reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o karmieniu dziecka

reklama
no to podaje :) W oryginale jest to przepis na fish pie i niektore warzywa bedzie trzeba zastapic dostepnymi w Polsce. Ale napisze tak jak ja robilam a Wy sobie dostosujecie do swoich potrzeb.
1)Najpierw trzeba ugotowac rybe w mleku (okolo pol litra). Odsaczyc ja na reczniku kuchennym. Mleko odlac i zachowac na pozniej.
2) Ugotowac ziemniaki, marchewke i rzepe (takiej poparanczowej nie ma chyba w Polsce ale mozna ja zastapic slodkim ziemniakiem czy moze dynia) i ugniesc z pieprzem i odrobina soli.
3) w rondelku rozgrzac oliwe i podsmarzyc az zmieknie ze 2 pory.
4) z odlanego mlaka przygotowac bialy sos - roztopic ok 50 gr masla i dodac tyle samo maki i smazyc az nabierze zlotego koloru. Zdjac z gazu i dodac troche mleka i wymieszac. Ponownie postawic na gazie i powoli dodac reszte mleka caly czas miaszajac. Dodac sol i pieprz do smaku
5) w zaroodpornym naczyniu ukladac kolejno - por, zielony groszek, rybe i zalac to wszystko sosem a na wierzch polozyc rozgniecione warzywa. Mozna zrobic takie wzorki widelcem :)
Piec ok 30 min w temperaturze 180 C

mam nadzieje ze Waszym dzieciom bedzie to smakowalo tak jak mojej :)
 
Pomóżcie! Jak zachęcić młodego do jedzenia mięska? Jak tylko poczuje w buzi to od razu wypluwa:( czasami w zupce przemyce ale niewiele.
 
bećka84 a moze za mocno je gotujesz czy pieczesz i jest za suche? Sprobuj moze upiec piers z kurczaka albo udka po marynowaniu przez noc w ziolach i przyprawach. A robilas sos do spaghetti z miesem mielonym?
 
Kobietki jak wygląda jadłospis dzienny waszych szkarabów?

U nas tak:

ok 9 mleko 150ml
ok 11 biszkopcik i pićko lub bułeczka lub owoc
12.30 zupka
16.30 albo znowu zupka albo drugie , zależy od humoru księcia:)
18 jogurt, lub banan
20.30 mleko z kaszą 240ml
5 rano mleko ok 180ml.
 
A u nas tak to wyglądało:
7,00 mleko z kaszką 240 ml
10,30-11,00 kanapeczki zazwyczaj 2 szt
14,30-15 obiad- jednodaniowy (nigdy nie godowałam dwóch dań w domu)
17,30-18,00 owoce, jogurt
20,30 mleko z kaszką 240 ml
.
Ostatnio czasami koło 19-19,30 je kanapeczki, a potem koło 20,30 dostaje same mleko.

Tak nasze jedzonko zazwyczaj wyglądało. Jednak Olek ostatnio stał się wybredny i pluje obiadami, a warzyw to wogule nie chce wziąść do buzi. Zaciska buziaka i jest jeden wielki płacz jak tylko zobaczy jedzenie. Nawet nowości nie chce spróbować. Jak zrobiłam makaron ze szpinakiem, to paluszkiem zeskrobywał szpinak z makaronu :)))) Ale jak zobaczy biszkopta - to natychmiast wraca mu apetyt :) Zobaczymy, narazie to i zęby i ciepło jest- to może mieć mniejszy apetyt. Biszkopty schowane , nie dostanie ich narazie :-p
 
Ostatnia edycja:
u nas tak:
ok 8.00 sniadanie - kaszka z jablkami albo innymi owocami, kanapka z serem czy szynka, albo jajecznica z tostem
ok 12.00 je miske salatki owocowej (skrojone gruszki, winogrona, melony, banany, nektarynki albo inne owoce jakie akurat mam) czasem z biszkoptem lub innym ciastkiem
ok 14.00 obiad - drugie danie
17.00 podwieczorek - kisiel wlasnej roboty z owocami, budyn, serek czy jogurt, nalesniki z bananami
19.00 troszke popije mojego mleczka
19.30 miska owsianki z suszonymi morelami
 
U nas tak:
6:30/7:30 mleko w łóżeczku plus kanapeczka po ubraniu
10:30/11:00 obiadek
13:30/14:00 kanapeczka plus paróweczka lub jajecznica z parówką
17:00 danonek plus owoc lub biszkopcik
19:30 mleczko

W międzyczasie czasem chrupa:-)
 
reklama
U nas tak:
6:30/7:30 mleko w łóżeczku plus kanapeczka po ubraniu
10:30/11:00 obiadek
13:30/14:00 kanapeczka plus paróweczka lub jajecznica z parówką
17:00 danonek plus owoc lub biszkopcik
19:30 mleczko

W międzyczasie czasem chrupa:-)

a powiedz mi nie boisz sie mu dawac parowek? Nawet do tych niby dla dzieci pakuje niezle swinstwa.

SercaDwa to on jeszcze je w nocy? Ja to mam swira na punkcie czystych zebow i praktycznie od 3 miesiaca zycia nie karmie jej w nocy a przed samym spaniem obowiazkowo mycie zabkow. Widzialam co sie stalo z zebami corki mojej kolezanki, ktora bardzo dluga dostawala butle przed snem i w ciagu dnia popijala soczki...
 
Ostatnia edycja:
Do góry