Czerwcowe kreski ❤️

[Bolilol]

To ja sie wyłamie. Bo czasami mojej Mamie mówię, ze nie proszę o dobre rady, bo nie jest w mojej sytuacji i moze wyobrażać sobie, ze ona tak czy siak zrobilaby a niekoniecznie, a ja jestem inna. I opowiadam jej np cos tylko po to by sie wygadać, bo jak emocje zejdą, poukladam sobie i będę wiedziala co naprawde czuje i chce z tym zrobić. Nie zawsze potrzebuje rad, ani pocieszenia, chce się wygadać czasami.

wygadać się i nie oczekiwać rad można jak się z chłopem pokłóci, a nie w potencjalnie zagrażającej zdrowiu i życiu sytuacji.

Łatwo jest być cheerleaderką i podskakiwać z radością cokolwiek by się nie działo. Dupocien na teście 4 dzień pod rząd? Super! Słabo rosnąca beta? Ważne, że rośnie, super! Niski prog? Nieważne, bierz dupka, będzie super! Pęcherzyk w macicy przy becie 150? Jeeeeej, super!
Tego od siebie oczekujemy?

Ja nie. Ja wolę merytoryczny wątek, w którym jak masz za niskiego proga, to usłyszysz, że masz za niskiego proga.
I jeżeli powiem, że lekarz wykrył mi pęcherzyk w macicy przy becie 150, to niech ktoś wstanie i mi powie, że albo mój lekarz to idiota i mam uciekać, albo ja jestem idiotką i nie zrozumiałam tego, co lekarz mi powiedział. Że mam pokazać opis, mam pokazać zdjęcie usg. Dokładnie tak jak było przy moim endometrium 3,4mm.

 

[Moonstone]

Eeeeee hmmm nie wiem jak to skomentować. Raczej "bredni" jej nie opowiadam, tylko rzeczy na ktore ma inny pogląd niz ja (wych dzieci, konflikty w małżeństwie, pragnienie kolejnego dziecka....)

Bo piszesz o tym w kontekście palenia w ciąży i innych rzeczy ktore tu padły, a na które dziewczyny zareagowały tak a nie inaczej

 

[użytkownik 213578]

Są też tematy lekkie typu proszę męża o przykręcenie szafki od 2 miesięcy, a tematy zagrażające naszemu życiu - ciąża pozamaciczna, lub zagrażające życiu dziecka - palenie w ciąży. Obok 1szych można przejść bez komentarza, co do 2 kolejnych nie bardzo.

 

[królowa_kresek😉🙃]

Bo piszesz o tym w kontekście palenia w ciąży i innych rzeczy ktore tu padły, a na które dziewczyny zareagowały tak a nie inaczej

O paleniu sie nie wypowiadalam. Tylko tyle mowilam, ze znajoma wbila mnie w osłupienie jak mowila, ze palila do 8 tyg ciąży. Łączysz moją wypowiedź z czymś o czym ja się akurat nie wypowiadałam zgubilyscie sens tego co pisałam, nie gladzić po włosach i oszukiwać, że bedzie na pewno dobrze, tylko ostrzezenia wyrazić tak, jak pisała o tym Brownie1992- żeby nie był to atak, a troska i nie czytać ze szklanej kuli pewników, póki 2 lekarzy nie potwierdzi, ze to cp.

 

[użytkownik 213578]

Są też tematy lekkie typu proszę męża o przykręcenie szafki od 2 miesięcy, a tematy zagrażające naszemu życiu - ciąża pozamaciczna, lub zagrażające życiu dziecka - palenie w ciąży. Obok 1szych można przejść bez komentarza, co do 2 kolejnych nie bardzo.

Rozumiem, że ktoś może poczuć się urażony, ale można o tym powiedzieć poprosić o zaprzestanie komentarzy lub wyjść z wątku kulturalnie bez obrażania innych, bo nikt nikomu nie mówi że jest idiotą, debilem czy innym kimś bo robi coś nie tak

 

[LadyCaro]

O paleniu sie nie wypowiadalam. Tylko tyle mowilam, ze znajoma wbila mnie w osłupienie jak mowila, ze palila do 8 tyg ciąży. Łączysz moją wypowiedź z czymś o czym ja się akurat nie wypowiadałam zgubilyscie sens tego co pisałam, nie gladzić po włosach i oszukiwać, że bedzie na pewno dobrze, tylko ostrzezenia wyrazić tak, jak pisała o tym Brownie1992- żeby nie był to atak, a troska i nie czytać ze szklanej kuli pewników, póki 2 lekarzy nie potwierdzi, ze to cp.

