reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe Mamy 2016

Katjusza ale serio z tym leżeniem?? Mam leżeć cały czas?? To chyba będziecie musiały mnie odwiedzać :D Tak bardzo się nie denerwuję ale jednak to była taka żywa krew świeża i to mnie trochę martwi.

A co do mojego doświadczenia z dziećmi to mając z 10 lat urodziłą się moja siostra cioteczna, i wtedy bardzo chętnie się nią zajmowałam, nawet ją przewijałam, oczywiście pod nadzorem ale sama, a teraz jak widzę takie maleństwo to boję się go dotknąć :D
 
reklama
Jeejku w końcu doczytałam. ;) I już połowy zapomniałam.
Sylwcia ja miałam takie kłucia w szyjce macicy, coś na wzór uczucia pobierania cytologi. W poniedziałek mam wizytę to będę o to pytać.
Chyba Mry..: włosy mi lecą okropnie ;( Też będę się z tego powodu żalić lekarzowi. Bo serio to straszne, a morfologia ok.
Jeżeli chodzi o porody moja mama miała trzy cesarki. Ja jestem wcześniakiem bo mama miała problem z nerkami i mnie wyciągnęli, druga siostra donoszona ale cesarka.. chyba nie obróciła się główką do dołu, i najmłodsza też wcześniak cesarka.. chyba coś poważnego bo mama rodziła bardzo daleko od domu. Więc ;) Wychodzi na to, że i mi nie będzie w takim razie dane urodzić normalnie. A co do szerokich bioder.. Ja mam wąskie bo ogólnie drobna jestem i pytałam się gina czy przy takim kształcie będę mogła urodzić naturalnie to mi powiedział, że to się mierzy później i nie mam co się martwić. Ale nie chodzę już do niego ;p.
Co do wyprawki, ja nie mam nawet malutkiej skarpeteczki ; D Jakoś nie czuje jeszcze potrzeby kupowania no i nie wiem dla kogo robię wyprawkę ;). A takie np. ciuszki to jednak chciałabym żeby było widać że to synek czy córeczka, nie mówie, że wszystko różowe czy niebieskie bo to raczej nie dla mnie ale wiecie o co chodzi ;).
A jeżeli chodzi o wózek, łóżeczko, fotelik, wanienkę, zwykłe tetry, przewijak, otulacze itp. To raczej kupie bezpłciowe ;p

Ach jeszcze jedno. Mój brzuch okropnie się zmniejszył.. Więc to wszystko co do tej pory pokazywałam nawet w wątku z brzuszkami to nie prawda. Rano wygląda jak brzuch z 9 tyg.
Z biegiem dnia rośnie mimo, że nie odczuwam tego, że to wzdęcia, a tak właśnie najwyraźniej jest. I się zmartwiłam. Bo kiedyś rano był większy i myślałam, że to właśnie jego normalny stan nie wzdęciowy.. Znowu myślę, że coś jest nie tak i mimo, że poniedziałek już blisko to się strasznie martwię i denerwuję. Wyniki z moczu też nie są super. Są zmiany, które mogą wskazywać na problemy z nerkami i boję się, że będę miała to co mama w pierwszej ciąży ze mna :( MOjego okłamałam, że wszystko jest ok. ;(
 
Ostatnia edycja:
Fajnie ze piszecie o swoich doświadczeniach ;-) a co powiedzie o wózkach bebetto ?

No właśnie ja mam :-) super nam się sprawdził, bebetto pascal mamy.
Jeden minus- ciężki, ale zawieszenie ma jak czołg, po lesie nawet konarach itp. jedzie super, wielka gondola, kosz na zakupy duży, super duża budka w obu wersjach. No ja polecam, ale jeśli miałabyś nosić po schodach- do przemyślenia, u nas jednak parter ;-)
 
pkowalska mam nadzieje ze od przytulanek... :D ostatnio jak byłam u gina to powiedział, żeby przytulanki nie były za często ale mogą jak najbardziej być, to powiedziałam mu, że póki co nie ma wcale bo się przestraszyłam tamtych krwawień, to tylko powiedział ehh Wy kobiety zawsze macie nas gdzieś :D

No to powiedzmy że go posłuchałam i sobie pozwoliłam i proszę mam teraz problem...
 
Hej paulinka zapomniałam jeszcze o Tobie kochana ;) Nie martw się na zapas, jest weekend więc odpoczywaj. Jest wiele przyczyn krwawień w ciąży. Ja bym pojechała do szpitala bo wiem, że zjadłyby mnie nerwy i nie wytrzymałabym psychicznie do poniedziałku. Ale jeżeli ufasz swojemu lekarzowi to myślę, że po opisaniu sytuacji lekarz też wie mniej więcej czy takie krwawienie może zagrozić ciąży i czy wymaga natychmiastowej interwencji. Także nie-przemęczaj się i czekamy na poniedziałek. Może będziesz musiała po prostu zwolnić trochę tempo i jak nie jesteś na zwolnieniu, posiedzieć w domku i pocieszyć się z maleństwa w spokoju ;)
 
Kulkaa a ile wazy?kurde u mnie wlasnie 3 p. Na dole jest wózkownia bynajmniej tak jest napisane u mnie w klatce nie ma ani jednego dziecka wogole to w klatce jest 5 rodzin bo mieszkanie 2 poziomowe
 
Hehe no widzisz weź tu człowieku słuchaj ginekologa ( oczywiście żarcik ) ja jakoś do przytulanek wogole nie mam ochoty biedny ten mój maz ale jakoś blokadę mam czy co ;-)
 
reklama
Dziewczyny jeżeli będziemy reaktywować listę mam czerwcowych to ja się chętnie bym nią zajeła bo już od dawna mam takie pragnienie i drzemie we mnie natchnienie ;p hehe.
Jestem w domu na zwolnieniu więc mam czas bawić się w takie pierdołki ;p
 
Do góry