Same dobre wieści
Zdjęcia USG cudne -gratulacje
A jak Wy się dziewczyny zapatrujecie na sytuację covid? Kurcze, ja się zaczynam martwić. Pracuje w szkole i codziennie przebywam z kilkuset osobami. Dzieci i dystans społeczny to fikcja niestety. Mam dylematy duże, bo nie chciałabym iść na zwolnienie jeśli dobrze będę się czuć, ale z drugiej strony boję się, że jakieś świństwo zalapie. Nie chcialam nic mówić w pracy do czasu USG i usłyszenia serduszka, a do tego jeszcze trochę czasu. Znowu nie chce powiedzieć i iść od razu na zwolnienie zostawiając dzieci bez nauczyciela. Wiadomo, że przecież nie znajdą nikogo od razu. Ehh nie wiem co tu robić...
A Wy kiedy mówicie lub powiedziały się w pracy o ciąży?