reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CYCOMANIA,czyli wszystko o karmieniu piersią

U nas w ciągu dnia ok. 3 razy cyc, raz kaszka i cały słoiczek - ale zależy czego. Indyka w pomidorach rąbie cały duży, inne na pół. Plus czasami mineralka z niekapka.
Famme pocieszę Cię, u nas butelki od 6 tygodnia są fe. Mleko modyfikowane w ogóle nie wchodzi w rachubę.
 
reklama
mój Julek generalnie nie ma problemu z niczym i cyc i butla z moim pokarmem i ze sztucznym, choć to bardzo rzadko nawet jeszcze jednego pudełka nie wypił i niekapek starszego brata i słoiki i moje zupki i kaszki - wciąga wszystko ;-):-D skutkiem tego ubranka mu kupuję na 12 mies:-p:shocked2:

w sumie pierś/ moje mleko odciągnięte 4 razy, 1 raz obiadek (cały mały słoik + owoc) i 1 raz kaszka i w nocy 2 karmienia:sorry2:

no i generalnie przechodzę powoli na mojezupki - dziś np mój indyk z brokułami baaaardzo mu smakował - tak żeby na rok jadł już to co my mniej więcej, bo ja żadnej chemii w kuchni nie używam a sól umiarkowanie, ale na pewin czas ograniczę jeszcze i będzie ok
 
Ostatnia edycja:
Anulce wprowadzam juz inne jedzonko od ok 2-miesiecy, bo wkrótce ide do pracy i nie chciałam niani z tym zostawiac.
rano po przebudzeniu cyc, potem ok 9 kaszka lub kleik mleczno-ryzowy (który nika w mig), zwykle przed spaniem musi jeszcze cyca ponynać ale jak jest z niania to radza sobie bez :tak: ok 13 zupka (jeśli ugotowana przeze mnie to znika w całości, inne różnie), po nastepnej drzemce mleko ewentualnie deserek. ok 19 cyc i potem to juz cyc przed snem, czyli ok 20.30. spi do rana:-)
poza tym ania chetnie pije z butelki(którą sama trzyma:-D) i powoli wprowadzamy kubek niekapek:) jakos nie umiem ograniczyc liczby karmien...mam nadzieje, ze to sie samo jakos wyrówna. sorki za ortografie ale z mala na rekach trudno mi pisac:)
 
Ja za famme i diabliczką tylko przytakne, ale zauwazam ze Jula coraz lepiej radzi sobie z polykaniem z łyżeczki. Teraz zajda na raz, ok 1/3 słoiczka - jesli jej smakuje :-D A smakuje marchewka z jabluszkiem i odrobine gruszki williams. Od 3 dni daje słoiczek 2x dziennie - rano koło 11 oraz wieczorkiem. A od jutra wprowadzamy powolutku obiadki. Niestety mamy drobną wysypke na szyjce i podbródku - co gorsza nie wiem od czego.W nocy cyc tylko 2 razy. W dzien normalnie czyli średnio co 3 h, jakby nie było tych dodatkowych porcji warzywno-owocowych.

Slinimy sie przy tym niemiłosiernie (czyżby górne jedynki?) i pięknie plujemy ta nadmiarowa slina.

A mama po karmi (mezulo poczestowal) miała tak wielka nadprodukcje mleka, ze przeprosila sie z laktatorem ;-).
 
U nas również króluje cyc, średnio co 3-4 godziny, w nocy 2 razy. Do tego około 16 obiadek lub owoc (dzień na dzień) i na kolację 180ml mleka modyfikowanego z kleikiem kukurydzianym lub kaszką. Od przyszłego tygodnia na kolację będzie kolejna próba kaszki na gęsto - łyzeczką, pierwsza próba - nieudana:cool:
 
Niestety mamy drobną wysypke na szyjce i podbródku - co gorsza nie wiem od czego.
Slinimy sie przy tym niemiłosiernie (czyżby górne jedynki?) i pięknie plujemy ta nadmiarowa slina.

Może ta wysypka to poprostu od śliny, która się wydostaje z buźki. Do tego może jeszcze troszkę jedzonka dostało się np. przy karmieniu na szyjkę. U nas to było powodem drobniutkich pojedynczych krosteczek jak mały ciągle pluł i często miał mokrą bródkę.
 
Patewka- ta wysypka to faktycznie może być od ślinki. Buźka od ślinki robi się czerwona, z krosteczkami, czasem nawet szorstka. Ja stosowałam linomag, a potem spróbowałam maścią z cynkiem ( może być maść na odparzenia Hipp albo sudocrem) i się okazało, że świetnie po tym schodzi...sprawdzone na Ani i jej kuzynce Mati:tak:

Mam pytanie czy któraś z was dziewczyny dostała już okres?
Ja nadal karmię piersią a okres dostałam już jakieś 8-10 tyg po porodzie. Jak to u was wygląda? Dodam, że u mnie jest bardzo nieregularny, a jak już się zacznie to nie może się skończyć...:wściekła/y:
Muszę się wybrać do gina ale wciąż czasu brak:-(
 
reklama
Do góry