Emkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Październik 2016
- Postów
- 3 926
A wiesz, ze jest wiele teorii i kazda mowi co innego? Oczywiscie jak bedziesz ignorowala placz dziecka, to ono w koncu po jakims czasie pswnie sie uspokoi, ale wierz mi jego potrzeby nie beda zaspokojone, zdusi je po.prostu w sobie. Bo z literatury wachowej mozna tez wybrac inne pozycje, np dotyczace rodzicielstwa bliskosci, ktore zaklada aktywne odpowiadanie na potrzeby dziecka np potrzebe bliskosci poprzez jego noszenie. Natomiast co do literatury, ktora " podpiera" sie np w zlobkach, to zdaje sobie sprawe, ze raczej niewiele ma z tym wspolnego, pewnie blizej jej do "tresury", biorac pod uwage, ze w takim zlobku wlasnie wiele jest tych dzieci i kazde trzeba " okielznac". Aha, co do literatury to pewnie co innnego zaklada tez ta poswiecona laktacji, ktora jednak sugeruje, ze dziecko ma prawo wisiec na cycku, zwlaszcza na poczatku, bo w ten sposob stymuluje laktacje. No ale co tam, w mysl teorii zlobkowych, ktorymi sie posilkujesz na pewno lepiej dac mm i miec swiety spokoj [emoji5] . Ale na szczescie kazdy ma wybor jak chce zajmowac sie swoim dzieckiem.
Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
A czy ja gdzieś napisałam, że potrzeby dziecka mają być ignorowane a dzieci tresowane ? Byłaś wgle w takiej placówce , że się udzielasz na ten temat? Może ksztalciłaś się w tym temacie? A może wiesz o jakiej literaturze mówię?
I powiem tylko jedno ostanie zdanie. Koncepcja bliskości jest na tyle dobra , że potem słyszę słowa matek - choć nie chcę - że nienawidzą swoich dzieci, żalują , że zaszły w ciążę lub chcą wyrzucić swoje dziecko przez okno [emoji37] chcesz dowodów? Wyszkaj sobie na FB jakąkolwiek grupę macierzyńską. Podstawą szczęścia dziecka jest szczęście matki. I ile kazdy jest inny i dla jednej matki szczęściem będzie dziecko przyklejone do cycka 24h to dla wielu matek spowoduje to flustracje i nienawiść.