reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe Mamy 2016

Tak, mam zdjęcie z USG, bo karty ciąży mi jeszcze nie założył. Gdyby nie daj Boze znowu się zrobiło czerwono, to od razu pójdę, najwyżej do innego.
 
reklama
Judy moje już było wywracane 2 razy. Ale tamte razy były inne. Weselsze tzn. pewnie za tydzień czy za dwa będę się cieszyć. Jednak teraz gdy się czuję tak jak się czuje. Mam zgagę, zawroty głowy... dawno tak się nie czułam. Poza tym brak okresu. Zawsze jak miałam jakieś wątpliwości, choć nie było nawet cienia możliwości abym zaszła, bo zawsze się zabezpieczaliśmy. To biegłam do apteki po test. Tym razem jest inaczej, boje się iść do niej. Czuje to, że jestem w ciąży. Może to głupie. Ale w tym miesiącu zdarzyło nam się kochać raz bez zabezpieczenia. A widocznie nam nie wiele trzeba...
 
Ania_de, a młodsze pociechy ile mają? U nas jeśli wszystko dobrze pójdzie to będzie duuuuża różnica, bo aż 11 lat. Też się bardzo boję, z drugiej strony cieszę. Ale myslę, że u każdej z nas chyba dziewczyny prawdziwa huśtawka emocji, nie?
 
Ania, ja miałam tak samo - jedna chwila zapomnienia i trach! :) To moje pierwsze dzieciątko i muszę przyznać wprost, że trochę przychodzi do nas nie w porę. Jesteśmy świeżo po ślubie, kupujemy mieszkanie, które będzie do odbioru dopiero za jakieś 3 miesiące i to w stanie developerskim, a w pracy dostałam dodatkowe obowiązki w tym roku, bo wspomniałam, że ciąży jeszcze nie planuję. Testy ciążowe robiłam trzęsącymi rękoma. Phi, co tam ręce, cała drżałam. Nie wiedziałam jak mój Mąż zareaguje na wieści, ale bardzo przyjemnie mnie zaskoczył :tak: chociaż kilka tygodni wcześniej rozmawialiśmy o tym, że starać się zaczniemy dopiero po przeprowadzce, bo na razie mamy kryzys czasowy i finansowy. Teraz jednak oboje się baaardzo cieszymy :-) i mamy nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Tego samego życzę Tobie ;-)

Judy moje już było wywracane 2 razy. Ale tamte razy były inne. Weselsze tzn. pewnie za tydzień czy za dwa będę się cieszyć. Jednak teraz gdy się czuję tak jak się czuje. Mam zgagę, zawroty głowy... dawno tak się nie czułam. Poza tym brak okresu. Zawsze jak miałam jakieś wątpliwości, choć nie było nawet cienia możliwości abym zaszła, bo zawsze się zabezpieczaliśmy. To biegłam do apteki po test. Tym razem jest inaczej, boje się iść do niej. Czuje to, że jestem w ciąży. Może to głupie. Ale w tym miesiącu zdarzyło nam się kochać raz bez zabezpieczenia. A widocznie nam nie wiele trzeba...
 
Powiem Ci, że od wczoraj mam masakrę. Najchętniej bym płakała tylko, ale nie mogę. Wiadomo obowiązki. U mnie nie taka duża różnica, ale też trochę jest. Oliwcia ma 7 lat, a Oskar 5 lat. Właśnie są w szkole i zaraz muszę po nich iść. Choć najchętniej zamknęła bym się w domu. Zakopała bym się w pościeli i nigdzie nie wychodziła.
ritnes powiem Ci że różnica między mną a moją siostrą jest 13 lat. To jest normalnie przepaść.
 
Jestem najmłodsza z rodzeństwa i też są między nami ogromne różnice wieku, ale muszę przyznać, że wyszło nam to tylko na dobre :) i w niczym nam to nie przeszkadza. Wspieramy się i kochamy :D dla siostry byłam w dzieciństwie jak jej własna córka, a brat zawsze stawał w mojej obronie. Sama chciałabym mieć troje dzieci w większych odstępach czasowych :-)
Ania_de, a młodsze pociechy ile mają? U nas jeśli wszystko dobrze pójdzie to będzie duuuuża różnica, bo aż 11 lat. Też się bardzo boję, z drugiej strony cieszę. Ale myslę, że u każdej z nas chyba dziewczyny prawdziwa huśtawka emocji, nie?
 
Miałam taki jeden tydzień, gdzie wydawało mi się, że depresja goni depresję. Teraz jest już dużo lepiej :) wciąż jednak się zastanawiamy z M. jak i kiedy poinformować rodziców o tym, że zostaną dziadkami... :rofl2:
Powiem Ci, że od wczoraj mam masakrę. Najchętniej bym płakała tylko, ale nie mogę. Wiadomo obowiązki. U mnie nie taka duża różnica, ale też trochę jest. Oliwcia ma 7 lat, a Oskar 5 lat. Właśnie są w szkole i zaraz muszę po nich iść. Choć najchętniej zamknęła bym się w domu. Zakopała bym się w pościeli i nigdzie nie wychodziła.
ritnes powiem Ci że różnica między mną a moją siostrą jest 13 lat. To jest normalnie przepaść.
 
A powracając do różnicy wieku wśród rodzeństwa... moja siostra jest starsza o 17 lat :) i od zawsze miałyśmy ze sobą świetny kontakt. Jest moją przyjaciółką, powierniczką, bratnią duszą i wszystkim innym naraz ;-) brat jest starszy o lat 10 i z nim kontakt mam już nieco słabszy, ale myślę, że winowajcą jest jego płeć tylko i wyłącznie ;-)nie jest już tak skory do okazywania uczuć i plotkowania jak moja siostra :) w dzieciństwie trudno nam się było dotrzeć, ale teraz... całą trójką oddalibyśmy życie za siebie nawzajem. Z drugiej strony znam całą masę rodzeństw, które mają różnicę sięgającą 1-3 lat i nawet w dorosłym życiu nie potrafią się dogadać.
 
A ja jestem jedynaczką :(( I zawsze zazdrościłam innym rodzeństwa. Dlatego właśnie nie chciałam mojego synka skazywać na podobny los. Żałuję tylko że tak późno się zabraliśmy, gdyby te 3 lata temu nie było poronienia, to już mój następny maluch miałby lub miała 3 latka. No ale mam nadzieję, że jakoś to wszystko się ułoży :)
 
reklama
Do góry