reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Na wychowawczym mozna pracowac do pewnego kryterium
No właśnie się dowiedziałam ze u Was można. Ja mogę podzielić tylko wychowawczy (26tyg) na godziny albo wziąć go ciągiem - czyli jakieś pół roku. A potem nie ma opcji trzeba wrócić do pracy. Ale gdy wezmę go ciągiem pół roku to przez pół roku nie mogę podjąć żadnej pracy zarobkowej bo już mam pracodawcę i umowę widniejąca w instytucji podatkowej. Podpisujac jakakolwiek umowę dodatkowa belasting nalicza taki podatek od zarobków ze dostaje się grosze - i to na prawdę grosze. A każda praca poza wiedza organów podatkowych to oszukiwanie panstwa i są za to kary, wiec nikt się nie wychyla. Najczęściej kobiety zachodzą w kolejna ciąże by moc właśnie siedzieć w domu. Albo przechodzą szkolenia i zostają takimi domowymi opiekunkami dla innych dzieci - wtedy możesz dobrać 4-5 dodatkowych dzieci i pobierać zarobek.
 
reklama
Ja byłam z małą w domu, jak skończyła 3 lata poszła do przedszkola. Bardzo lubi przedszkole i od początku się w nim odnalazła. Gdybym miała płacić za żłobek to by mi nic prawie nie zostało, po odliczeniu dojazdu do pracy i żłobka, więc sprawa sama się wyjaśniła
 
Ja mysle, ze jest tez problem z zlobkami. Niestety nie wszystkie dzieci dostaja sie do samorządowych. Np moj syn jest 350 na liscie... watpie, ze sie dostaniemy pod koniec roku. Będzie musial isc do prywatnego, ktore jest sporo drozsze. Wiele mam jak podliczy jaka roznica kasowa zostaje im po powrocie do pracy po odliczeniu kosztow za zlobek, woli zostac z dzieckiem w domu. Bo dochodza niestety dni wolne kiedy dziecko np choruje a pracodawca nie patrzy na to dobrze.. Mysle, ze tu tez jest powod czemu mamy siedza nieraz 3 lata w domu.
Według mnie największy problem polskich żłobków jest taki, że nie wolno przyjść z katarem. I ja rozumiem, że nie można przyjść z aktywną infekcja, ale katar to nawet ja sama mam całą zimę. Generalnie dzieci, które są na tyle zdrowe, że ani by nikogo nie zaraziły, ani same by na tym nie ucierpiały, że są w żłobku w Polsce do niego pójść nie mogą 🤷 dostępność żłobka to też niezaprzeczalny dramat 🤷
 
jasne, kazdy ma prawo do swojej decyzji. Ale ja powtarzam - 3 latek siedzacy z mama w domu, nie rozwija sie tak samo jak 3 latek wsrod rowiesnikow.
3 latki u nas ida do szkoly i na pierwszy rzut oka widac te, ktore do zlobkow nie chodzily i przychodza z domu.
Ja też zawsze mówiłam, że dziecko lepiej rozwija się w grupie, ale odkąd jestem mamą, a jestem też pedagogiem mam trochę inną refleksję. Dziecko rozwija się nie tyle lepiej, co inaczej. Rozwija się społecznie,uczy się zasad. Ale nie jestem w stu procentach przekonana, że wszystkie te zasady to coś rewelacyjnego. Mam problem z tym chociażby, że dziecko od tak malutkiego wieku wtłaczane jest w pewne schematy. W domu można to wykształcić nieco bardziej po swojemu. Nie jest to prosty temat. Rozwój społeczny można też dziecku zapewnić przez kontakt z rówieśniksmi. Teraz widzę sprawę raczej nastepujaco- nie ma rozwiązania dobrego dla wszystkich, jest rozwiązanie dobre dla danej rodziny w jej osobistej sytuacji. Ja będę pewnie wybierać między żłobkiem a niania, problem z nianią jest taki, że pewnie musiałabym oddać jej większość moich zarobków i oczywiście to nie jest jedyny. Żłobek też ma swoje zalety i wady. Jeszcze nie wiem jak to zorganizujemy, okaże się :)
Trudne to są dylematy, ale trzeba sobie radzić :)
 
