Czerwcowe mamy 2021

[malinka08]

Ja już szczerze mówiąc olewam trochę kwestię covidu. Jedynie się wkurzam, że tak wyglądają wizyty u lekarzy (bez partnera), porody, odwiedziny w szpitalu itp

Aha, a w pracy powiem tak może za miesiąc i popracuję może do końca listopada. Ale ja mam pracę zdalną

 

[Mała.czarna]

Same dobre wieści
Zdjęcia USG cudne -gratulacje

A jak Wy się dziewczyny zapatrujecie na sytuację covid? Kurcze, ja się zaczynam martwić. Pracuje w szkole i codziennie przebywam z kilkuset osobami. Dzieci i dystans społeczny to fikcja niestety. Mam dylematy duże, bo nie chciałabym iść na zwolnienie jeśli dobrze będę się czuć, ale z drugiej strony boję się, że jakieś świństwo zalapie. Nie chcialam nic mówić w pracy do czasu USG i usłyszenia serduszka, a do tego jeszcze trochę czasu. Znowu nie chce powiedzieć i iść od razu na zwolnienie zostawiając dzieci bez nauczyciela. Wiadomo, że przecież nie znajdą nikogo od razu. Ehh nie wiem co tu robić...
A Wy kiedy mówicie lub powiedziały się w pracy o ciąży?

Wiadomo ze wirus jest ale koronawirusy byly sa i beda i niestety trzeba sie nauczyc z tym zyc. Staram sie nie popadac w panike w jaka wpadlam na poczatku ale jak widze lekcewaznie pewnych osob to tez mnie drazni... Ja jestem od poczatku na zwolnieniu, 2 straty za mna, pracujw fizycznie na 3 zmiany, w oparach. Nie chcialam ryzykowac a u mnie nie ma opcji żeby dostosowali mi stanowisko do ciazy.

 

[nice-girl]

M

pracuję w przedszkolu i od samego początku jestem na L4...pani dyrektor powiedziała że teraz najważniejsze jest moje i dziecka zdrowie

To od razu po teście powiedziałaś dyrekcji? Fajna masz dyrektorkę. Ja coś czuję że moja będzie załamana. Pamiętam jak ostatnio przeżywała jak jedna nauczycielka poszła na ciazowe zwolnienie i nie mogli znaleźć na zastępstwo. Tym bardziej, że uczę że tak powiem jednego z tych kluczowych przedmiotów. Ehh... Nie chcę też mówić zanim nie usłyszę serduszka, żebym już miała pewność, że jest wszystko ok. Kicha by była jakbym powiedziała, a potem by się okazało, że stracona ciąża.

 

[Mała.czarna]

Ja już szczerze mówiąc olewam trochę kwestię covidu. Jedynie się wkurzam, że tak wyglądają wizyty u lekarzy (bez partnera), porody, odwiedziny w szpitalu itp

U mnie partner moze byc

 

[nice-girl]

Dziewczyny czy Wam też tak brzuch wywaliło? Właśnie zauważyłam że nawet jak leżę to mi się nie wypłaszcza brzuch, mam teraz brzuch bardziej odstający niż piersi I nawet jak próbuje go wciągnąć to nie znika... Wyglądam jak w 4-5 miesiącu. Jak tak dalej pójdzie to dyrka sama zauważy zanim jej powiem Pamiętam że w drugiej ciąży brzuch mi znacznie szybciej się zaokrąglił niż w pierwszej, ale teraz to jakiś 3-4 tydzień dopiero!

 

[Mała.czarna]

Dziewczyny czy Wam też tak brzuch wywaliło? Właśnie zauważyłam że nawet jak leżę to mi się nie wypłaszcza brzuch, normalnie mam brzuch bardziej odstający niż piersi I nawet jak próbuje go wciągnąć to nie znika... Wyglądam jak w 4-5 miesiącu. Jak tak dalej pójdzie to dyrka sama zauważy zanim jej powiem Pamiętam że w drugiej ciąży brzuch mi znacznie szybciej się zaokrąglił niż w pierwszej, ale teraz to jakiś 3-4 tydzień dopiero!

U mnie tylko lekko wzdety ale jak jem mniej yo nie mam problemu

 

[Dzej.zi]

Ja w poniedzialek [emoji16][emoji33][emoji7]

Kurcze jeden dzien mnie nie bylo i tyle nadrabiania![emoji1][emoji1] bardzo gratuluje i ciesze sie z Waszych udanych wizyt [emoji847][emoji7] ja czekam cierpliwie do poniedzialku u mnie nadal bez zadnych mdlosci itp. takze bardzo chetnie sie upewnie ze wszystko tam dobrze.

Dziewczyny czekamy na poniedziałek razem, o której macie wizyty? [emoji16]

Dziewczyny a robiłyście sobie przyrosty bety jak u was to wyglądało. Też się wszystkim stresuje ja dopiero będę się umawiać w przyszłym tyg

Ja robilam bete 3 razy, ten trzeci to na prośbę ginekologa, kazał mi jeszcze raz iść ale zmienilam lekarza [emoji23]

 

[malinka08]

U mnie partner moze byc

Wow to super, zaskakujące normalnie w Polsce mieszkasz?

 

[malinka08]

Dziewczyny czy Wam też tak brzuch wywaliło? Właśnie zauważyłam że nawet jak leżę to mi się nie wypłaszcza brzuch, mam teraz brzuch bardziej odstający niż piersi[emoji50] I nawet jak próbuje go wciągnąć to nie znika... Wyglądam jak w 4-5 miesiącu. Jak tak dalej pójdzie to dyrka sama zauważy zanim jej powiem [emoji23] Pamiętam że w drugiej ciąży brzuch mi znacznie szybciej się zaokrąglił niż w pierwszej, ale teraz to jakiś 3-4 tydzień dopiero! [emoji33]

Ja mam tylko wzdęty, że mnie spodnie uwierają[emoji23]

 

[Mała.czarna]

Wow to super, zaskakujące normalnie w Polsce mieszkasz?

Tak Normalnie mi powiedzieli ze partner jwsli ma ochote moze byc ze mna i na nastepna wizyte idziemy razem