reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe kreski ❤️

nie wiem, zasugerowałam się tym, że dziewczyna była z nami wcześniej kilka miesięcy.
Dobra, dziewczyny, bo ja dostaję bęcki z obu stron. Chyba nie nadaję się jednak do prowadzenia wątku bo miękka ze mnie faja 😛 i nie umiem zaprowadzić porządku jaki oczekujecie. Chcę dogodzić każdemu a nie o to chodzi,.
Dokulam wątek do końca i może na kolejnym będzie lepsza atmosfera :)
Żeby nie było, że to jakieś moje żale etc.
Dobrze prowadzisz wątek, tylko masz chyba pecha w temacie okoliczności ;) Trochę się tu wyprawia, ale to zdecydowanie nie Twoja wina ❤️
 
reklama
Naprawdę z góry Was wszystkie przepraszam za swoje wpindalanie, ale w Waszej sytuacji przydałby się comiesięczny zamknięty wątek.

Pomyślcie nad tym😉.

I wiem, że byłaby to nowość, ale macie gwarancję, że nikt niepożądany Wam się nie zwali (np. ja😛), ale myślę, że pomysł wart jest przemyślenia.

Już zmykam!
I proszę na mnie nie warczeć i nie szczekać!
Nbc Brooklyn 99 GIF by Brooklyn Nine-Nine
myślę o tym od kilku dni i właśnie chciałam to napisać, kończę nadrabianie i widzę tę wiadomość 😉 Popieram. Ja uważam, że to miejsce to skarbnica wiedzy, jestem pod ogromnym wrażeniem, ze wielu dziewczynom tak naprawdę udaje się uzyskać/utrzymać ciążę dzięki temu, czego dowiedzą się z forum. Dla mnie kosmos. Oczywiście to pojebane, że w większości przypadków lekarze podchodzą taśmowo, są niekompetentni m itp., ale serio podziwiam, ile dziewczyny tu wiedzą i ile poważnych dylematów się tu rozwiązuje szczęśliwie. Do brzegu. Osobiście dla mnie jest trochę nie w porządku, że właśnie wątki mamusiowe się zamykają, a do nas może wpaść każdy. Rozumiem wartość dodaną- jakaś pogubiona istota może nas znaleźć i dzięki temu zapoznać się z tematem, a potem np. czerpać garściami. Tak trafiłam tu ja przeszło rok temu. Spoko. Ale my nie możemy się mamusiom wtrącić w rozmowę o kupie i zupie, mimo ze mamy wiedzę i doświadczenie na ten temat, a one nam mogą😅 i to tez może generować frustracje. Dlatego zdecydowanie popieram ideę zamkniętego wątku dla staraczek. Żebyśmy też się mogły we własnym gronie czuć naprawdę komfortowo i bezpiecznie.

A ogólnie to peace&love.

Wystarczająco nas życie poniewiera, żebyśmy sobie brały do głowy tego typu problemy 🫶🏻
 
Naprawdę z góry Was wszystkie przepraszam za swoje wpindalanie, ale w Waszej sytuacji przydałby się comiesięczny zamknięty wątek.

Pomyślcie nad tym😉.

I wiem, że byłaby to nowość, ale macie gwarancję, że nikt niepożądany Wam się nie zwali (np. ja😛), ale myślę, że pomysł wart jest przemyślenia.

Już zmykam!
I proszę na mnie nie warczeć i nie szczekać!
Nbc Brooklyn 99 GIF by Brooklyn Nine-Nine
ale z tym szczekaniem to już tak na pograniczu dobrego smaku 😝
 
myślę o tym od kilku dni i właśnie chciałam to napisać, kończę nadrabianie i widzę tę wiadomość 😉 Popieram. Ja uważam, że to miejsce to skarbnica wiedzy, jestem pod ogromnym wrażeniem, ze wielu dziewczynom tak naprawdę udaje się uzyskać/utrzymać ciążę dzięki temu, czego dowiedzą się z forum. Dla mnie kosmos. Oczywiście to pojebane, że w większości przypadków lekarze podchodzą taśmowo, są niekompetentni m itp., ale serio podziwiam, ile dziewczyny tu wiedzą i ile poważnych dylematów się tu rozwiązuje szczęśliwie. Do brzegu. Osobiście dla mnie jest trochę nie w porządku, że właśnie wątki mamusiowe się zamykają, a do nas może wpaść każdy. Rozumiem wartość dodaną- jakaś pogubiona istota może nas znaleźć i dzięki temu zapoznać się z tematem, a potem np. czerpać garściami. Tak trafiłam tu ja przeszło rok temu. Spoko. Ale my nie możemy się mamusiom wtrącić w rozmowę o kupie i zupie, mimo ze mamy wiedzę i doświadczenie na ten temat, a one nam mogą😅 i to tez może generować frustracje. Dlatego zdecydowanie popieram ideę zamkniętego wątku dla staraczek. Żebyśmy też się mogły we własnym gronie czuć naprawdę komfortowo i bezpiecznie.

