Kurczę, ale się przywiązałam do tego wątku
agorana jak masz info jakieś fajne to poproszę
może dowiem się czegoś poza tym co wiem, w ostatnim czasie musze znów się porządnie zabrać za dietę ponieważ cukry szaleją od paru dni...a miałam już takie dobre nawet po zakazanych rzeczach takich jak lody czy jogurty owocowe a teraz lipa. Przekraczam po dietetycznych
moniqsan nie wiem jak Tobie się udało z tymi jogurcikami i lodami i gyrosami w okresie 27-32 tygodnia ciąży ...widocznie moja trzustka mniej wydajna a swoją droga to Junior położony na razie miednicowo więc może to dlatego?
ptaszyna83 Ty wiekiem ciąży zbliżona do mnie i udaje Ci sie z dietką, u mnie pewnie bez insuliny dziennej się nie obędzie...Strasznie sie martwię o to czy mi nie zostanie ta cukrzyca i czy Junior zdrowy.
Ostatnio jem jeden zamiast 2 - owoc dziennie jabłko lub gruszke i obficie posypuje cynamonem, tonący brzytwy się chwyta.
sprawdzone zestawy które jadałam w ciemno przestają się sprawdzać zawsze po nich do maks 130 teraz i nawet 180 wskoczyło...
czuje się jak na początku dietki
kaska76 ja juz też powoli zaczynam zbierać wyprawkę , najpierw nie mogłam się doczekac kiedy zacznę a teraz jakoś powolutku i opornie mi to idzie
kpjm wyniki dość wysokie i poza granicą normy -
ja miałam na czczo -107
po 1h - 163
po 2h - 82
myślę , że powinnaś trafić do diabetologa, a jak nie masz możliwości to jednak zainwestuj w glukometr i może poproś ginekologa lub lekarza rodzinnego o receptę na paski - mój mi wypisuje bez problemu na przemian z diabetologiem...
-Szwedka-odzywaj się na bieżąco jak tam cukry a czy obciążenie po porodzie to nie po 6 tygodniach? ja mam takie info od diabetologa.
*AgA*where are you -czyżbyś się rozpakowała?
dziewczyny ile przytyłyście ogólnie od zajścia w ciąże...ja ogólnie to jestem na -2 kilo, po schudłam przez wymioty, ale do najmniejszych nie należę, potem nie tyłam a teraz przez miesiąc 2 kilo i ostatnio diabetolog kręciła głową że za duzo...