reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2021

reklama
Ja juz wczoeaj spalam o tej porze 🙈 ja o wozku jaki chce wiem juz dawno dawno tak jak o imieniu jakie damy jesli bedzie córka. Nawet jeszcze wtedy nie myslelismy o ciazy :)
oooo, a imiona to juz osobna historia:) u nas maz od zawsze mowil ze marzy o coreczce Zosi i chyba tak zostanie, chociaz to imie jest ostatnio tak popularne, ze az mnie to przeraza. A ja mam faze na imie Staś, chociaz mezowi sie nie podoba :) pamietam, ze jak pierwszego syna chcialam nazwac Wojtek, to tez protestowal - ale jest Wojtek :)
 
Ja mocno ograniczam mięso i w ogóle nie zakładam, że dziecku czegoś zabraknie. Jem dużo kasz, warzyw, roślin strączkowych. Dostarczam zdrowe tłuszcze i białka, myślę, że gorzej jest, jak mama je np karkówkę z grilla niż wegetarianka :) W poprzedniej ciąży ginekolog zalecał nie jeść wieprzowiny i kurczaka.

ja tez ograniczam, ale jednak cos tam czasem jem. dobrze wiedziec z ta wieprzowina. a co do kurczaka to nie dziwie sie. pewnoe taki normalny kurczak nie jest zly, gorzej z tymi zmutowanymi ze sklepow. mi z kolei ginekolog zabronil fast foodow, no ale to nie jest jakies duze zaskoczenie :)
 
oooo, a imiona to juz osobna historia:) u nas maz od zawsze mowil ze marzy o coreczce Zosi i chyba tak zostanie, chociaz to imie jest ostatnio tak popularne, ze az mnie to przeraza. A ja mam faze na imie Staś, chociaz mezowi sie nie podoba :) pamietam, ze jak pierwszego syna chcialam nazwac Wojtek, to tez protestowal - ale jest Wojtek :)

Stas tez mi sie podobalo, no ale znowu tych Stasiow sie namnozylo :( Wojtek super imie:)
 
reklama
Nasz pediatra, gdy był na pierwszej wizycie u nas w domu, zapytałam czy ten monitor który zakupiłam jest dobry, czy poleca, nawet spojrzeć nie chciał i stwierdził że matka zawsze instynktownie wyczuje gdy się coś dzieje. Nasze dzieci nie miały bezdechów itp. Ale fakt, śpi sie spokojniej.
Boże, takie pieprzenie lekarzy mam ochotę wyrzucić do kosza. Tak, każda matka, której dziecko zmarło, instynktownie czuła, że dziecko przestanie oddychać. Debile, słowo daję :)
 
Do góry