reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Nie zgadzam sie. Nie wiesz czy gdybys zamiast 5km dziennie nie lezala to Marcelina nie urodzilaby sie w terminie. Mysle, ze skoro lekarz mowi jej, ze ma lezec to powinna sluchac.
Ja kondycji nie mialam i urodzic sie udalo. [emoji6]
Przecież nie musisz sie zgadzać....
Mamy inne zdanie w temacie - zdąża sie ;)Ja kondycję mialam i Sn urodzić sie nie udało ;)
A może jak bym lezała urodziłabym w 32 ? Bo cisnienie opadało mi tylko po spacerach .....
Co by było gdyby ......
 
reklama
Przecież nie musisz sie zgadzać....
Mamy inne zdanie w temacie - zdąża sie ;)Ja kondycję mialam i Sn urodzić sie nie udało ;)
A może jak bym lezała urodziłabym w 32 ? Bo cisnienie opadało mi tylko po spacerach .....
Co by było gdyby ......
Wiem, ze nie musze [emoji6]
I zgadza sie, nie wiemy co by bylo gdyby...
Ja mowie tylko, ze ja lezalam w ciazy duzo, odpoczywalam duzo i w 38tc szyjka miala nadal 4cm. Byc moze przypadek, byc moze nie.
A co do kataru jako smiertelnej choroby to wiesz co mysle [emoji12][emoji6]
 
Wiem, ze nie musze [emoji6]
I zgadza sie, nie wiemy co by bylo gdyby...
Ja mowie tylko, ze ja lezalam w ciazy duzo, odpoczywalam duzo i w 38tc szyjka miala nadal 4cm. Byc moze przypadek, byc moze nie.
A co do kataru jako smiertelnej choroby to wiesz co mysle [emoji12][emoji6]
Tu na forum znajdziesz mnóstwo przypadków ze dziewczyny na dupie nie siadly a w 41 tc trzeba bylo wywoływac - przypadek .....
A ten nieszczesny katar .... to chyba mi sie wyswietlił przez Ciebie :o
 
@Ewunka @nieagatka już parę razy o tym gadalysmy i ja się akurat z @nieagatka zgadzam, oszczędzałam się w ciąży, były tygodnie, że leżałam plackiem, bo gdy chodziłam miałam plamienia i nie miałam problemu z porodem sn. Mnie system chodzenia w przypadku zagrożenia ciąży nie przekonuje. Korzystają z niego w krajach, gdzie nie dba się jakoś szczególnie o utrzymanie ciąży a do 12go tygodnia wyznają zasadę "będzie co ma być". Jak dla mnie to zbyt nowoczesne podejście i osobiście u mnie pomagało leżenie gdy coś się działo. A lekami byłam obstawiona zawsze tak samo...
 
@Ewunka @nieagatka już parę razy o tym gadalysmy i ja się akurat z @nieagatka zgadzam, oszczędzałam się w ciąży, były tygodnie, że leżałam plackiem, bo gdy chodziłam miałam plamienia i nie miałam problemu z porodem sn. Mnie system chodzenia w przypadku zagrożenia ciąży nie przekonuje. Korzystają z niego w krajach, gdzie nie dba się jakoś szczególnie o utrzymanie ciąży a do 12go tygodnia wyznają zasadę "będzie co ma być". Jak dla mnie to zbyt nowoczesne podejście i osobiście u mnie pomagało leżenie gdy coś się działo. A lekami byłam obstawiona zawsze tak samo...
Hiszpania chyba takim krajem nie jest....
Mnie spacery pomagały wiec spacerowałam Wam leżenie :D
:p
 
Dokladnie tak, z chwila rozpoczecia ciazy nastapilo u mnie totalne odciecie najwazniejszych czesci mozgu odpowiedzialnych za racjonalne myslenie i ogarniecie zyciowe [emoji1] teraz tylko jedzenie, wyprawka i porody mi w glowie [emoji86]
U Was koniec 35tc, to juz mozna powiedziec, ze jestescie na bezpiecznym etapie [emoji4] a planujesz cc czy sn? [emoji4]
Już bezpiecznie więc i ja jestem spokojna...wychodzę z założenia ze najwyżej wcześniej przytule synka ❤
trochę ciężko już chodzić...gdzieś pojechać itp bo wszystko później człowiek odchorowuje złym samopoczuciem...na dodatek moje dziecię lubi ciszę więc w domu mało się rusza a gdy gdzieś pojedziemy to piruety w brzuchu robi :D planuje cc z racji kłopotów z kręgosłupem ale jestem cały czas na heparynie więc jeśli będzie szybki i wcześniejszy poród to może nie zechcą mi zrobić cc tylko będzie sn, lekarz mój twierdzi że musi minąć 6-8 godzin od zastrzyku aby zrobić cc. Boję się jednego i drugiego...Ale wiem ze muszę jakoś Błażeja przewitac na świecie a bezbolesnych sposobów nie ma :no:
teraz bierz dobra książkę , dużo jedzenia i odpoczywaj :)
 
Nie zgadzam sie. Nie wiesz czy gdybys zamiast 5km dziennie nie lezala to Marcelina nie urodzilaby sie w terminie. Mysle, ze skoro lekarz mowi jej, ze ma lezec to powinna sluchac.
Ja kondycji nie mialam i urodzic sie udalo. [emoji6]
Tej wersji sie wlasnie trzymam, ze niejedna dziewczyna w ciazy igraniczyla aktywnosc do minimum a i tak udawalo sie urodzic sn [emoji4]
Dziewczyny, jeszcze raz Wam bardzo dziekuje za Wasz odzew[emoji173] fajnie ze mamy to forum, bo w innych miejscach w necie, gdybym napisala, ze poszlam na kijki w ciazy i teraz boli mnoe brzuch, skrocila sie szyjka, to by mnie laski zjadly, ze nieodpowiedzialna, zaszkodzila dziecku itp.. a naprawde chcialam jak najlepiej. Nawet sobie wyobrazalam w trakcie spaceru, ze synek dzieki temu bedzie lepiej dotleniony itd.. o naiwnosci
 
reklama
Tej wersji sie wlasnie trzymam, ze niejedna dziewczyna w ciazy igraniczyla aktywnosc do minimum a i tak udawalo sie urodzic sn [emoji4]
Dziewczyny, jeszcze raz Wam bardzo dziekuje za Wasz odzew[emoji173] fajnie ze mamy to forum, bo w innych miejscach w necie, gdybym napisala, ze poszlam na kijki w ciazy i teraz boli mnoe brzuch, skrocila sie szyjka, to by mnie laski zjadly, ze nieodpowiedzialna, zaszkodzila dziecku itp.. a naprawde chcialam jak najlepiej. Nawet sobie wyobrazalam w trakcie spaceru, ze synek dzieki temu bedzie lepiej dotleniony itd.. o naiwnosci
Bo może w innym momencie czy u innej kobiety by tak było, że by się dotlenila a z szyjką by było ok. Ja na koniec ciąży latalam po galerii, na spacery itd a tak mialam indukcję porodu
 
Do góry