reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2021

Produktywna jesteś. Ja w łóżku jeszcze leżę i nie mogę się podnieść. To będzie ciężki dzień, chyba muszę kawę porządna wypić... Idę się zbierać, bo do roboty się spóźnię
Ale uwierz ze to tylko dzisiaj😂 ostatnie dni wstawałam po 9 gdzie do pracy mam na 10 w tym tygodniu 😂 wiec szybko szybko się zbierałam żeby zdążyć. Teraz tez już prawie 9 wiec trzeba wstawać 😳 Dobrze ze jutro już piątek !!
 
reklama
Mi się wydaje ze oni ten duphaston tez daja zeby nam samopoczucie poprawić. Mi przy progesterownie 52 tez dal duphaston 🙆‍♀️💁‍♀️ na pewno nie zaszkodzi i lepiej ze dala niz bys miala sie zastanawiac czy z progesteronem wszystko ok. Teraz masz zabezpieczenie❤
tak, bardzo się cieszę, że dała mi ten duphaston i powiedziała, że na ten moment zrobiliśmy już wszystko co się da i teraz trzeba czekać. Progesteron 52 - dużoo😀 ja najwięcej w swoim życiu miałam 19 z kawałkiem 😀
 
Ale uwierz ze to tylko dzisiaj😂 ostatnie dni wstawałam po 9 gdzie do pracy mam na 10 w tym tygodniu 😂 wiec szybko szybko się zbierałam żeby zdążyć. Teraz tez już prawie 9 wiec trzeba wstawać 😳 Dobrze ze jutro już piątek !!
Ja mam akurat piątek najgorszy dzień w pracy, więc się na niego nie cieszę. Nie wiem jak ja jutro wytrzymam, mam jakiś spadek formy. Uciesze się dopiero po południu😊
 
Zapewne się pomyliła , jeszcze słabo mi się zrobiło i musiałam leżeć kilka minut.
A z cukrem to ja mam górna granice dopuszczalna dla kobiet nieciezarnych. W ciąży cukier musi być coś lekko ponad 80. A ja miałam ponad 90 normalnie , dlatego chce to sprawdzić. No i przy insulinooporności mam po obciążeniu glukoza duży wyrzut insuliny i zbyt wolno spada, dlatego brałam leki, które musiałam odstawić bo nieprzebadane na kobietach w ciąży.

Ja was podziwiam z futrzakami w domu 😁 Mieszkałam z psem, kundelkiem, który gubił sierść i dostawałam codziennie piany jak ją wszędzie widziałam 😂 Chociaż nie powiem, jak dzidziuś będzie troszkę starszy to może porozgladamy się za pieskiem. Mój bardzo kocha psy. A syn tak samo. Wiec pewnie będzie przegłosowane 🤷‍♀️
Bedziesz sie wybierała do diabetologa?

A z futrzakami jest sporo roboty ale bez nich to dramat🤣
 
Cześć, dołączam tu i ja. Dziś jest drugi dzień po spodziewanej @, wczoraj zrobiłam test i wyszła blada drugą kreska.
Od dnia przed spodziewana @ boli mnie podbrzusze, jajniki, miednica i krzyż. Czuje się jakaś taka połamaną. Też tak macie? No i piersi obolale i chyba jakieś takie pełniejsze.
Próbowałam nadrobić wątek ale tyle już stron, ze nie dam rady😂 Więc po prostu dołączam😊
Hej hej😊 ja mam problem zeby kilka stron nadrobić jak mnie nie ma pol dnia wiec rozumiem haha.
 
Mam nadzieje, ze sie kropka pokaze, dzis o niczym innym nie mysle i troche mam stres, ale ogolnie staram sie byc spokojna :) dzis mdlosci znow od rana, odwiozlam malego do szkoly i teraz wracam w kime, sniadanie mi nie wejdzie, wzielam tylko pare lykow coli zero:) jutro Praca od 7 do 19 i naprawde nie wiem, jak wysiedze...
W sumie jak z tym twoim l4? Idziesz? Bo czytalam o wrednym szefie a potem jakos mi sie zgubił ten watek.
 
reklama
Do góry