nie wiem, jak czytałam wątek, ale nikt nie powiedział, ze to napewno cp.
wątek traci powoli sens. Ja np już od jakiegoś czasu boję się napisać, ze coś mi się nie podoba (np jak Tralalala miała słabe przyrosty, to były z każdej strony gratulacje i ja bałam się napisać, że dla mnie to słabo wygląda - żeby nie dostać wpr). Jeśli ma tak być, że coś jest nie halo i ja się obawiam to wyrazić, to ja dziękuję bardzo.

 

[użytkownik 213578]

nie wiem, jak czytałam wątek, ale nikt nie powiedział, ze to napewno cp.
wątek traci powoli sens. Ja np już od jakiegoś czasu boję się napisać, ze coś mi się nie podoba (np jak Tralalala miała słabe przyrosty, to były z każdej strony gratulacje i ja bałam się napisać, że dla mnie to słabo wygląda - żeby nie dostać wpr). Jeśli ma tak być, że coś jest nie halo i ja się obawiam to wyrazić, to ja dziękuję bardzo.

To wtedy nie ma sensu. Ja bym wolała usłyszeć i wiedzieć na vo zwrócić uwagę.

 

[Tralalala25]

nie wiem, jak czytałam wątek, ale nikt nie powiedział, ze to napewno cp.
wątek traci powoli sens. Ja np już od jakiegoś czasu boję się napisać, ze coś mi się nie podoba (np jak Tralalala miała słabe przyrosty, to były z każdej strony gratulacje i ja bałam się napisać, że dla mnie to słabo wygląda - żeby nie dostać wpr). Jeśli ma tak być, że coś jest nie halo i ja się obawiam to wyrazić, to ja dziękuję bardzo.

ale przeciez nie o to @black_angel chodzi, zeby kazdy mial sie bac wypowiedziec. Ja sens jej wypowiedzi odbieram tak: ‚to co bylo w przeszlosci to bylo, po prostu badzmy dla siebie zyczliwe’. Niektorzy maja wieksza latwosc w wyrazaniu opinii w sposob w miare neutralny, a inni tej latwosci nie maja i tylko o to chodzi, zeby te wypowiedzi wywazac.
P.S. dla mnie tez te przyrosty slabo wygladaly

 

[Brownie1992]

wygadać się i nie oczekiwać rad można jak się z chłopem pokłóci, a nie w potencjalnie zagrażającej zdrowiu i życiu sytuacji.

Łatwo jest być cheerleaderką i podskakiwać z radością cokolwiek by się nie działo. Dupocien na teście 4 dzień pod rząd? Super! Słabo rosnąca beta? Ważne, że rośnie, super! Niski prog? Nieważne, bierz dupka, będzie super! Pęcherzyk w macicy przy becie 150? Jeeeeej, super!
Tego od siebie oczekujemy?

Ja nie. Ja wolę merytoryczny wątek, w którym jak masz za niskiego proga, to usłyszysz, że masz za niskiego proga.
I jeżeli powiem, że lekarz wykrył mi pęcherzyk w macicy przy becie 150, to niech ktoś wstanie i mi powie, że albo mój lekarz to idiota i mam uciekać, albo ja jestem idiotką i nie zrozumiałam tego, co lekarz mi powiedział. Że mam pokazać opis, mam pokazać zdjęcie usg. Dokładnie tak jak było przy moim endometrium 3,4mm.

Ooo ja też wolę merytoryczny wątek. Ale niektórych wypowiedziach górowała wyższość.
Mnie chodziło o ton niektórych osób, a nie, że nie zawierały treści merytorycznych.
A po drugie nawet doświadczonie staraczki nie wiedzą i nie przewidzą wszystkiego więc uważam tutaj również kazda sama musi to przefiltrować.

 

[Kejcik]

A ja mówiąc o chwytliwym temacie żeby nabić stron niekoniecznie miałam na myśli akurat ten temat i rozumiem @LadyCaro, że jesteś już wszystkim zmęczona ale heloł! chyba się tak łatwo nie wykluczysz ze społeczności, której jesteś filarem