reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe kreski ❤️

a i zapomniałam powiedzieć: ja zawsze 10 minut przed czasem, on zawsze 10 minut po czasie :D no nie wiem, jedyna rzecz, którą mamy wspołną to poczucie humoru, śmiejemy się z tych samych głupot :D
My raczej oboje staramy się być punktualni, no chyba , że sprawa💩 niespodziewanej się pojawi, wtedy jest lekki poślizg 😁😁
 
reklama
@Brownie1992 kiedy masz urodziny? Znalazlam prezent w twoim klimacie 🤣🤣
20230609_185741.jpg
 
Kurde, u nikogo innego przy stymulacji cyklu nie slyszalam o takich akcjach... A u ciebie to rzeczywiście są efekty uboczne.
Wiem że rozważasz in vitro. Tam dawki hormonów są jeszcze wieksze, także tam może cię walnąć jeszcze mocniej. Nie daj bobie nie zniechęcam, ale tak mi to przyszlo do głowy.
Jeśli nam się nie uda naturalnie czy inseminacja no to jakby ja nie widzę innej drogi jak in vitro. Oczywiście na pewno nie jest to temat na już, ale nie zamierzamy się starać naturalnie do 40tki bo może kiedyś tam zaskoczy. In vitro będzie po prostu kolejnym krokiem.
 
Jeśli nam się nie uda naturalnie czy inseminacja no to jakby ja nie widzę innej drogi jak in vitro. Oczywiście na pewno nie jest to temat na już, ale nie zamierzamy się starać naturalnie do 40tki bo może kiedyś tam zaskoczy. In vitro będzie po prostu kolejnym krokiem.
Jestem na podobnym etapie - coraz bliżej tej decyzji. Tylko chciałam poruszyć ten temat, bo to jest coś czego ja się boję przy ivf - olbrzymiej bomby hormonalnej dla organizmu...
 
reklama
Ale on rośnie wiekszy i pęka normalnie? Nie jest juz przestarzały? Ja mam w 90% pojedyncze owulacje i się zastanawiam czy taka stymulacja clo itp mi jest potrzebna skoro to głównie na liczebność jajeczek wplywa.
Z tym pękaniem jest różnie - mi pękają, ale moja gin mówiła, że przestarzały. Każdej może się zdarzyć, że pęcherzyk nie pęknie. Mam co do tego mieszane uczucia. Ja zmieniam teraz aromka na clo w następnym cyklu i jeśli będzie znowu 1, to rezygnuję ze stymulacji, bo mam naturalnie swoje owu.
Ja byłam właśnie na monitoringu i mam pęcherzyk 22, jak mi powiedziała o ovitrelle bez zbadania hormonów, to tylko na nią popatrzyłam. Jak wyjdzie w tym cyklu to super, jak nie to dostanę okres w urodziny.
 
Do góry