reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Cześć cukiereczki :)

Hej....ja o jogurcie moge tylko pomarzyc od poczatku diety nie toleruje rzadnego.....wszystkie u mnie podnosza. Ja przesadziłam wczoraj wieczorem, miałam kryzys, nie przyznam się co zjadam na kolacje ale po 1 h miałam 170 a po 2 h tez 170.......:angry: sama sobie jestem winna.
...chyba musimy się bardziej motywować do diety i rygorystycznie trzymać wszelkich zakazów.
Ja wczoraj byłam cały dzień poza domem i niestety w takich warunkach nie wiem jak trzymać dietę. Zjadłam gyrosa (i to dwa razy w ciągu dnia), oczywiście bez bułki, a frytek zjadłam dosłownie odrobinę i z poziomem cukru nie było najgorzej.

malinka, moniqsan trzymam kciuki za pomyślne rozwiązania! ...ale zaglądajcie do nas koniecznie po urodzeniu Maluszków, żeby nas wesprzeć :)

No to nam się powoli z wątku słodkie mamusie wykruszą ...zostanie nas garstka
ptaszyna83, agorana i ja ...

Damy radę! :)
 
reklama
Jak tylko czas pozwoli to na pewno bede zagladac :-)

A teraz normalnie niech mnie ktos kopnie w dupsko :zawstydzona/y:ZERO diety !!!! ja wiem ze to koncowka ale do samego konca trzeba sie pilnowac !!!!! A mi juz brakuje motywacji... :-(
 
malinka009

na mnie nie licz :sorry2:
ja też potrzebuję kopniaka, i to takiego naprawdę fest.
Po wczorajszych chipsach zrobiłam wieczorem koktajl z mrożonych truskawek z jogurtem naturalnym i niestety niemałą ilością cukru :baffled: (trzcinowego co prawda, ale co za różnica :confused: )
nie wiem jakim sposobem rano było 82?
 
ja jestem zdołowana na maxa do przeziębienia ktore mnie męczy dobre dwa tygodnie, doszedl dziś ból zęba którego leczyłam w grudniu i myslałam ż e będzie spokój. Cukier po kolacji 170, siet a zjadlam tak jak zazwyczaj mam po tym 120, nie wiem co jest grane cukry od kilku dni tragiczne:wściekła/y: najgorsze od początku ciąży ( z wyjątkiem tych na czczo te są oki) codziennie przekraczam normę czasem dwa razy, w piątek diabetolog - chyba zaczął się skok zapotrzebowania na insulinę i wpadnie dzienna , jutro zaostrzę dietkę do tej książkowej i zobaczę ale przecież nie mogę chodzić głodna , dziś i tak zjadłam połowę tego co zawsze...strasznego mam doła, codziennie śni mi sie że Junior rodzi się chory:( Och jak ja zazdroszczę dziewczynom na finiszu już niedługo będą miały maleństwa przy sobie. nie wiem jak ja wytrwam jeszcze 3 miesiące niepewności:(
 
Mi diabetolog mówiła, że między 24 a 30 tyg ciąży jest najgorszy okres dla trzustki, później jakoś się to normuje... Także moja droga jesteś teraz właśnie w tym okresie... Jak przetrwasz, później już będzie znacznie lepiej...
 
Malinka i Moniqsan kopy dla Was!!! żebyście wytrwały z dietą do końca!

Nikuś przy infekcji ponoć się tak zdarza, że cukry osiągają wyższe poziomy. Spróbuj zaostrzyć dietę - mi lekarz na wtorkowej wizycie przykazał jeszcze zmniejszyć kaloryczność posiłków.
...a te książkowe diety to akurat nie bardzo się sprawdzają. Trzymaj się!!! Ja też wciąż walczę - ale u mnie w ciągu dnia te wyniki jako takie, za to rano już mam codziennie powyżej 110 :(

Kaśka ja zaraz wkroczę w 30 tydzień - to mnie troszkę pocieszyłaś! Mam nadzieję, że i w moim przypadku tak będzie.
 
Czołem piękne!
Mam coraz mniej czasu i doba coraz krótsza:zawstydzona/y:. Mojje ranne cukry mnie dobijają - 117, 104, 107. Chodzę spać prawie głodna, jadam nieregularnie. Może to dlatego, że mam anginę:confused: - piszecie, że może mieć wpływ?
Gdyby któraś z was miała teraz wizytę, to spytajcie się jak możecie w mojej sprawie - jestem na duomoxie i 11 dni po porodzie:zawstydzona/y:
Trzymam za was kciuki - wiem, że ta dieta to nic łatwego (bynajmniej dla mnie)
 
reklama
Szwedka ale to chyba dobre wyniki. Ja mam napisane żepo porodzie normy to: na czczo i 2 godziny po posiłku 135. Ty masz jakieś inne zalecenia?
 
Do góry