Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Myślę o tym intensywnie. Dodatkowo zdecydowałam, że walić co mówi lekarz - nie biorę tabletek anty. Trudno, wolę brać dupka na wywołanie @.może jeżeli tak czujesz, to przemyślicie przerwę, odroczenie procedury? Żeby uporządkować sobie wszystko w głowie?
Co się dzieje?Dołączam do Waszych depresyjnych nastrojów. Drugi dzień nie wstaję z łóżka, chociaż wczoraj przynajmniej wzięłam prysznic. Nie mam siły mam nadzieję, że chociaż jutro nie będę musiała dzwonić po L4
Z tym wróżeniem to tez byłam u wróżki. Wywróżyła mi córkę i syna. Mam nadzieje, że to nie moje utracone dwoje dzieci.Jesteśmy po pierwszych badaniach, ale będziemy jeszcze około miesiąca czekać na wyniki, więc procedurę planowaliśmy na sierpień. Teraz był ostatni cykl stymulacji.
Ja jestem mega dziwna, poza tym przez długie lata nie myśleliśmy o dzieciach, więc naprawdę uważam, że się nie nadaję. Przypomniało mi się jak kiedyś na dzieciaka jakaś znajoma mojej mamy wróżyła z obrączki. Zgadnijcie jaki był wynik? Tak, stosowny do obecnego stanu rzeczy.
Dołączam do Waszych depresyjnych nastrojów. Drugi dzień nie wstaję z łóżka, chociaż wczoraj przynajmniej wzięłam prysznic. Nie mam siły mam nadzieję, że chociaż jutro nie będę musiała dzwonić po L4
wiem, że macie do końca sierpnia ważnych cześć wyników, ale wydaje mi się, że procedura i hormony tak nas przeczolgają, że im głowa w lepszym stanie, tym lepiej.Myślę o tym intensywnie. Dodatkowo zdecydowałam, że walić co mówi lekarz - nie biorę tabletek anty. Trudno, wolę brać dupka na wywołanie @.
Co się dzieje?
Przykro mi. Jeśli chcesz pogadać to jesteśmy.A u mnie nie wiem co się dzieje. Nałożyło się kilka rzeczy, jutro czekam na ważne wieści, generalnie dużo stresu na kilku frontach i jebło
To nie jest forum tylko do radości i gadaniu o goownie. Każde emocje są ważne i trzeba o nich mówić.Wiecie, ja uważam, że należy się wygadać, wyżalić i puścić z siebie. Bo zbierane w końcu wybuchną jak piec, kocioł z za duża temperaturą. Po prostu zacichło po moich wiadomościach, a nie chciałabym zarażać swoim podłym doświadczeniem dziewczyn, które są w oczekiwaniu na test, w zawieszeniu, w jakimkolwiek stanie. Wiem jednak też, że życie nie jest kolorowe i nie zawsze można na nie patrzeć przez różowe okulary.