reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2021

Ja od kiedy jestem w ciąży nie tknęłam słodyczy. Zawsze lubiłam coś słodkiego do kawy mieć. Teraz mam fazę na słone 🤩 Kabanosy, prażynki duszki, ostatnio camembert na ciepło. Chodzi jeszcze za mną bagietka z łososiem albo tuńczyk tak prosto z puszki 😛
Za mną sałatka grecka 😍😍
 
reklama
Ja rybę tylko u wyłącznie smażona lub pieczona a ze brat wędkuje to co i rusz dogadza moim zachciankom. Jeśli chodzi o ryby surowe ..
Nie odważyłabym się. Przechodziła toxo męża siostra w ciąży i ja bardzo pilnuje tego co jem. jeśli chodzi o mycie warzyw owoców wyparzanie desek do krojenia no i mięsa .. naprawdę dziewczyny to straszne dziadostwo!!!
 
Ja bym nie ruszyła surowej ryby/mięsa. Bardzo lubię sushi ale toksoplazme możesz złapać nawet po małym kawałku mięsa. Dla Ciebie może to nic, ale u dziecka może doprowadzić do takich powikłań że szok.
Miałam toksoplazmozę w poprzedniej ciąży. W pierwszym trymestrze. Dziecko jest zdrowe, dostałam na jakiś czas rowamycyne (jeśli dobrze pamiętam nazwę). Teraz, co najlepsze, pokazują wyniki badań, że mam świeże zakażenie. Czyli mam świeże zakażenie od 2 lat :/
 
Miałam toksoplazmozę w poprzedniej ciąży. W pierwszym trymestrze. Dziecko jest zdrowe, dostałam na jakiś czas rowamycyne (jeśli dobrze pamiętam nazwę). Teraz, co najlepsze, pokazują wyniki badań, że mam świeże zakażenie. Czyli mam świeże zakażenie od 2 lat :/

To miałaś dużo szczęścia... Męża siostra miała w 2 trymestrze lekarz pow że to cud... że dziecko zdrowe .Jeździła po szpitalach zakaznych... Młody ma 6 lat i do tej pory pod stałą opieką neurologów okulistów ..
Koleżanką nie miała tyle szczęścia .dziecko zmarło.
 
Ja rybę tylko u wyłącznie smażona lub pieczona a ze brat wędkuje to co i rusz dogadza moim zachciankom. Jeśli chodzi o ryby surowe ..
Nie odważyłabym się. Przechodziła toxo męża siostra w ciąży i ja bardzo pilnuje tego co jem. jeśli chodzi o mycie warzyw owoców wyparzanie desek do krojenia no i mięsa .. naprawdę dziewczyny to straszne dziadostwo!!!
Ja się też trzymam osobnych desek do warzyw i mięsa, myje wszystko porządnie i nie zjadlabym surowego mięsa.
 
reklama
Do góry