reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe kreski ❤️

zaczęłam wczoraj wieczorem dopiero. Wiem, że muszę poczekać na efekty, ale i tak trochę się boję ich brać, boję się że jednak wpłyną negatywnie na komórki jajowe, nie wiem 🤷‍♀️

Niestety mam charakterystyczny dla siebie epizod depresyjny. Miałam depresję i zawsze się tak zaczynało: o zasypianiu o 2 rano i pobudkach o 4. I dzień w wersji zombie. Od kilku dni tak się właśnie dzieje, wczoraj i dzisiaj już po prostu nie wstałam 🤦‍♀️ ale jednoczenie żarty się mnie trzymają 😅 tylko niekontrolowanie zaczynam płakać albo mieć mdłości 😅 albo patrzeć w ścianę 😅 ciężko to wyjaśnić, no ale miałam już tak, dlatego jak zobaczyłam że się zbliża, to kierunek psychiatra od razu. W środę mam psychologa jeszcze. Jakoś to bedzie
Ja też mam takie napady.
Ale to zazwyczaj wynik ciężkiego tygodnia. Czuję pustkę i bezsilność. Nie mogę się skupić na niczym. Mam czarne scenariusze. Jestem wszystkim zmęczona. Płakałam, wyłam.
Zazwyczaj radzę sobie z tym, muszę przetrwać po prostu najgorsze.
W krytycznych momentach też czerpałam z pomocy psychologa. Najlepiej psychoterapeuta. Tylko trzeba trafić na dobrego, jak to z każdym lekarzem.
 
reklama
I ogólnie mam pytanie.... nie wiem czemu ale jestem cholernie zirytowana od rana, jak przed @ .... denerwują mnie stałe pytania domowników, ich chodzenie za mną i zawracanie doopy z każdą drobnostką i teraz na wieczór czuję prawy jajnik... chyba siknę na owulaka....
Macie tak w tym czasie okołoowulacyjnym? Takiego małego wkur...wa?
ja nie, ja około owulacji mam najbardziej pozytywne nastawienie, mogę góry przenosić, a treningi na rurce nie bolą xd ale ten wkurw bedzie pewnie za 2-3 dni xd
 
I ogólnie mam pytanie.... nie wiem czemu ale jestem cholernie zirytowana od rana, jak przed @ .... denerwują mnie stałe pytania domowników, ich chodzenie za mną i zawracanie doopy z każdą drobnostką i teraz na wieczór czuję prawy jajnik... chyba siknę na owulaka....
Macie tak w tym czasie okołoowulacyjnym? Takiego małego wkur...wa?
a może po prostu jesteś wkurwiona i tyle? 😂
 
I ogólnie mam pytanie.... nie wiem czemu ale jestem cholernie zirytowana od rana, jak przed @ .... denerwują mnie stałe pytania domowników, ich chodzenie za mną i zawracanie doopy z każdą drobnostką i teraz na wieczór czuję prawy jajnik... chyba siknę na owulaka....
Macie tak w tym czasie okołoowulacyjnym? Takiego małego wkur...wa?
Zdarza mi się taki nastrój niezależnie od dnia cyklu. Po prostu nadmiar obowiązków, praca, dom, coś się sypie, stresujący czas, a tu jeszcze ktoś coś chce.
Przykład. Zdarza mi się jak mam w pracy kocioł i na to wszystko zadzwoni telefon zareagować na zasadzie " no **** ja ******* niech ich wszystkich **** strzeli i się **********" a po chwili patrząc w telefon "a nie, to mama" 🙈🤣 Kumpela w robocie zawsze ma z tego bekę.
 
I ogólnie mam pytanie.... nie wiem czemu ale jestem cholernie zirytowana od rana, jak przed @ .... denerwują mnie stałe pytania domowników, ich chodzenie za mną i zawracanie doopy z każdą drobnostką i teraz na wieczór czuję prawy jajnik... chyba siknę na owulaka....
Macie tak w tym czasie okołoowulacyjnym? Takiego małego wkur...wa?
To mój trzeci cykl gdy mam podobnie i zamiast pięknie wyglądać, to mam wysyp na twarzy -normalnie mi się nie zdarzało, w sumie, to nawet przed okresem rzadko kiedy mam wypryski, ale od ostatniego poronienia jest inaczej.
 
Ostatnia edycja:
Tylko na co? Moj chłop nawet wcześniej przyjechał i byl super sex, a nastawiałam się, że dziś nic nie będzie. 😆🤣😂
Na to że jest za ciepło? Na to że obudziłaś się dzisiaj na nie tym boku? Na to że któryś z dzieciaków zostawił coś nie tam gdzie trzeba? Na to, że jutro jest zakończenie roku i pewnie coś durnego trzeba ogarniać? Na to że zaraz wakacje a plany może nie do końca dopięte? Na to, że znowu dzień jak co dzień taki sam? Na to, że trzeba z psem iść na spacer a wolałabyś oglądać Netflixa? Nie wiem, nie znam Cię, ale zawsze coś się znajdzie, nawet nieświadomie ;)
 
reklama
Do góry