Mój synek ma prawie 4 miesiące i ostatnimi czasami jest źle tyle że u nas noce są przesypiane całe A w dzień boli brzuszek i jest dużo płaczu.Dzis też było ciężko niedawno zasnął i liczę że będzie spał całą noc choć ostatnio budził się około 4 ale dałam cycka i zasypial.Czasami łapie się że jestem zła że tak płacze ale sama nie wiem czy to nie złość na siebie sama z tej bezsilnosci.Potem wyrzuty sumienia że wogole się denerwuje mając przy sobie mój skarb A tak całkiem niedawno będąc na drugim forum gdzie nasze koleżanki walczą żeby zajść w upragnioną ciążę.@misis188 Dziękuję że pytasz u mnie tragedia i wcale nie przesadzam... ostatnią noc spałam 4h... Mała wyła. Serce pękało. Wygina się tak mocno, że łapię ją za główkę bo mam wrażenie, że się przegnie... Straszny widok. Dzisiejszy dzień o dziwo praktycznie przespała z przerwami na jedzenie po 20 min i znów sen.. chyba tą noc odsypia a ja już się boje kolejnej... Serce boli jak przytulenie czy zbliżenie buzi do dziecka czy uspokajanie nie pomaga... Padła o 3 ze zmęczenia, wstała o 7... i tak wstaje co jakieś 2-3h żeby z 20 min pociamkać cycka i śpi dalej.. Wychodzi na to, że boję się nocy. Dosłownie. Podaję nadal 3x4 krople bobotic i 1x10 kropli vivomixx. Ciężko powiedzieć czy i co tu działa... Macie jakieś rady? Kiedy takie nieustające szlochy i płacze mogą minąć? Ostatni raz położna przychodzi w piątek..
reklama
misis188
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2016
- Postów
- 7 732
Tez się łapie na tej złości ze np strasznie placze ale wystarczy zobaczyc usmiech ti wszystki idzie w niepamiec. Kurcze ja myslalam ze po 3 miesiacu problemy z brzuszkien mijają:/ biedne te maluszki. Jak sie zaczynam złościc ale ta zlosc jesr zawsze z bezsilnosci to staram sobie mówić ze Hubcio duzo bardziej niz ja by chciak nie plakac. To przecież jego boli, czy coś mu dokucza a jest maleńki i nie moze powiedziec co mu dolega. Choc u nas jak jest taku mega placz to zazwyczaj albo powoden jest kupka ale z tym w muare potrafimy sobie poradzić cwiczeniami zazwyczaj to pomaga a druga sytuacja to jest mega zmęczenie a mega mega mega trudność z zasypianienMój synek ma prawie 4 miesiące i ostatnimi czasami jest źle tyle że u nas noce są przesypiane całe A w dzień boli brzuszek i jest dużo płaczu.Dzis też było ciężko niedawno zasnął i liczę że będzie spał całą noc choć ostatnio budził się około 4 ale dałam cycka i zasypial.Czasami łapie się że jestem zła że tak płacze ale sama nie wiem czy to nie złość na siebie sama z tej bezsilnosci.Potem wyrzuty sumienia że wogole się denerwuje mając przy sobie mój skarb A tak całkiem niedawno będąc na drugim forum gdzie nasze koleżanki walczą żeby zajść w upragnioną ciążę.
ludek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2015
- Postów
- 3 253
Zawsze to coś [emoji12]Ja cwiczylam palce zmieniając programy w tv to bylam fest fit
misis188
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2016
- Postów
- 7 732
Mozliwe. Gdzies kolo 5 tygodniaDziewczyny zapytam Was kiedy Wasze maluchy zaczęły płakać łzami? Moja póki co krzyczy i robi sie czerwona ale mam wrażenie ze wczoraj widziałam łzę. Niestety. Ale czy to możliwe?
misis188
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2016
- Postów
- 7 732
U nas tez bylo przerwzliwe wycie lacznie z wyginanirm sie ale z perspektywy czasu to raczej kolki nie byly. U nas sie to juz zaczelo w szpitalu gdzie 5 godzin tak strasznie plakal i.się wyginal. Kolki sa podobno o stałych porach, u nas trwało to czasem caly dzien. Musisz to przetrzymać kochana, bedzie lepiej. Ja dziś znowu kiepska noc mialam bo ob 4.10 Hubcio caly czas kwekal. Chyba go kupka meczyla bo teraz robiU mnie właśnie podobnie. Tylko płaczu spowodowanego kolka nie da sie pomylić z tym od zmęczenia... kolka to niestety takie przeraźliwe wycie i wyginanie sie..
Mój od samego początku łzy jak grochyDziewczyny zapytam Was kiedy Wasze maluchy zaczęły płakać łzami? Moja póki co krzyczy i robi sie czerwona ale mam wrażenie ze wczoraj widziałam łzę. Niestety. Ale czy to możliwe?
jasani
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 8 846
U nas też od samego początku. Dlaczego dziwią Cię łzy?Dziewczyny zapytam Was kiedy Wasze maluchy zaczęły płakać łzami? Moja póki co krzyczy i robi sie czerwona ale mam wrażenie ze wczoraj widziałam łzę. Niestety. Ale czy to możliwe?
misis188
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2016
- Postów
- 7 732
Bo nie kazde dziecko od poczatku ma lzy i jest to jak najbardziej normalne. Moj Hubek gdzieś od 5 tygodnia płacze ze lzamiU nas też od samego początku. Dlaczego dziwią Cię łzy?
gooossia17
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 003
Pamietam Twoje wpisy z tamtego okresu [emoji6] u mnie to zdecydowanie za szybko, dopiero 22tc. Dr mowil ze szyjka na 2cm, ale zamknieta i myslalam, ze jest ok. Dr nawet nie powiedzial wprost, ze jest zagrozenie przedwczesnego porodu, tylko dal zalecenie: "proponuje pani teraz lezec, nie wstawac nawet do gotowania, nie sprzatac..." Uspokajal mnie, bo bylam mocno zestresowana ta sytuacja, kazal wrzucic na luz z nerwami. Dopiero pozniej przy rozmowie z kolezanka uswiadomiono mi, ze 2cm moze byc za malo, ze to niebezpieczne i ze stad pewnie wynika zalecenie lekarza dotyczace lezenia.
Powiem Wam dziewczyny, ze czuje sie chwilami w tej ciazy jak dziecko we mgle, nic nie kumam ani nie ogarniam [emoji86]
W 22 tc to bardzo mało 2 cm. Leż i wstawaj tylko do toalety. Proponuje żebyś ten lutinus wzięła tak jak lekarz mówi.
reklama
gooossia17
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 003
Tak tak wiem Kochana[emoji173] dlatego Was zapytalam o rade, spojrzenie z punktu widzenia osob juz rodzacych, bedacych wyzej w ciazach [emoji4] bo ja pomimo czytania masakrycznej ilosci info w necie (za co tez obrywam od dr na kazdej wizycie) jestem jednak total zielona od strony zyciowej
Mi tez zaczęła nagle szyjka się skracać. W 32tc było 2,5 cm w 33+5 1,6 cm a w 34+1 miałam rozwarcie na 0,5 cm natomiast w 34+6 urodziłam.
Podobne tematy
Podziel się: