reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co się dzieje w moim brzuszku ?(z perspektywy lekarza)

reklama
Po dzisiejszej wizycie wszystko ok. Tętno dziecka 145, wyniki badań ok, cukier w normie, szyjka długa i zamknięta. A na wadze +4kg od początku ciąży więc zostałam pochwalona. A jak inne dzisiejsze wizyty?

Fiore dbaj o siebie. Trzymam kciuki.
Katasza gratuluję :) Pięknie z tymi 4kg, jestem pod wrażeniem waszych małych wagowych przyrostów. Szkoda, że o sobie nie moge tego powiedzieć:eek:

Na mojej wczorajszej wizycie wszystko ok, wyniki badań krwi i moczu idealne, cukier ok, szyjka zamknięta. Miałam KTG i posłuchałam sobie serduszka Franka, nawet kopnął panią lekarkę i zaczęła się śmiać, że chyba mu sie nie podoba.
Miałam za to wczoraj inna przygodę pod szpitalem popsuł mi się samochód i musiałam wrócić autobusem, ale mi przykro było jechać autobusem z kluczykami w torebce:confused2:A zaplanowałam sobie, że jeszcze na zakupy pojadę i lipa:eek::eek:

Dziewczyny, gratuluje udanych wizyt i współczuję zepsutego auta.
 
Ja też już po wizycie,maluszek zdrowy, waży 1200 g., ma wszystko na swoim miejscu ;-) i lekko zadarty nosek po mamusi :-D

Po ostatnich skurczach skróciła mi się nieco szyjka (na szczęście jest zamknięta) i mam podwyższone ciśnienie...
Kazał codziennie mierzyć i zapisywać, i oczywiście zrezygnować z możliwie jak największej ilości zajęć na uczelni - jechać tylko wtedy, kiedy muszę :baffled:
Puls też miałam za wysoki (chociaż to może być podyktowane obciążeniem organizmu).

Martwi mnie to ciśnienie i szyjka :-( tak się cieszyłam, bo do tej pory było wszystko ok...

Dziewczyny - gratuluję udanych wizyt, cieszę się, że u Was wszystko jest w porządku :tak:
 
Ja też już po wizycie,maluszek zdrowy, waży 1200 g., ma wszystko na swoim miejscu ;-) i lekko zadarty nosek po mamusi :-D

Po ostatnich skurczach skróciła mi się nieco szyjka (na szczęście jest zamknięta) i mam podwyższone ciśnienie...
Kazał codziennie mierzyć i zapisywać, i oczywiście zrezygnować z możliwie jak największej ilości zajęć na uczelni - jechać tylko wtedy, kiedy muszę :baffled:
Puls też miałam za wysoki (chociaż to może być podyktowane obciążeniem organizmu).

Martwi mnie to ciśnienie i szyjka :-( tak się cieszyłam, bo do tej pory było wszystko ok...

Dziewczyny - gratuluję udanych wizyt, cieszę się, że u Was wszystko jest w porządku :tak:
Super ze maluszek zdrowy :tak: moze to cisnienie to jednorazowo ?? bo sie denerwowalas na wizycie . ja tak mialam . ale wiadomo mierz i sprawdzaj bo lepiej dmuchac na zimne . A z szyjka mam nadz ze bedzie wszystko dobrze ! trzymam&&&
 
Dziewczyny gratuluje udanych wizyt!!!!!!!!!!!!!
U mnie tez wszystko zamkniete:tak: Dostalam leki na zylaki,mam ich sporo na prawej nodze i na wargach sromowych:baffled: Maly ma wszystko na miejscu,wazy ok kilograma:tak: jestem szczesliwa:-):happy:
 
ja tez juz po wizycie :) dziecko jeszcze nie jest ulozone glowa w dół ale powiedziała polozna ze jeszcze jest czas do 36 tyg. krew pobrana, cisnienie prawidłowe.
nastepna wizyta w 34 tyg, jak sie zaczna jakies bóle lub swedzenie to do szpitala natychmiast jechac ... i tyle hehe
 
dorka a wiesz cos wiecej nt zylaków sromu? Mi zawsze po porodzie wychodzą ale jak dotad nikt mi nie potrafł powiedziec co z nimi zrobic poza tym,z e cierpliwie czekac. Fakt w końcu się wchlaniały choc dlugo to trwalo ale po porodzie to jednak utrudnia życie, bo tak nie mozesz usiasc bo ciecie, tak, bo zylak..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry