reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CYCOMANIA,czyli wszystko o karmieniu piersią

Dziś wypytałam naszą pediatrę o jedzenie. :tak:

Możemy wprowadzić na wieczorny posiłek kaszkę. :tak: I tak kaszkę, bezmleczną bo w mlecznych zawsze jest cukier, mam robić na mleku modyfikowanym, które Julian dostaje wieczorem, i podawać łyżeczką. Jak mu zasmakuje to dobrze, a jak będzie kręcił nosem to mogę dodać trochę banana lub jabłka. ;-) A potem nie dawać już cyca. Trochę się zdziwiłam :confused:, ale to wydaje się logiczne, bo kaszka w zupełności mu wystarczy. W nocy mogę go raz karmić, jeżeli mam ochotę, ale powinien przesypiać już całe noce bez dodatkowego karmienia. :tak:

Poza tym mamy jak najmniej używać butelki, zamiast dawać kubeczek. :tak:
 
reklama
Spaczyna kochana,to absolutnie nie był wyrzut wobec nikogo:zawstydzona/y:
Tak po prostu sie zameldowałam,jako ciekawostka przyrodnicza,że my na samym cycu.;-)
Ważymy się co tydzień w poradni laktacyjnej,tak na dolnej granicy normy lecimy (ostatnio 11,8g/dobe,i 13,75 g/dobę).Waży 6160 (ur.3500):baffled:Na razie cyc jak się uda do pół roczku,a potem może od sinlaca zaczniemy.U nas jest trochę problemów zdrowotnych i muszę dac jej szansę jak nabardziej dojrzeć.starszak miał przez 2 lata biegunkę:dry: (ale też dostał jedzonko na pół roczku).Ech...
A moja Bździągwa cycuje średnio 3 minuty,w porywach 5:szok:ale wszystko pod kontrolą.:tak:
Nie martwcie się więc,tyle co wy piszecie gram czy ml,to mój czterolatek nie zjada:sorry2: i żyje i energioa go roznosi:-D
edycja:
MaDunia,wlaśnie jak my zaczniemy to tylko łyżeczka i kubeczek niekapek (już czeka,bo zażyczylam sobie na prezent jak się urodziła).
 
Spaczyna kochana,to absolutnie nie był wyrzut wobec nikogo:zawstydzona/y:
Tak po prostu sie zameldowałam,jako ciekawostka przyrodnicza,że my na samym cycu.;-)

wiem Gabi, tylko człowiek by chciał karmić, a nie ma możliwości za bardzo jak wraca do pracy ( ja odciągam raz, więc Karol pod moją nieobecność dostaje raz moje, raz sztuczne, i raz słoiczek lub kaszkę)

edycja
jak młodego karmię i jak już nie chce więcej to mnie zaczyna gryźć, taki znalazł sposób :)
 
Ostatnia edycja:
moja nie chce butli! nic a nic! i mozna tak przejsc na niekapka?

ma_dunia daj znac jak wprowadzanie kaszki bo jestem ciekawa :-)
 
MaDunia,wlaśnie jak my zaczniemy to tylko łyżeczka i kubeczek niekapek (już czeka,bo zażyczylam sobie na prezent jak się urodziła).
Julian na razie ćwiczy picie ze zwykłego kubka, bez żadnych dzióbków, i całkiem całkiem mu idzie. :tak: Niekapek to następny krok. ;-)
 
Szczęśliwa,ja starszakowi nigdy butli nie dałam .Od razu niekapka,aventu,ten pierwszy z miękkim ustnikiem.Na początku wyjmowalam zaworek i robilam "kapek",żeby latwiej lecialo.Jak zakumal że tam jest picie,to potem raz dwa pił z niekapka.:-D
 
a to muszę spróbować z tym niekapkiem bo mam te nakładki aventu - od 3 lat nieużywane:zawstydzona/y::-D
a w sumie to dlaczego te butelki takie be? tylko o zgryz chodzi? bo jeśli dziecko nie spędza z taką butlą 24 godzin na dobę tylko pije z niej przez chwilę to nic mu przecież nie będzie:sorry2:
eeee może ja zboczona jakaś jestem, bo ja piłam mleczko rano z butelki .... do końca podstawówki:-D i mój trzylatek też rano ciepłe mleczko w łóżku z butli ciągnie:-D (ale to tylko raz dziennie ;-)) - nie umiem z tego zrezygnować:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: to mi się z moim dzieciństwem kojarzy :zawstydzona/y: - ale po za tym pije z normalnych kubków i szklanek, je widelcem a nawet nożem się posługuje :)

Ma Dunia - wszystko fajnie tylko nie wiem jak mój Julek miałby w nocy nie jeść ???? sprawdzam co jakiś czas smoczkiem, czy jest głodny czy nie no i jest głodny - jak nie dostanie to mógłby płakać i do rana z głodu
 
Ostatnia edycja:
a w sumie to dlaczego te butelki takie be? tylko o zgryz chodzi? bo jeśli dziecko nie spędza z taką butlą 24 godzin na dobę tylko

Ma Dunia - wszystko fajnie tylko nie wiem jak mój Julek miałby w nocy nie jeść ???? sprawdzam co jakiś czas smoczkiem, czy jest głodny czy nie no i jest głodny - jak nie dostanie to mógłby płakać i do rana z głodu
Chodzi głównie o próchnicę. A poza tym znam kilkuletnie dzieci, które latają z butelką czy niekapkiem cały dzień i non stop z niego popijają. :dry:

Chodzi o to, że 6-miesięczne dziecko nie ma potrzeby jedzenia w nocy i jest to głównie nawyk i potrzeba bliskości. :tak: To oczwiście teoria i w praktyce różnie bywa. :confused2: Julian też budzi się w nocy i czasem nie jest głodny, bo wystarczy podsunąć mu smoka i śpi dalej. ;-) Dla mnie jedno karmienie w nocy jest do przyjęcia :tak:, ale dwa już lekko mnie męczą. :dry:
 
U nas karmienie nocne musi być. Wojtas rośnie jak na drożdżach, więc innej opcji nie ma. I dosypiamy rano:-p butla nadal fe, spróbuję z niekapkiem. A tak to wszystko łyżeczką
 
reklama
u nas też karmienie w nocy musi być - jedno, także za bardzo mnie to nie męczy, poza tym butelka jest cacy, łyżeczka też, w ogóle wszystko z czego można zjeść :-D :-D:-D mam żarłoka, we wtorek idziemy na szczepienie i aż się boję;-) co pokaże waga, obstawiam 10 kg, ale zobaczymy
 
Do góry