I wierz mi, że nie przekonasz do swojej wizji. Ale ja bardzo szanuje styl i indywidualny dzieci. Jeśli ona wybiera taki stroj i czuje sie w nim dobrze nie krytykuje, bo dzieci same powinny się określać przez stroj, czasami maskują gdzies swoje kompleksy, ktorych nie rozumiem, ale nie mam prawa obnażać ich, tylko dlatego ze ja mam inne zdanie. Jesli już jakiś ciuch dziecka uważam za ściuchaną szmatke, po kryjomu wyrzucam j potem udaje, ze nie wiem gdzie ta rzecz sie podziala. To jedyne moje przestępstwo
i zamach na styl dziecka