Kosinka94
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2021
- Postów
- 4 638
To u mnie za dnia już prawie wgl się nie zdarza, późny wieczór lub wczesny ranek. A preferuje bardziej tą pierwszą opcję, tylko Starszy wraca nie raz tak późno, że żadne miziańsko mnie nie obudziU nas trzonowanie o 23 graniczy z cudem oboje marzymy tylko o spaniu,w skrajnych weekendowych przypadkach się udaje,ale mija 3 min i odcina nas do rana preferujemy godziny popołudniowe lub poranne,dlatego zazdroszczę