Dziewczyny, a ja nie rozumiem tego Waszego opłakiwania wątku, że dramy go niszczą, że mamy żyć we wzajemnym zrozumieniu itd Przecież żyjemy. Kłótnie i wymiany poglądów, bardziej i mniej burzliwe, są w każdym, absolutnie każdym wątku miesięcznym. To normalne. Każda z nas jest inna, nasze zdania się różnią, wypowiadamy je, wymieniamy poglądy i tyle.
To, czego brakuje temu wątkowi, podobnie jak majowemu, to dwie kreski. Momenty radości zdecydowanie rozjaśniają wątek, a tu już drugi miesiąc praktycznie nie ma się z czego cieszyć.
Zatem zamiast płakać nad wątkiem, który wcale się nie kończy, to wskakiwac na trzona i rozjaśniać wątek i humory wynikami testów