Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No w Holandii taka praca na czarno szybko zostaje namierzona i sowicie „nagrodzona” odpowiednim podatkiem albo karą. Jeśli ma się pracodawcę nie można wykonywać innych prac zarobkowychTo też nie do końca jest siedzenie w domu jeśli w ogóle tak można nazwać zajmowanie się dzieckiem, nie czekam na sponsora, caly czas coś robię żeby zarobić i nie żyć z oszczędności, każdy ma inne możliwości i trzeba to wyśrodkować.
Ja tylko chciałam Wam powiedzieć że można byc na urlopie wychowawczym i nie trzeba być uciemięrzoną narzekającą matką Polką , można się tym cieszyć i mieć z tego radość. Wiadomo finanse są ważne i to priorytet.To też nie do końca jest siedzenie w domu jeśli w ogóle tak można nazwać zajmowanie się dzieckiem
O matko i córko nie pracuje na czarno
pracodawca wie co robię. Nawet w pracy mam podpisana umowę o zakazie konkurencji
hahahaha No to jesteś na wychowawczym bezpłatnym czy nie, bo to jest forma dorobkuJa tylko chciałam Wam powiedzieć że można byc na urlopie wychowawczym i nie trzeba być uciemięrzoną narzekającą matką Polką , można się tym cieszyć i mieć z tego radość. Wiadomo finanse są ważne i to priorytet.
O matko i córko nie pracuje na czarno
jasne, kazdy ma prawo do swojej decyzji. Ale ja powtarzam - 3 latek siedzacy z mama w domu, nie rozwija sie tak samo jak 3 latek wsrod rowiesnikow.A ja świadomie i z własnego wyboru jestem na wychowawczym juz pół roku i nie wykluczam byc trzy lata z tym ze do przedszkola to już posle jak skonczy 3 lata, żłobkowi powiedziałam stanowcze nie . Nie po to starałam się tyle lat o dziecko żeby oddać je do placówki na cały dzień w tym wieku. Zatrudniona jestem na stałe, nie boję się że mnie zwolnią a nawet gdyby to trudno. Z synem jeżdżę na zajęcia z własnej woli na rytmikę żeby miał kontakt z dziećmi i poznał trochę takiego życia, jeździłam też na sensoplastykę, zakupiłam też książkę dla przedszkolanek i mam kontakt z kuzynką która pracuje w przedszkolu która podsuwa mi pomysły na zajęcia i jak mam czas to się tak bawimy
Jakby co to nie namawiam ani do zostania w domu ani do pójścia do pracy to każda z nas musi czuc jak będzie najlepiej dla nas i naszego dziecka
hmm chyba sie nie zrozumialysmy jednak. Kto pisal o uciemiezonej matce Polce? Rozmawialysmy o zlobku. To raz.Ja tylko chciałam Wam powiedzieć że można byc na urlopie wychowawczym i nie trzeba być uciemięrzoną narzekającą matką Polką , można się tym cieszyć i mieć z tego radość. Wiadomo finanse są ważne i to priorytet.
O matko i córko nie pracuje na czarno
Tak dlatego jeżdżę z nim na zajęcia ja się śmieje ze jeździmy się uspołecznić bo chcę żeby jak już pójdzie do przedszkola (tak jak pisałam po skończeniu 3 lat) miał już jakieś rozeznanie , żeby nie był to dla niego aż taki wielki szok. Według mnie głównie chodzi o takie relacje z dziećmi z panią bo resztę jestem w stanie go nauczyc na tym etapie.
Ha ha no ja napisałam o uciemiezonej matce polce w sensie ze jestem w domu ,nie wróciłam do pracy a się tak nie czuję. Nie oceniam innych wyborów, powiedziałam wam o sobie
Tak ,tak jestem na bezpłatnym urlopie wychowawczym nie wzięłaś pod uwagę że można np. mieć nieruchomość, wykazywać ją wszedzie gdzie każą
i normalnie się z tego nie utrzymasz ale łącząc to z wychowywaniem dziecka już jest ok. Ja bym chciała siedzieć w domu z małym bo mi się zaczęło to w końcu podobaćHa ha no ja napisałam o uciemiezonej matce polce w sensie ze jestem w domu ,nie wróciłam do pracy a się tak nie czuję. Nie oceniam innych wyborów, powiedziałam wam o sobie
. No ale niestety byłoby baaardzo ciężko z jednej pensji, więc nie ma wyjścia 
Na urlopie wychowawczym można pracować
