reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CYCOMANIA,czyli wszystko o karmieniu piersią

Mam pytanie czy u was też na 3miesiąc zaczęło się wiercenie przy jedzeniu... mały woła dwa razy do piersi i nadal głodny (z piersi cały czas leci mleczko!!)
Nie wiem czy zwalać to na szczepienie z przed dwóch dni czy trafił mi się właśnie okres ze zmianami - podobno w okolicach końca 3 miesiąca się zmienia mleko lub zapotrzebowanie u malucha i można się zniechęcić do karmienia...

mam nadzieję, że to jednak po szczepieniu, choć przyznam że pomimo dłuższej przerwy nie miałam dziś "kamiennej piersi"
Na wszelki wypadek popijam od wczoraj herbatkę laktacyjną...
Julian czasem bardzo spokojnie je przez 20 minut :tak:, innym razem łapczywie je przez 5 a potem łapie sutek jak głodny rekin i zaraz go wypuszcza :szok: i tak w kółko przez resztę posiłku. Miał tak raczej zawsze, u niego nie jest to chyba związane z wiekiem. ;-)
Wczoraj, w czasie wieczornego karmienia, zrobił mi się w miejscu nacięcia ropnia wielki bąbel, który miał niewielkie ujście. Wycisnęłam z tego ropę, ... kurcze a już tak sie cieszyłam, że to koniec horroru. Mój lekarz w środy przyjmuje ;(

Mam dwie opcje - jechać do przychodni i trafić na dowolnego lekarza lub poczekać na wizytę u "mojego" pod warunkiem że ściągnę do środy stan zapalny szałwią.

Jestem przybita...
Zgadzam się z Gabi, ja przy zastojach dostawałam leki homeopatyczne i bardzo mi pomogły. :tak:
Głowa do góry, będzie dobrze. :tak:
 
reklama
Mam pytanie czy u was też na 3miesiąc zaczęło się wiercenie przy jedzeniu... mały woła dwa razy do piersi i nadal głodny (z piersi cały czas leci mleczko!!)
Nie wiem czy zwalać to na szczepienie z przed dwóch dni czy trafił mi się właśnie okres ze zmianami - podobno w okolicach końca 3 miesiąca się zmienia mleko lub zapotrzebowanie u malucha i można się zniechęcić do karmienia...
Na wszelki wypadek popijam od wczoraj herbatkę laktacyjną...


Też tak mam , w ciągu dnia to czasami koszmarnie je jakiś czas a później rozgląda się i wypuszcza pierś znów łapie i tak w kółko w końcu chowam stołówkę bo ja nie zabawka mam nadzieję że moje dziecię jest bystre i zauważy że piersią nie da się kręcić w każdym kierunku:-D:-D i herbatkę też włączyłam do diety....Dziś w nocy jadła co 2 godziny....jestem wypluta!!!!
 
mój maluch ma różnie, jak jest przy piersi. Czasami jest bardzo spokojny i wręcz zasypia przy jedzeniu, a innym razem wije się i rzuca, jakby sam nie wiedział czego chce, bierze pierś do buźki i wypluwa wkurzając sie przy tym, że jest w buzi, albo jej nie ma. O wyciąganiu sutka juz nie wspomnę. Jak daje mu picie z butli potrafi zachowywać sie podobnie.

U nas to samo:sorry2:

Gabi i Patewka - powodzenia dziewczyny
 
Ostatnia edycja:
trzymam kciuki za cyckowe problemy aby szybko minely.

Moj smyk tez jak cycek zamieki to sie rzuca woli twarde ale to zdarza sie tylko na rannym karmieniu boo jak zje o 21 to potem dopiero ok7 wiec mleka calkiem sporo sie nazbiera, a w ciagu dnia to wolna troche pociagnie i sie drze ale juz jak zalapie to ok10 min jedzenia i koniecna nastepne 3-4h
 
U nas taka sama sytuacja. Tola woli twardego cyca i przy miękkim sie rzuca. A twardy jest właśnie tylko z rana:-(
Ostatnio wogóle mamy problem, bo przez to zakazenie dróg moczowych Tolka nie maiała apetytu i ciągnęła bardzo malutko, po 2-3 minuty i koniec jedzenia. Na skutek tego jej niejedzenia moja laktacja zmarniała i teraz walczymy dużą iloscią wody i herbatki z herbapolu, no i czekam jeszcze na dostawę herbatki i kawki bocianek, bo zamówiłam na allegro. Niestety mam problem z laktatorem bo ni cholery nie moge ściagnąć nim mleka, już lepiej idzie mi ręką:dry: a mam reczny avent isis.

Oczywiście na tym etapie u nas również wszystko wokół jest ciekawsze od cycka, co skutecznie utrudnia nam przybieranie na wadze. Bo jak już nam sie wszystko dookoła znudzi to usypiamy przy cycu:dry:
 
Dobrze że nie jestem sama!!!! Ale troszkę uległam i podałam butelkę bo już nie wiedziałam o co biega Tinie na rękach nie w łóżeczku nie cycek blee (ogólnie to cały dzisiejszy dzionek jest na nie) no to bach flaszeczkę obaliwszy 120 mama szczęśliwa córka też jakby prowadzimy konwersację wysokich lotów ....a tu bleee:szok::baffled::szok::baffled: ulała na mnie(koszulka i spodnie do prania) mała do kompletnego przebrania i pled, podłoga no tak na oko połowę z siebie wystrzeliła...koniec narazie z butelką ale muszę przyznać że śpi....
 
A ja to bym czasem chciala dokarmic butlą jak widzę ze mało jej ale za żadne skarby świata Tolka z butli nie pociągnie. Albo jak już pociągnie to jej się bokami wylewa i pluje.
Ciekawa jestem jak to będzie jak mama pójdzie do pracy i tylko butla zostanie:sorry2:
 
Niestety mam problem z laktatorem bo ni cholery nie moge ściagnąć nim mleka, już lepiej idzie mi ręką:dry: a mam reczny avent isis.
Niestety teraz cholernie trudno cokolwiek ściągnąć ręcznym laktatorem. :dry: Na początku ściągałam nawet 120ml a teraz, jak już muszę ściągnąć, to ledwie 40ml (mam laktator TT). :shocked2: W pewnym momencie nawet zaczęłam się bać, że mam mało pokarmu ale Julian bardzo ładnie rośnie i nie ma ryku, więc się najada. :tak:
Niestaty albo stety - najlepszymi laktatorami są nasze dzieci. ;-)
 
reklama
Ja ręcznie nie potrafię ... nawet jak mam kilka kropel wycisnąć na łyżeczkę to powstaje problem jeśli piersi nie są twarde.A laktatora (Avent) używam sporadycznie - w nocy jak już pierś jest zbyt napełniona mlekiem. Ściągam w takich przypadkach trochę - do poczucia ulgi; wychodzi tego ok 40 ml, za to w kilkadziesiąt sekund :-)
 
Do góry