Kwiat Jabłoni
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2020
- Postów
- 261
Co do wagi to u mnie wyszło finalnie 13 kg i teraz jeszcze jakieś 2 kg zostało do zrzucenia, co nie jest źle, za to figura się zrobiła mamowa jak nic wielkie piersi, lekki brzuszek, kiepska talia…trzeba poczekać chyba na starą formę a poza tym wziąć się za siebie. Na słodycze ochotę mam straszną.
Rozi wciąż ma nie wiem czy kolki, ale ja to nazywam „muchy w nosie”. I tak małot śpi niekiedy…są dni ze może po zsumowaniu 1 h w formie turbodrzemek:/ a już ma 5,5 kg na 6 tyg. wiec jest co nosić. Pocieszające jest ze ładnie trzyma głowę i już się do mnie śmieje jak jej akurat nic nie gniecie, wiec to jednak nie tylko efekt kupy
Rozi wciąż ma nie wiem czy kolki, ale ja to nazywam „muchy w nosie”. I tak małot śpi niekiedy…są dni ze może po zsumowaniu 1 h w formie turbodrzemek:/ a już ma 5,5 kg na 6 tyg. wiec jest co nosić. Pocieszające jest ze ładnie trzyma głowę i już się do mnie śmieje jak jej akurat nic nie gniecie, wiec to jednak nie tylko efekt kupy