Lilla kto mówi o braku wskazań. Mój poprzedni poród to moje wskazanie. Rodziłam 23h regularnych skurczy, 3 dni wywoływania, 15 dni po terminie. Rozwarcie nie postępowało a moja młoda utknęła w kanale rodnym i straciła tętno. Urodziła się przy pomocy vaccum i odrazu była reanimowana. Dla mnie to wystarczające wskazanie żeby drugi raz tego nie przeżyć.
reklama
judy38 moze pogadasz na ten temat z lekarzem albo polozna. Kazda ciaza jest inna. Nie oznacza to ze ten porod bedzie tak samo przebiegac. Chyba ze jest jakis konkretny powod np. W budowie. Moze lekarz albo polozna uspokoja ciebie. Szkoda nerwow. Dobrze by bylo gdybys mogla pozytywnie do tej kwestii podejsc... bez wiekszego strachu. Ja tez uwazam ze cc to powazna opracja czesto z wiekszym ryzykiem. No i slyszalam ze drugie dziecko czesto rodzi sie szybciej. ;-)
A mnie żaden poród nie zachwyca 
. Do niedawana mówiłam, że dzieci będę miała jak będą rozwijały się w inkubatorach, a później rodzice będą dostawać małe kluseczki do rączek Zawsze dopytywałam się jak wygląda "mała" po porodzie naturalnym.
Ale ciągle odnosiłam wrażenie, że ludzie są ze mną nie do końca szczerzy...
A cc bym to jednak zabieg inwazyjny...
Teraz po prostu wiem, że okruch musi jakoś wyjść i mam nadzieję, że będzie to dla mnie i dla maleństwa jak najmniej stresujące i po wszystkim będę zadowolona ja i mój m.
. Do niedawana mówiłam, że dzieci będę miała jak będą rozwijały się w inkubatorach, a później rodzice będą dostawać małe kluseczki do rączek Zawsze dopytywałam się jak wygląda "mała" po porodzie naturalnym. Ale ciągle odnosiłam wrażenie, że ludzie są ze mną nie do końca szczerzy...
A cc bym to jednak zabieg inwazyjny...
Teraz po prostu wiem, że okruch musi jakoś wyjść i mam nadzieję, że będzie to dla mnie i dla maleństwa jak najmniej stresujące i po wszystkim będę zadowolona ja i mój m.
Fiolka_130
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2009
- Postów
- 13 144
Kaana u Mnie dosłownie nic nie zmieniło się w ciele po porodzie no może brzuch gorszy wiadomo ale na dole normalnie wszystko
Nawet Ci powiem ciekawostkę. Przed porodem nasze współżycie było takie sobie tzn Mnie normalnie bolało. A jak urodziłam jak ręką odjął chyba za ciasno było albo nie wiem c.o. tak czy inaczej zyskaliśmy wspólnie na tym z mężem
nie ma mam u nas na grupie które czekają na 3 dziecko?
no może brzuch gorszy wiadomo ale na dole normalnie wszystko Nawet Ci powiem ciekawostkę. Przed porodem nasze współżycie było takie sobie tzn Mnie normalnie bolało. A jak urodziłam jak ręką odjął
chyba za ciasno było albo nie wiem c.o. tak czy inaczej zyskaliśmy wspólnie na tym z mężemnie ma mam u nas na grupie które czekają na 3 dziecko?
Happy boję się że wtedy mi dziecko uratowali a teraz... Myślę że to trzeba przezyc żeby zrozumieć . Przy tym co przeżyłam cc wydaje się być niczym wielkim.
Mamka rodziłam w dani. Komplikacji było mnóstwo. Jeszcze lekarz mi na koniec powiedział że mam minute i albo urodzę albo cc a w tym momencie nie obiecuje że dziecko przeżyje a ja będę mogła mieć następne. Mój to tak na sali płakał. Ja odpłynęełam i wiem że drugi raz nie chcę tego przezywać.
Mamka rodziłam w dani. Komplikacji było mnóstwo. Jeszcze lekarz mi na koniec powiedział że mam minute i albo urodzę albo cc a w tym momencie nie obiecuje że dziecko przeżyje a ja będę mogła mieć następne. Mój to tak na sali płakał. Ja odpłynęełam i wiem że drugi raz nie chcę tego przezywać.
Niestety zazwyczaj to jaki typ porodu byłby w danym przypadku wskazany wiadomo już po porodzie.
Ja też jestem przeciwniczką cc na życzenie, czytałam, że dla dziecka przeciskanie się przez kanał rodny jest bardzo dobre, stymuluje płuca i coś tam jeszcze. I też bardzo chciałam rodzić naturalnie. Zwłaszcza, że znajomej córka miała po cc 2 szwy na uchu bo ją dziabnęli w trakcie zabiegu. A u takiego maluszka od ucha do oka nie jest daleko.
Z drugiej strony, fakt, że syna do przytulenia dostałam po kilkunastu godzinach, mnie chciano robić transfuzje i przez rok lataliśmy po neurologach i rehabilitantach bo po vaccum miał wzmożone napięcie mięśniowe jakoś osłabia mój zapał do porodu naturalnego.
Ja też jestem przeciwniczką cc na życzenie, czytałam, że dla dziecka przeciskanie się przez kanał rodny jest bardzo dobre, stymuluje płuca i coś tam jeszcze. I też bardzo chciałam rodzić naturalnie. Zwłaszcza, że znajomej córka miała po cc 2 szwy na uchu bo ją dziabnęli w trakcie zabiegu. A u takiego maluszka od ucha do oka nie jest daleko.
Z drugiej strony, fakt, że syna do przytulenia dostałam po kilkunastu godzinach, mnie chciano robić transfuzje i przez rok lataliśmy po neurologach i rehabilitantach bo po vaccum miał wzmożone napięcie mięśniowe jakoś osłabia mój zapał do porodu naturalnego.
Lilla My
Fanka BB :)
Judy jak ktoś pisze że będzie płacić za cc to uwazam że nie ma do niej wskazan bo gdy sa wskazania to płacić nie trzeba.
Oj jak ja bym pisała tak jak wy jeszcze rok temu. Dziś jednak wiem że nic mnie nie przekona że cc takie złe a naturalny taki dobry. Nie ma reguły . Moja matka rodziła 3 raz. Wszystkie błyskawicznie i długo karmiła piersią. Jakie było moje zdziwienie że ja tak nie mam. Oczywiście że chce rozmawiać z lekarzem ale w Pl. Tam mam lekarkę ktora mi ciąże ratowała jak tu powiedzieli że natura zdecyduje. Jej będę słuchać
reklama
Lilla bo w Dk nikt ci tak cc nie zrobi a w Pl moja lekarka przyjmuje prywatnie a ja nie mam w Pl ubezpieczenia. Musiała bym płacić. W Dk na serio mimo że od odejścia wód mineło mi ponad 20h a rozwarcie miałam raptem 5cm to i tak czekali. Czekali aż mała przestała oddychać...
