim wpisem ale takie są realia szpitali.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, miała któraś z Was problemy z kroczem? Prawie od początku ciąży pobolewa mnie w okolicy spojenia łonowego. Od trzech dni ból jest bardzo dokuczliwy. Nie mam plamien, bólu brzucha...tylko to krocze. Wcześniej jak mnie bolało, to lekarz od razu sprawdził szyjkę, ale wszystko było ok. Może ktoś zmagał się z tym w poprzedniej ciąży lub teraz...
 
Dziewczyny, miała któraś z Was problemy z kroczem? Prawie od początku ciąży pobolewa mnie w okolicy spojenia łonowego. Od trzech dni ból jest bardzo dokuczliwy. Nie mam plamien, bólu brzucha...tylko to krocze. Wcześniej jak mnie bolało, to lekarz od razu sprawdził szyjkę, ale wszystko było ok. Może ktoś zmagał się z tym w poprzedniej ciąży lub teraz...
a czy to nie jest bol związany z rozciąganiem sie ciala? Ja mialam takie bole na początku i od czasu do czasu mnie pobolewa ale tak leciutko, bardzo delikatnie. Tylko, ze u mnie jest jeden dzidziuś i dopiero 14tc.
 
a czy to nie jest bol związany z rozciąganiem sie ciala? Ja mialam takie bole na początku i od czasu do czasu mnie pobolewa ale tak leciutko, bardzo delikatnie. Tylko, ze u mnie jest jeden dzidziuś i dopiero 14tc.
No właśnie sama nie wiem. Czytałam, że to może być związane z rozrastaniem się macicy, ale żeby aż tak... Muszę się oszczędzać i czekac do wizyty🙂 co prawda moje "gabaryty biodrowe" są małe a tu nagle musi się znaleźć miejsce dla dwóch kawalerów...
 
No właśnie sama nie wiem. Czytałam, że to może być związane z rozrastaniem się macicy, ale żeby aż tak... Muszę się oszczędzać i czekac do wizyty🙂 co prawda moje "gabaryty biodrowe" są małe a tu nagle musi się znaleźć miejsce dla dwóch kawalerów...
no tez tak mysle. Odpoczywaj duzo i sie nie przemeczaj. Twoje cialo jest wystawione na ogromna próbę 😘
 
Moim zdaniem to więzadła. Wszystko się rozciąga, dzidziusie robią sobie miejsce. Odpoczywaj :D
Dziewczyny, miała któraś z Was problemy z kroczem? Prawie od początku ciąży pobolewa mnie w okolicy spojenia łonowego. Od trzech dni ból jest bardzo dokuczliwy. Nie mam plamien, bólu brzucha...tylko to krocze. Wcześniej jak mnie bolało, to lekarz od razu sprawdził szyjkę, ale wszystko było ok. Może ktoś zmagał się z tym w poprzedniej ciąży lub teraz...
 
Hej mam do Was pytanie, czekam niecierpliwie na wyniki nifty pro, czy ktoras z Was robila i mozecie sie podzielic po ilu mniej wiecej byly wyniki? U mnie ten za duzy pecherzyk zoltkowy takie wstepne prenatalne mialam w czwartek, teraz powtorka w sobote, caly czas ogromny stres, krew mi pobrali w piatek i to bylo 11+3 boje sie ze troche za wczesnie i ze nie bedzie DNA wolnego zbyt duzo. Dajcie znac prosze jak Wasze doswiadczenia z nifty, ja robilam w klinice mojego ginekologa wiec chyba wyniki ida do niego ale powiedzial ze jak beda to zadzwoni :( zastanawiam sie czy przed swietami jeszcze moga byc o ile nie kaza mi powtorzyc badania...
ja robiłam Nifty. Pobranie miałam we wtorek, wynik przyszedł w poniedziałek z samego rana:)
 
reklama
ja robiłam Nifty. Pobranie miałam we wtorek, wynik przyszedł w poniedziałek z samego rana:)
Dziekuje Ci za odpowiedź. To ja czekam od poprzedniego piatku. Moze lekarz nie chce mnie stresowac i nic nie mowi albo zapomnial zadzwonić, bo ja robiłam w klinice u lekarza ginekologa i miał zadzwonić jak będzie wynik :( a mozna wiedzoec w ktorym tyg ciazy zrobilas? Ja robilam w 11+3 i boje sie ze to za szybko...
 
Do góry