Bolilol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2022
- Postów
- 11 716
no jebnę Ci zaraJa przynoszę pecha więc pewnie nikt mnie nie zechce
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no jebnę Ci zaraJa przynoszę pecha więc pewnie nikt mnie nie zechce
jakiego pecha?! Wg mnie świetnie prowadziłaś majowy wątek!Ja przynoszę pecha więc pewnie nikt mnie nie zechce
Niebieska karta?no jebnę Ci zara
Chętnie bym poprowadzila ale mam histerolaparoskopię więc może podejmie się ktoś tego zadania bardziej dostępnyjakiego pecha?! Wg mnie świetnie prowadziłaś majowy wątek!
życzę Ci mniej dram na wątkuW sumie w lipcu minie rok odkąd ja przestałam czytać forum cichaczem i ujawniłam się jako pełnoprawny członek więc mogę zadebiutować w roli prowadzącej kreski
Nie przesadzajżyczę Ci mniej dram na wątku
w sumie jak są dramy to coś się dzieje...Nie przesadzaj
hej, trochę nie rozumiem, dlaczego jak wyniki będą kiepskie to nie podejdziesz do hsg? Uważasz, że po prostu to psychicznie by było za dużo dla Ciebie?Witam się w nowym tygodniu weekend spędziłam z moimi rodzicami i rodziną męża. Serce trochę boli jak patrzę na to ich słodkie 10-miesieczne bobo. Oni nie wiedzą o naszych staraniach, nie dopytują, są taktowni, a mimo wszystko jest mi smutno. Drożność mam jutro wieczorem (dzwonili z kliniki, że urlopy, kongres i muszą przełożyć). Powtórne badanie nasienia męża też jutro rano i tu pojawia się problem - jak wytrzymać i nie odczytać tych wyników przed drożnością. Jeśli będą kiepskie to się rozpadne i dam rady pójść na swoje hsg... Ciągle czytam jak to się innym udało zajść po wykonaniu drożności, też chce być w tej grupie...