Cześć dziewczyny!
Mogę się do Was przyłączyć?
Dwie kreseczki zobaczyłam na teście trochę ponad tydzień temu po 9 miesiącach starań i na razie boję się nawet powiedzieć sobie na głos, że się udało, żeby nie zapeszyć.
Pierwszą wizytę u lekarza mam dopiero w poniedziałek i czekam jak na szpilkach!
Beta HCG chyba przyrasta prawidłowo:
29.09 - 49,5 mIU/ml
01.10 - 114 mIU/ml
06.10 - 855 mIU/ml
Stresuje mnie to, że nie mam prawie żadnych objawów. Tylko rano i wieczorem trochę bolą mnie piersi, ale w ciągu dnia przestają. Już nie wiem czy mnie boli, bo ciąża czy dlatego, że cały czas je ściskam żeby sprawdzić czy coś czuję.
I co jakiś czas pobolewa mnie podbrzusze jak przed okresem.
Jak to wyglada u Was? Jakie macie objawy? Czy brak objawów powinien mnie martwić?
Może macie jakieś sposoby na odstresowanie się?❤