Czerwcowe mamy 2021

[Silence85]

Ale przecież po 6 tygodniu beta zwalnia i już się nie podwaja co drugi dzień. Teraz ważne jest usg a nie przyrost bety. Powodzenia na wizycie.

No właśnie teraz dopiero czytam, że często tak się dzieje. Ale człowiek głupi. Nie wiem po co robiłam przez te krwawienie.

 

[mohaaa]

Ale przecież po 6 tygodniu beta zwalnia i już się nie podwaja co drugi dzień. Teraz ważne jest usg a nie przyrost bety. Powodzenia na wizycie.

Zgadza się. Ja sprawdziłam betę po kilkunastu albo kilkudziesięciu dniach i tez przyrost nie był w normie w porownaniu do poprzedniego badania. Natomiast ten ostatni wynik był już baaaardzo wysoki i gin nawet tego nie skomentował

 

[mimi00]

Dziewczyny nie wiem czy już tu o to pytałam, jeśli tak to wybaczcie. Czy te z Was, które przyjmują leki w ciąży, dostają je za darmo? Bo wiem, ze coś takiego jest, ale mój gin nie chce mi wypisywać recept z kodem ciążowym, bo jego zdaniem trzeba mieć orzeczenie od specjalisty (hematolog, immunolog itp). Za to kilka dni temu pytałam o to samo w luxmed i tam wszyscy lekarze wypisują recepty z kodem ciążowym, bo takie maja odgórne zalecenie. Nie wiem już co robić, mam wrażenie, ze mój gin coś z tego ma i dlatego nie chce mi ich wypisywać za free. No ale jeśli cały luxmed wypisuje za darmo to chyba nie może być pomyłka?
zrodlo:Link do: Bezpłatne leki dla kobiet w ciąży - Ministerstwo Zdrowia - Portal Gov.pl

euthyrox i luteinę mam za darmo. Dziwny lekarz jak nie chce wpisać kodu ciążowego. Chyba, że bierzesz jakieś bardzo specjalistyczne leki to wtedy może są inne wymogi [emoji2368] nie znam się.

 

[mimi00]

No właśnie teraz dopiero czytam, że często tak się dzieje. Ale człowiek głupi. Nie wiem po co robiłam [emoji23] przez te krwawienie.

Tylko sobie stracha napędziłaś niepotrzebnie [emoji16] tylko spokój może nas uratować [emoji6]

 

[mohaaa]

euthyrox i luteinę mam za darmo. Dziwny lekarz jak nie chce wpisać kodu ciążowego. Chyba, że bierzesz jakieś bardzo specjalistyczne leki to wtedy może są inne wymogi [emoji2368] nie znam się.

Neoparin, letrox, Progesteron i Metypred. Wszystko chyba oprócz progesteronu jest na tej liście. Ja już nie wiem co mam mu powiedziec, bo to lekarz z tych, co wie najlepiej i nie słucha nikogo innego

 

[anusiakanusia]

Kurcze dziewczyny .. ja miałam trzy dni spokój z krwawieniem.. odprężyłam się i mogłam cieszyć ciążą. Wczoraj poszłam na dłuższy choć spokojny spacer po lesie.. i znów krwawię :/:/ jutro rano mam kontrole... trzymajcie za nas kciuki !!!!

 

[Olina003]

@Silence85 do jakiego lekarza się wybierasz w Szczecinie?

 

[Silence85]

@Silence85 do jakiego lekarza się wybierasz w Szczecinie?

Powiem Ci ze nie ma pamiętam. Do Hahs centrum diagnostyki na felczaka.

 

[Silence85]

Kurcze dziewczyny .. ja miałam trzy dni spokój z krwawieniem.. odprężyłam się i mogłam cieszyć ciążą. Wczoraj poszłam na dłuższy choć spokojny spacer po lesie.. i znów krwawię :/:/ jutro rano mam kontrole... trzymajcie za nas kciuki !!!!

Trzymam kciuki. Ja wczoraj krwawilam, poszłam na usg i z dzieckiem wszystko w porządku

 

[Linka1290]

Mi przepisali duphaston i acard ale to takie strzały, bo prog. miałam w normie, badania krwi (appt inr) też, ale nie mam ich za darmo normalnie płaciłam.
Dziewczyny czy myślicie, że jutro po usg w innej placówce mogę napisać sms do lekarza prowadzącego, że zrobiłam USG tam gdzie mam opieke medyczną i co się zadziało (np. ze pecherzyk zoltk. ma juz 8mm albo ze serce nie bije) czy nie wypada pisac? Lekarz mowil, ze sms jak będę miała badania krwi, ja uprzedzałam, że mam prywatną opiekę medyczną gdzie indziej i sam mówił, że jak mam taką możliwość to skorzystać a do niego mogę oddzielnie przychodzić. Ale boję się, że jednak stwierdzi, że nie wypada pisać...