reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe Mamy 2016

Oj ja też się ubieram odpowiednio, nawet w czapce chodzę, a nigdy tego nie robiłam. .. ;) też codziennie woda z cytryna i miodem. Mam nadzieję że szybko przejdzie.
 
reklama
Ja w pierwszej ciąży w ogóle nie chorowałam, a najbardziej bałam się I trymestru który przypadał na styczeń-marzec. Potem z kolei bałam się końcówki (lipiec-wrzesień) i upałów, że mi sie infekcje intymne przyplączą bo zwykle tak było a tu też nic ;) za to teraz... co chwila katar, kaszel, rotawirus, a grzybice już 3 razy leczyłam :/ na dodatek muszę leżeć od 20 tc i mam wrażenie że to obniżenie odporności to z tego nie wychodzenia z domu się bierze.
 
Mama_ka ja tez myśle ze od tego siedzenia w domu. Ja po anginie (siedziałam 3 tygodnie w domu) wyszłam przez 2-3 dni i od nowa dorwał mnie okropny nieżyt nosa (nie mogłam oddychać ;) zaczęłam powoli wychodzić na krótkie spacery i mam nadzieje, ze się juz wzmocnilam :)
 
U mnie już lepiej ale głos jak pijak a kaszel jak gruźlik i nic mi nie mija. Ciągle czekam na poprawę. Gorączki już brak, mięśnie i głowa nie bolą, uszy też lepiej to i to w końcu minie.
 
Nie. Miałam iść do lekarza ale sama zachorowała. Jak do piątku mi nie minie to podjadę na dyżur. Tu tak jest że wszystko załatwia lekarz rodzinny a jak ona chora to szpital. Jakoś dziwnie mi jechać z kaszlem do szpitala.
 
Hej :) ja też mam termin na czerwiec dokładnie na 18.06. Jestem już mamą prawie 3letniej Jadzi. Teraz czekamy na Zuzankę.

Po plamieniach, krwawieniach i tego typu "atrakcjach" do połowy ciąży teraz na szczęście jest ok. Jutro idę na glukoze i już się boję jak wyjdą wyniki. Pozdrawiam i zdrówka dla wszystkich chorowitków!
 
reklama
Do góry