moje spedzaja caly dzien, bo pracujemy. Potem mamy jakied 2h na plac zabaw czy zabawe w domu jak jest zla pogoda. No i weekendy. I coz - wg mnie jest naprawde ok, one bardzo lubia swoje placowki. Wg mnie to krzywdzace, ze w PL wmawia sie matkom, ze dziecku najlepiej w domu. Stad potem problem, ze kobiety siedzs po 3-5 lat na wychowawczym i nie maja do czego wrscsc w pracy.
Ja nie mówię, że dzieciom źle w żłobku. Uważam, że każde powinno chodzić, bo to serio rozwija. Ale w naszym przypadku serio często byłaby od 7 do 17:30, czyli maksymalny czas otwarcia żłobka. Bo z tego co wiem,.to raczej nie ma czegoś takiego jak zaprowadzanie do żłobka na 13, tylko rano i do popołudnia określonego.
Oczywiście jeszcze dochodzi kwestia tego, czy bym zwróciła na cały etat, czy na pół, jednak w dalszym ciągu moje godziny pracy są beznadziejne.
 
No w Holandii taka praca na czarno szybko zostaje namierzona i sowicie „nagrodzona” odpowiednim podatkiem albo karą. Jeśli ma się pracodawcę nie można wykonywać innych prac zarobkowych
Nie chcę wprowadzić w błąd, ale na wychowawczym lub na macierzyńskim,.mimo urlopu można pracować. Tylko nie w zawodzie wykonywanym przed tym czasem ☺️
 
jasne, kazdy ma prawo do swojej decyzji. Ale ja powtarzam - 3 latek siedzacy z mama w domu, nie rozwija sie tak samo jak 3 latek wsrod rowiesnikow.
3 latki u nas ida do szkoly i na pierwszy rzut oka widac te, ktore do zlobkow nie chodzily i przychodza z domu.
Owszem, zgadzam się, jest różnica. W dalszym ciągu uważam, że żłobek jest dobrą sprawą. Ale nie idealną, na pewno nie dla nas z naszymi pracami. Co nie zmienia faktu, że jak wszystko będzie okej z naszą drugą fasolką, to wyboru już nie będziemy mieli. Teraz mam.
Najchętniej to był ją posyłała teraz na jakieś 6h max.
Co nie zmienia faktu, że ja nie chodziłam do żłobka, nie chodziłam do przedszkola, a rozwijałam się super w szkole. Wszystko zależy od dziecka. Może moja Lila będzie miała zapewne gorszy start przez problemy przy narodzinach, ale nie uważam, aby była gorsza przez to,.że ominie ją żłobek.
 
Na urlopie wychowawczym można pracować
Ustaw – 55 – Poz. 1510
2022-07-20
Art. 1862
. § 1. W czasie urlopu wychowawczego pracownik ma prawo podjąć pracę zarobkową u dotychczasowego
lub innego pracodawcy albo inną działalność, a także naukę lub szkolenie, jeżeli nie wyłącza to możliwości sprawowania
osobistej opieki nad dzieckiem.
§ 2. W razie ustalenia, że pracownik trwale zaprzestał sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem, pracodawca
wzywa pracownika do stawienia się do pracy w terminie przez siebie wskazanym, nie później jednak niż w ciągu 30 dni od
dnia powzięcia takiej wiadomości i nie wcześniej niż po upływie 3 dni od dnia wezwania.
§ 3. (uchylony)
O to jeszcze jakoś inaczej. Ale to może ja mówiłam o macierzyńskim, bo pamiętam ten zapis o innym zawodzie (który jest beznadziejny swoją drogą i nie do zrozumienia)
 
reklama
Do góry