reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cos innego niz mleczko...

Irlandia ja też mam alergiczkę. Mała jest na cycu (ja jestem na diecie) - lekarz mi kazał dokarmiać bo przestała przybierać na wadze i ma anemię. Kazał zacząc od zupek ale ja suię boję ją tak rzucać na głęboką wodę. Na razie je o 8 i 10 cyca o 12.00 je kleik ryżowy Nestle (wzbogacony jest w zelazo i witaminy i 120 ml już potrafi zjeść) o 15.30 je cyca o 18.00 cyca i o 19.30 (no i w nocy 12.00 a potem różnie).
Dawałam jej już jabłuszok i jest ok poróbowałam jabłko z dynią ale niechetnie dzis dałam soczek marchwiowo - jabłkowy przecierany ale bardzo się jej ulewało potem i ją wiecozrem wysypało wiec nie wiem czy od marchewki czy nie te pączki moje jeszcze pokutują :happy: .
Musze ją nauczyc jeść coć innego niz cyc do 4 XII wracam do pracy a małą NIENAWIDZI butelki. A bebilonem pluje.

Trini - ma rozpulchnione i miękkie dziąsła. Zwasze mi się wydawało że takie maja bycna zęby a nie twarde?????
 
reklama
U nas chyba też jabłko jest bee.
Marchewka OK. Tez zaczęłam od warzyw, ale o mięsie to pomyślę dopiero za miesiąc. Gruszki dam za tdzien, teraz jestem na etapie sinlaccu jak pisałam.
Gluszek to zacznij od jednego składika, jak ja. Jak pisała Gosiek warzywa mniej uczulaja. I jeden składnik w tygodniu.
Jeszcze raz dzieki za wszystkie odpowiedzi. Moze bede czesciej zagladzac, bo u nas to chyba tylko ja mam alergika a wszystkie inne dzici jedza juz bardzo duzo. No chyba, ze mama ma sporo mleka jeszcze.
Buziaki!:elvis::-)
 
Alleluja! Moja wczoraj zjadła 230 Bebilonu pepti- oczywiście dawał jej tatuś- ode mnie w życiu by tego nie zjadła. Kaszkę też będę robić tylko na tym mleku. Muszę niestety odstawić podawanie jabłuszka- już się przekonałam na pewno, że po nim ją wysypuje na buzi. Chyba zacznę wprowadzać warzywka tak jak radzi Gosiek. Tylko, że po marchewce na zaparcia i bądź tu mądry i pisz wiersze!!! Boję się, że ziemniaki też mogą ją zapchać.
 
dziewczyny powiedzcie mi czy jeżeli moje dziecko ma problemy z kupkami po przejsciu na inne jedzenie oczywiscie cycem tez karmie czy w związku z tym ja tez powinniam miec jakąś diete zeby go nie zatykało?? jak macie jakis pomysło to powiedzcie
 
Trini - to u nas poczatek ząbkowania w takim razie (ale od dwóch miesiecy ma takie dziasłą!!!!) buuu.

A jak robicie same jedzonko dla dzidzi to kupujecie warzywa w sklepie ze zdrową zywnoscia czy normalnie na straganie???
 
głuszek ja daję zwykłe potrute warzywka...dla Ewy teśc jeździl do sklepów z ekologiczną żywnością,ale ona nie chciała tego jeśc w ogóle...a tak gotuję codziennie kartofla z marchewką,dziś miała jeszcze pietruszkę i selera,ale ulewało jej się trochę potem,z sama pietruszką nie chce jeśc...aha tylko masło,które dodaję kupuję taskie,co jest po 10dkg,a nie 20 niby dla dzieci ze zwiększoną ilością wapnia czy cos...:))
 
oleńka moja też ma bardziej gęste kupeczki po jedzonku,ale nie mamy z tym problemów,ale moze spróbuj po prostu wprowadzic do diety dzieciaczka śliwki suszone albo jabłko,albo herbatkę czy soczek...u mojej to nie przejdzie,bo nie chce mi pic nic innego niż cycek z cycka
 
reklama
Do góry