A ogólnie to peace&love.

Wystarczająco nas życie poniewiera, żebyśmy sobie brały do głowy tego typu problemy 🫶🏻
ja się zgadzam i jak najbardziej można się nad prywatnym wątkiem pochylić. Tylko z doświadczenia: trzeba znaleźć sposób, żeby mogły dołączać nowe dziewczyny. Bo ja byłam i jestem w takim wątku, który był prywatnym wątkiem kreskowym, a na ten moment bez ciąży zostały 2 czy 3 dziwczyny, w tym ja. Wtedy pamiętam, ze nowe dziewczyny nie mogły dołaczać do prywatnych wątków, teraz nie wiem jak to jest.
Tylko właśnie jak ktoś nowy będzie miał dołączyć, czy będzie jakaś "selekcja: takich osób.
 
a Ty już przestałaś czuć się dziwnie po zdanym egzaminie? 😁
Chyba do mojego mózgu dotarło, że zdałam. W ogóle któregoś dnia kilka dni po egzaminie zasnęłam z głową na biurku. Mój chłop w tym czasie wiercił coś w domu i jednocześnie miał głośno włączoną muzykę. Nie ruszyło mnie nic! Spałam tak godzinę. To się nazywa wycieńczenie ;)
A wewnętrznie to chyba ta świadomość przyjdzie z podpisaniem pierwszego projektu :)
 
myślę o tym od kilku dni i właśnie chciałam to napisać, kończę nadrabianie i widzę tę wiadomość 😉 Popieram. Ja uważam, że to miejsce to skarbnica wiedzy, jestem pod ogromnym wrażeniem, ze wielu dziewczynom tak naprawdę udaje się uzyskać/utrzymać ciążę dzięki temu, czego dowiedzą się z forum. Dla mnie kosmos. Oczywiście to pojebane, że w większości przypadków lekarze podchodzą taśmowo, są niekompetentni m itp., ale serio podziwiam, ile dziewczyny tu wiedzą i ile poważnych dylematów się tu rozwiązuje szczęśliwie. Do brzegu. Osobiście dla mnie jest trochę nie w porządku, że właśnie wątki mamusiowe się zamykają, a do nas może wpaść każdy. Rozumiem wartość dodaną- jakaś pogubiona istota może nas znaleźć i dzięki temu zapoznać się z tematem, a potem np. czerpać garściami. Tak trafiłam tu ja przeszło rok temu. Spoko. Ale my nie możemy się mamusiom wtrącić w rozmowę o kupie i zupie, mimo ze mamy wiedzę i doświadczenie na ten temat, a one nam mogą😅 i to tez może generować frustracje. Dlatego zdecydowanie popieram ideę zamkniętego wątku dla staraczek. Żebyśmy też się mogły we własnym gronie czuć naprawdę komfortowo i bezpiecznie.

A ogólnie to peace&love.

Wystarczająco nas życie poniewiera, żebyśmy sobie brały do głowy tego typu problemy 🫶🏻
ja mam mieszane uczucia co do wątku zamkniętego.

Wydaje mi się, że to by musiał być co miesiąc nowy wątek, żeby mogły dołączać nowe osoby i żeby nie było tak, że grono będzie się wyłącznie kurczyć. Z drugiej strony sporo osób dołącza też do nas w trakcie miesiąca, a tak to by było niemożliwe.

Pewnie trzeba by było co miesiąc, np. 25 dnia każdego miesiąca zakładać nową grupę i zamykać ją np. 2 dnia nowego miesiąca, żeby wszystkie się zdążyły pododawać.

Wydaje mi się, że kreski mogłyby jednak stracić na tym swój charakter, nie mogłybyśmy na bieżąco pomagać nowym, pewnie też gdyby było zapisywanie w krótkim oknie, to zmniejszyłybyśmy tym napływ nowych osób (co widzę jako minus) i odcielybysmy się też od pomocy doświadczonych i mądrych dziewczyn z zewnątrz. Z drugiej strony zyskałybyśmy większą prywatność.

Podsumowując: jestem przeciwna, jeżeli to miałby być jeden wątek staraczkowy. Jeżeli to by miałyby być comiesięczne nowe wątki, to w sumie widzę plusy i minusy - jeżeli zdecydujecie, że wolicie prywatne, to pójdę za Wami.
 
