reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2016

reklama
Ritnes - a długo już się męczysz z tym krwiakiem potworem? Dużo wypoczywasz i leżysz???

Kulka - ale Ci zazdroszczę, że już widziałaś łapki i nóżki awwwww.. ja byłam na ostatnim usg tydzień temu, ale poza bijącym serduszkiem i podskokami Maleństwa nie bardzo można było cokolwiek rozróżnić :p inna kwestia, że mój lekarz ma już "trochę" stary aparat usg...

Dziewczyny, mam jeszcze pytanko.. szczególnie do tych na podobnym etapie czyli 10-11 tydzień: czy czujecie jeszcze momentami pobolewanie w podbrzuszu tak jak przed miesiączką?? Ja od 5 tygodni przyjmuję leki (w tym no-spę), ale jeszcze mam momenty (szczególnie gdy zmieniam pozycję z leżącej na stojącą), że odczuwam takie bardzo delikatne pobolewanie :/
 
Niebiesia, ja poprzednią wizytę miałam w 7 tygodniu i tylko serduszko było właściwie widoczne i fasolka, a dziś- malusi człowieczek już :-) cudo.
Mnie od kilku dni brzuch ciągnie (choć to inny ból niż na miesiączkę, przynajmniej inaczej to odczuwam), dziś to skonsultowałam, macica się rozciąga, u mnie to nawet na pewno, bo brzuszek już duży. Mdłości mniejsze mam i piersi mniej bolą, ciekawe, czy to trwała zmiana, bo taki już czas, czy chwilowa odmiana ;-)

Anio, kciuki za jutro! Melduj się po wizycie.
 
Pkowalska dzisiaj bardzo dobrze troszkę mnie mdli a plamien nie mam, wczoraj to też nie były jakieś mega plamienia tylko tak na papierze troszkę. :):)

Kulkaa cudowne wieści nam przynosisz:) aż łezka w oku się kręci!

Anio to co jutro pewnie napiszesz nam to samo co Kulkaa:) powodzenia:*
 
Hej, to może i ja dołączę :) jestem Magda, mam 25 lat, pracuję jako pracownik biurowy i to moja pierwsza ciąża, u lekarza już byłam 2.11 w 6t6d i widziałam bijące serduszko, dzidzia miała wtedy 8,5mm :) Termin mam na 23.06. Z objawów to chyba przerobiłam już co się dało, mdłości, ból piersi (który się pojawił już chyba tydzień po zapłodnieniu...i trwa do teraz), senność - mogę spać w każdej chwili i o każdej porze, na leżąco, siedząco, na stojąco chyba też dałoby radę :-D, częste siusianie to już norma u mnie, zgagę też już miałam, no i zaparcia to mój nieodłączny towarzysz... Ogólnie jeszcze tylko nie całowałam muszli - ale kto wie może i to będzie mi dane...

No to na początek chyba wystarczy :D

Chciałabym wstawić suwaczek ale jako ciemna masa nie wiem jak:zawstydzona/y:
 
Niebiesia , od samego początku już był stwierdzony. Na poprzedniej wizycie okazało się że trochę urósł i zmienił nieco położenie. Staram się być jak najwięcej w pozycji albo leżącej (ale to popołudniami i wieczorkiem), a rano i do południa siedząca.
 
Dzięki, Dziewczyny, mówię Wam, jak się cieszę , jak wariatka :-):-):-)
Niby to drugi dzidziuś, mąż się ze mnie śmieje, bo przeżywam te nerwy i radości tak samo jak za pierwszym razem, z brzuszkiem ciągle stoję przed lustrem, na fotkę z usg mogę patrzeć godzinami, a na wizycie podczas usg za każdym razem łezka mi się zakręci (pewnie hormony szaleją ;-)).
 
reklama
Niebiesia mnie w tej ciąży brzuch wcale nie bolał. Ale ostatnio niestety zaczął nie wiem czemu :/

Kulka Super wieści ;) ja też przeżywam mimo że 2 ciąża

Magda Witaj :)
 
Do góry