reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2016

mama_ka Dobrze, ze nic sie nie stalo. Ja juz uzywam takiego specjalnego pasa dla kobiet w ciazy do samochodu... zeby w razie czego nawet przy lekkiej stluczce pas nie ucisnal za bardzo.
 
reklama
Happy w pierwszej chwili stwierdzilam, że nieźle tam teraz macie jak są specjalne pasy dla ciężarnych (wyobrażałam sobie coś takiego jak buspas ;) ciąża rzeczywiście potrafi oglupić ;p
 
Wiem ze to taki gadzet ale na prawde bardzo dobrze chroni. Zwlaszcza jak ktos duzo jezdzi samochodem. Ja teraz wole... a jak sie zacznie sezon grypowy to nikt mnie nie wcisnie do zapchanego tramwaju.
 
Hej. potem może coś nadrobię
My dziś kupiliśmy pierwsza rzecz dla malucha tzn kołyskę ;) Używana więc trzeba było się spieszyć .

Co do teściowych i rodziców trzeba jasno stawiać granice oczywiście, ja to mam ciotkę taką co mojemu 7miesięcznemu dziecku wciskała czekoladę do buzi. ech skąd to ludzie takie pomysły mają.
Do tego jak ktoś już wspomniał naprawdę trzeba docenić że się ma takie osoby w ogół mimo wszystko. Mój Tata po śmierci mamy się oddalił, bardziej czas spędza z nowa rodzina. czasem przyjedzie i myśli że nowe auto dla wnuka to wszystko:( rodzice męża cóż dużo by pisać. Kontakty tylko ze względu na mojego synka ale starzy są i liczyć na nich nie można. Ale przynajmniej się interesują wnukiem bardzo. no i to by było na tyle.
Byliśmy na zakupach i zasypiam na siedząco
 
O rany! Po wielu problemach w końcu i mi się udało dołączyć do Was. Czytam Was od dawna...
Postanowilam w końcu się odezwać.
Mam 30 lat i termin na 3.06.2016
 
reklama
Do góry