Taka myśl mnie naszła czytając zaległe posty. Może dobrze byłoby utworzyć dwa wątki. Pierwszy taki ogólny comiesięczny, na którym zbieramy team na testowanie danego miesiąca i jednocześnie nowe osoby będą mogły się odzywać oraz będzie można zapytać / wywołać ciężarne o pomoc.
I drugi wątek zamknięty też comiesięczny, do naszych codziennych dyskusji, który będzie zbierał osoby zapisane na testowanie.
Pewnie początkowo byłoby jakieś zamieszanie, ale chyba tym sposobem zyskujemy złoty środek: 1. nie odcinamy się od nowych użytkowników, 2. te które chcą lub mają potrzebę to mogą zapytać o coś ciężarne, 3. jeśli ciężarne kogoś przytłaczają to nie musi śledzić wątku ogólnego, 4. zyskujemy prywatność podczas naszych rozmów.
Nie wiem czy dobrze gadam, bo jest druga w nocy a ja jestem świeżo po imprezie, ale takie moje luźne przemyślenia zarzucam.
 
po prostu zdecydujmy się na coś. Albo nie trzeba być wpisanym w wątku i można też być w ciąży, żeby się udzielać i każdy może uczestniczyć w wątku, albo wprowadzamy zasadę, że trzeba zapisać się na testowanie w danym miesiącu i nie ma wyjątku.

Wystarczy spojrzeć na to z tej strony: przychodzi nowa dziewczyna, pierwsze co to mówimy jej, że ma się zapisać i ona głupieje, bo na 10 ostatnich stronach x postów to osób, które nie są zapisane. To czemu ona ma się zapisywać? No trochę dziwne, nie?

Po prostu się zdecydujmy wspólnie, wszystkie razem, w którą stronę chcemy iść i trzymajmy się określonej zasady. Wtedy będzie fair wobec wszystkich
Masz zdecydowanie rację, bądźmy konsekwentne. Mi brakuje tu obecności nieobecnej 997, ktorej sytuacja jest niejasna. 🙈🙉🙊 a powinna tu być.
 
Ostatnia edycja:
może być taka zasada, ale np z drugiej strony, czy np jak jakaś staraczka zada pytanie i udzieli jej odpowiedzi dziewczyna spoza bo miała identyczną sytuację i chce pomóc, to od razu powinna zosatć wygoniona? Nie wiem, może i tak być. Ale ja też nie siedzę na forum 24/7, żeby weryfikować każdy post. Dziś też dodałam 2x info, ze proszę o powrót do starych zasad, a i tak ciężarówka została wywoała i i tak dziewczyny w ciaży się udzielały. No i też i mi głupio tak każdego pilnować.
Tak jak mówię, może jestem za miękka na trzymanie rygoru i tyle. Więc przepraszam Was, ze część dziewczyn tu się czuje niekomfortowo i sobie poszła.
Jeśli dziewczyna zostaje wywołana tzn ze milo będzie gdy zechce odpowiedzieć, ale jesli nie jest proszona o wypowiedź na dany temat, to moze niech sama z siebie z powodu śledzenia wątku i obecnych tematów nie odpowiada. Jest wątek kresek dla tych co w ciąży nie są i wątek Mamuś co w ciąży są, ja też mam tam wpadać i odp na pytania, na ktore mam odp bo mam doświadczenie i byłam 3 razy w ciąży? Nie. Chyba, ze ktoś mnie wywoła, ale sama z siebie nie, bo nie śledzę tego wątku🙆‍♀️🤷‍♀️
 
Ostatnia edycja:
reklama
właśnie takie mam odczucie, dlatego mi głupio tak wyrzucać ludzi.
No ale rozumiem, serio rozumiem, że dla wielu może to być niekomfortowe. Ale tak jak mówisz - ja policją tu nie będę, bo nie o to tu chodzi...
I w tym momencie moim zdaniem nie powinno funkcjonować "wywoływanie" ciężarnych jak są potrzebne, bo to też już podwójny standard. Możesz się wypowiadać, ale tylko jak jesteś potrzebna. Jak nie, to spadaj.
Z jednej str tak, a z drugiej, to jak korzystać z wiedzy osoby, którą znasz i wiesz, ze przeszła podobne doswiadczenie? I właśnie jest potrzebna do konkretnej sytuacji a zyje teraźniejszoscią na wlasnym wątku. My się na nim nie wypowiadamy. Jesli wywołana nie zechce odpowiadać, to jej wybór.
 
Do góry