Czerwcowe mamy 2017

[Rybcia2309]

Ja mam straszny bebzon. Jak się ma auto to dojazdy nie są złe ale pks to tragedia podziwiam was że tyle wytrzymałyscie w tajemnicy. U mnie już prawie wszyscy wiedzą a na święta może wstawimy coś na fb

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom

U mnie wiedzą wszyscy nawet znajomi, znajomych hehehe

jestem po prenatalnych i znów mam pół na pół z jednej strony lekarz stwierdził ze widocznych oznak wad genetycznych nie ma, i na "jego oko" wszystko jest ok, bo widać i kość nosową i coś tam z przegrodami serca jest ok, ale przezierność karkowa wyszła mi 2,6 , to jest na górnej granicy, co zwiękrszyło ryzyko downa do 1:136 powiedzial ze na razie mam się nie martwic bo dopiero wyniki biochemii pokarzą czy to ryzyko wzrośnie czy zmaleje, a wyniki są w górnej granicy, ale nadal normy... ale niepokój jak zwykle jest poza tym odkrył dość dużego polipa w szyjce niby tez mam sie nie martwić bo to nie mam wpływu negatywnego na ciążę, ale sam polip to chyba niepokojąca sprawa, przynajmniej tyle wyczytalam w necie i pierwsza diagnoza płci - dziewczyna...... a miał być mój wymarzony synek.... ehhh

Spokojnie nie martw się na zapas, na pewno będzie dobrze
Ja mam jakąś torbiel na jajniku, nie kazali mi się martwić :/

Dzięki dziewczynki za pocieszające słowa. W dupie z tym samochodem, jakbym została samotną matką z dwójka dzieci i trzecim w drodze nie przezylabym tego. Dzidzia chyba mocno się zdenerwowała bo wczoraj ją wyraźnie poczułam. Jeszcze jestem w szoku, widok straszny. Mąż dostał zastrzyk przeciwbólowy a ten drugi nie mógł z siebie słowa wydobyć. Przyznał się do winy bez gadania.

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom

Wiem co czułaś ja ostatnio jak mój mąż ze starszym synem pojechali w 7 godzinną wyprawę to myślałam, że umrę, mgła, mąż bez spania jechał kupe kilometrów i jak pomyślałam, że mogłabym ich już nie zobaczyć to z żalu mało nie padłam to było pół miesiąca temu, wrócili szczęśliwie, ale mąż mówił że mało nie zasną nigdy już sami nie pojadą

 

[Emkaa]

[emoji23][emoji23][emoji23]

 

[użytkownik 16]

[emoji23][emoji23][emoji23]

Hehe dobre[emoji12]

 

[użytkownik 16]

Od paru dni non stop mam taką okropną gulę w gardle. Coś okropnego. Nie idzie tego przełknąć.

 

[Caixa]

Od paru dni non stop mam taką okropną gulę w gardle. Coś okropnego. Nie idzie tego przełknąć.

Justyna to może być stres. Jednak dużo przechodzisz ostatnio. Spróbuj może jakiejś muzyki relaksacyjnej, spacer po parku,joga.

 

[użytkownik 16]

Justyna to może być stres. Jednak dużo przechodzisz ostatnio. Spróbuj może jakiejś muzyki relaksacyjnej, spacer po parku,joga.

Spaceruje trzy razy dziennie bo mam 6 miesięcznego szczeniaka w domu. Nie wiem czy to stres czy nie ale to bardzo wkurzające

 

[Emkaa]

Od paru dni non stop mam taką okropną gulę w gardle. Coś okropnego. Nie idzie tego przełknąć.

A ja nie mogę chodzić na zakupy [emoji23] duszno mi się robi i za chwile nie dobrze.

Mój mąż ma teraz tydzień wolnego, bo zapisał się rok temu na rehabilitację - bolal go kręgosłup. Oczywiście od tamtego czasu już dawno mu przeszło , ale skoro i tak czekał to sobie chodzi [emoji38] A my mamy teraz taki super czas, budzimy się razem i spedzamy ze sobą prawie całe dnie . Jak za czasów szkolnych.

 

[motylek05]

U nas zima na całego! Ja juz rano zaprowadzilam córkie do przedszkola , załapałam sie strasznie przez drogie , a taki mial byc przyjemny spacerek [emoji3] .dzis do pracy na 12 a tak mi sie niechce [emoji53]

Wroniasta- [emoji8] tak jak dziewczyny piszą! Wszystko bedzie dobrze i napewno okarze sie ze dzidzia poprostu troszke wieksza.

Majka_km - strasznie samochód wyglada . dobrze ze nic nikomu sie nie stało. A ludzie to jeżdżą jakby sami na drodze byli!

 

[an93]

Majka_km6 Boże dobrze,że mężowi nic poważnego się nie stało!!
Wroniasta też myślę,że taki wynik może być spowodowany wielkością malucha, głowa do góry będzie dobrze! A w którym tyg miałaś prenatalne??
Co do porodu to ja się cieszę,że wypada latem,a nie zimą.

 

[anika84]

Wroniasta przede wszystkim daj znać ile cm ma Dzidzia?

Majka współczuję nerwów ale dobrze że Mąż jest cały i zdrowy.