reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe kreski ❤️

reklama
A mogłabyś powiedzieć co u Ciebie przemawia za iui? Bo ja całkowicie tą drogę odrzuciłam.
To chyba jedyna możliwość przed in vitro. Naturalnie nam nie wychodziło (monitoringi i ovi), więc gin stwierdził, że może przyczyna leży w sluzie i nasienie nie trafia do szyjki macicy. Wyniki mamy bardzo dobre, Sono HSG nic nie wykazało. Nie wiem gdzie szukać przyczyny.
 
To chyba jedyna możliwość przed in vitro. Naturalnie nam nie wychodziło (monitoringi i ovi), więc gin stwierdził, że może przyczyna leży w sluzie i nasienie nie trafia do szyjki macicy. Wyniki mamy bardzo dobre, Sono HSG nic nie wykazało. Nie wiem gdzie szukać przyczyny.
No tak to ma sens. U mnie jest podejrzenie słabej jakości komórek jajowych, więc iui mogłoby nic nie wnieść.
 
Powiem Wam mam dzisiaj takiego doła… ledwo weszłam do domu i momentalnie miałam wszystkiego dość. W porównaniu z Wami jesteśmy na początku drogi o starania, ale po dzisiejszym wysikanym białym teście jestem złamana psychicznie. Wiem, że jeszcze nie wszystko przesądzone, ale jakoś straciłam nadzieje.
 
Powiem Wam mam dzisiaj takiego doła… ledwo weszłam do domu i momentalnie miałam wszystkiego dość. W porównaniu z Wami jesteśmy na początku drogi o starania, ale po dzisiejszym wysikanym białym teście jestem złamana psychicznie. Wiem, że jeszcze nie wszystko przesądzone, ale jakoś straciłam nadzieje.
mysle, ze takie momenty sa nieuniknione w czasie staran, to normalne, sama nie raz tak sie czulam :( przykro mi bardzo, ze tak sie teraz czujesz, tule mocno ❤️
 
mysle, ze takie momenty sa nieuniknione w czasie staran, to normalne, sama nie raz tak sie czulam :( przykro mi bardzo, ze tak sie teraz czujesz, tule mocno ❤️
I co najważniejsze to mija, jest znowu euforia, potem wiekszy spokój a z czasem niedowierzanie w szczęśliwe zakończenie a mimo to nadzieja z Tobą jest wciąż niezmienna.
 
Powiem Wam mam dzisiaj takiego doła… ledwo weszłam do domu i momentalnie miałam wszystkiego dość. W porównaniu z Wami jesteśmy na początku drogi o starania, ale po dzisiejszym wysikanym białym teście jestem złamana psychicznie. Wiem, że jeszcze nie wszystko przesądzone, ale jakoś straciłam nadzieje.
Biały test I taka reakcja to nieodłączny element starań niestety, przytulam wirtualnie🤗 to wszystko przykre, że musimy to znosić, przeżywać jazdy emocjonalne i czuć się takie bezsilne... 😒
 
reklama
Do góry