Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ojej to chyba czytałam te same posty o nim!nikt nie pisał, że przysypia na wizytach? bo to też słyszałam
No ale tak jak dziewczyny mówią…. Najlepiej się samemu przekonać zawsze można po jednej wizycie zrezygnować i już do niego nie pójść
A to na znanym lekarzu jakas babka napisałanikt nie pisał, że przysypia na wizytach? bo to też słyszałam
Jest wielu takich lekarzy. Ważne żebyś w ciążę zaszła a później znajdziesz innegoW ogóle zastanawiam się, czy nie dać szansy kolejny raz ginekologowi na NFZ i umówić się jakoś teraz na próbę. Ostatnio dowiedziałam się, że w mojej mieścinie przyjmuje gin który pracuje również Parens w Krakowie, więc generalnie specjalizuje się w niepłodności i problemach z ciążą. I chyba spoko byłoby mieć kogoś ogarniętego na NFZ, żeby zredukować koszty badań... ale z drugiej strony o ile podobno jest spoko przed ciążą, to do prowadzenia ciąży go nie polecają i nie wiem w sumie
Tak, tak zrobię, nic mi nie szkodzi, szczególnie że przyjmuje w takich godzinach, że nawet z pracy bym nie musiała się urywaćOjej to chyba czytałam te same posty o nim!
Dziękuje @Brownie1992 za sprawdzenie 
Jak ogląda Makłowicza, to jest usprawiedliwionyA to na znanym lekarzu jakas babka napisała
"
Docent jest wspaniałym specjalistą w dziedzinie leczenia niepłodności. Natomiast prowadzenie ciąży u niego to nieporozumienie.. przepisuje ogromne ilości leków, nie tłumacząc po co, (mi przepisał leki i zastrzyki za 1200zl bez słowa wyjaśnienia po co mam je brać), na infekcje układu moczowego docent przepisał mi taką dawkę antybiotyku, że gdybym nie skonsultowała z innym lekarzem mogłoby się to skończyć bardzo źle dla mojego dziecka... zleca badania na 800 zł, których nawet nie omawia. Straszy zespołem downa i wadami płodu bez uzasadnienia swoich podejrzeń. Jest przemęczony, zasypia na wizytach, ogląda w trakcie wizyty Roberta Makłowicza na yt i nie kojarzy pacjentek. Opóźnienia w gabinecie na Sadowej są nawet 5-6 godzinowe...
Podsumowując. Leczenie nieplodnosci- polecam w Parens.
Prowadzenie ciąży- jeśli chcesz się czuć zaopiekowana, rozumiana i aby wizyty przebiegały w komfortowej atmosferze- znajdź innego lekarza."
To i jaNo Ty jesteś numer jeden na liście wysyłkowej
Kurczę ja mam Parensa rzut beretem i wstepnie nad nim się zastanawiałam. Mąż robił tam badanie nasienia i miał wizytę u androloga i był zadowolony.Ja też się rozglądam.
Biorę pod uwagę Krakovi, albo Artvimed
Jakoś ten Parens do mnie nie przemawia
Faktycznie ja bym skonsultowała jak to na nfz. Piszą że zleca dużo badan. Ale rzeczywiście ciąży bym u niego nie prowadziła.Jak ogląda Makłowicza, to jest usprawiedliwiony
trzymam mocno kciukipo 12 zrobię bo na 13 jadę do sądu a do miasta mam 35km wiec nie będę jeździmy wte i wewte a i tak pobierają do 13:30 i wyniki po 19
Dokładnie. Mój lekarz wygląda jak z horroru, zawsze widać mu dupe
odpowiada gburowato, trzeba się go dopytywać. Ale jest najlepszym lekarzem w mieście. Chociaż ja mam z nim dobre "flo" 
