Oj jak się samej staje matką, na dodatek samej w określonej sytuacji, to dopiero człowiek zaczyna wszystko rozumiećA niedawno się dziwiłam @Kasiekt dlaczego ona tak przeżywa. Ja chcę żeby mały szedł do żłobka bo wiem, że tam się szybciej rozwinie niż sam w domu. Ja nie jestem jakas kreatywna a tam są świetne zabawy, bo widzę jak wrzucają foty na fejsa. No i mały będzie z dziećmi a nie sam jak palec. U nas na wsi teraz to często przez kilka dni nie widzę żadnego człowieka jak spacerujemy, masakra.
Ale wiecie, boję się że go nikt nie utuli, że będzie płakał, echhh![]()

Też tak uważam, też takie odczucia mam. Ale dzisiaj mi Pani logopeda na rehabilitacjach powiedziała, że dobrze, że moja nie chodzi jeszcze do żłobka, bo w tym wieku nie ma dla niej nic ważnego, niż kontakt z rodzicem
