reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

czekając na pierwsze maleństwo:)

Ja też pracuje, i o ile zdrowie mi pozwoli to będę pracować do konca października lub połowy listopada. Co do Macierzyńskiego to nie wiem, wolałabym isc na cały rok ale to sie okaże dopiero bo do kwietnia mam umowę :/ . Może być tak że szef że przedłuży mi umowę ale poprosi żebym wcześniej wróciła no i wtedy nie ma zmiłuj.
 
reklama
Ja planuje pracowac do konca wrzesnia,potem najwyzej nadzorowac z domu,ale to jeszcze kwestia dogadania z szefem :-)
Tez myslalam o rocznym macierzynskim,a potem jak bedzie potrzeba to i zalegly urlop z 2 lat tez bede mogla wykorzystac :-)
Tymczasem pozdrawiam Was z pieknych mazur gdzie wypoczywamy dlugoweekendowo :-)
 
Witam dziewczyny,
Trochę mnie nie było. Ja też z tych pracujących jeszcze.
Tylko mnie 8 godzin pracy tak wykańcza, że jak wracam do domu to od razu łóżko. Tyle naprodukowałyście stron, że trochę mi zajęło przeczytanie wszystkiego. Ale powoli nadrabiam.
I to z wielką przyjemnością ...
Ja planuję pracować do końca sierpnia. A w lipcu jeszcze chcemy załapać się na urlop. No i też myślę o rocznym macierzyńskim.
A jak będzie to się okaże ...
 
Ja planuje zwolnienie od października dopiero. A macierzyński im dłuższy tym lepiej! Może i wychowawczego trochę wezme...
 
zazdroszcze tym dziewczynom co moga pozwolic sobie na wychowawczy. chcialam byc z dzidzia jak najdluzej, ale prace mam dosc dobra, no moze placic mogliby wiecej ;) a z samej wyplaty Ł nie damy rady
 
ja mam taką pracę, że niestety bardzej opłaca mi się zostac na wychowawczym niż iść do roboty i płacić opiekunce czy za żłobek :-(
 
reklama
Ja po 10 h poza domem (8 pracy+2 na dojazdy) tez jestem padnieta :-( dlatego jak mam wolne odsypiam ;-) wczoraj w ciagu dnia spalam 4 h a potem przed 22 juz tez i dzisiaj do 8,ech :-)
A moze po rocznym macierzynskim drugi dzidzius :-)
A jak Wasze dolegliwosci? Mnie nadal mdli i odrzuca od jedzenia :-(
 
Do góry